Skocz do zawartości

Rafał87

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    887
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rafał87

  1. ten upgrade shaftu do C3 robiłem zestawem 00.4020.573.000 więc w razie czego mam w zapasie stare uszczelki shaftu które w sumie dużo nie najeździły się. Do tłumika teoretycznie powinny pasować te które kupiłem, kurzówki mi się tylko nie podobają te nowe, strasznie twarde względem fabrycznych, ale pewnie je założę za jakieś 50h przy następnym serwisie.
  2. nr z amorka 35T83679962, trailhead pokazuje że jest to RC A2, po wejściu w opcje Kits wyświetla zestaw serwisowy "AM SVC KIT 200H/1YR RVL MC RC A1" o numerze 00.4315.032.642 Dokumosa, czy ten zestaw podany przez Ciebie nie jest czasem pod tłumik charger? w takim przypadku nie będę miał uszczelek do motion control?
  3. Witam, mam taką zagwozdkę z zestawem serwisowym (po 200h) do revelationa. Po wrzuceniu numeru seryjnego do trailhead.rockshox wypluło mi servie kit o numerze 00.4315.032.642 i taki też zamówiłem, w zestawie tym jest np jedna podkładka falista (na zdjęciu oznaczona "1") której fizycznie w amortyzatorze nie ma. Jest jakiś element czarny który wygląda jak góra shaftu ale u mnie jest zupełnie inaczej wyglądający ten element (oznaczone znakiem zapytania) W amortyzatorze shaft wygląda tak: Dodam jeszcze że w tym czarnym elemencie z service kit'u jest zwykły o-ring a u mnie na tym szarym elemencie x-ring Do tego w zestawie serwisowym brakuje według mnie ważnej wewnętrznej uszczelki po której porusza się shaft: uszczelki które pracują w jakimś elemencie padają chyba najczęściej więc dziwi mnie brak tej uszczelki w zestawie serwisowym. Kolejna rzecz która mi się w tym zestawie nie podoba to uszczelki kurzowe, te fabryczne są dużo bardziej miękkie, te z service kit są twarde, nie mają żadnych oznaczeń firmy, jedyne oznaczenie to "⌀35" smar na nich to na pewno nie RS Dynamic Seal Greasedynamic seal, na Sram Butter też mi nie wygląda bo jest bardziej biały i strasznie twardawy, coś jak by zaschnięty jak wosk. Czy te kurzowe powinny mieć jakieś oznaczenia rockshoxa? bo te fabryczne mają. Podobno też RS stosował uszczelki SKF ale myślę że też by było jakieś oznaczenie. ta na widelcu to fabryczna, Dziwny jest według mnie ten zestaw serwisowy bo różni się od tego co jest w środku w amortyzatorze, w sumie nie wiem nawet czy te uszczelki mają odpowiednie rozmiary względem mojego bo tego już nie sprawdzałem, ale na pewno zawiera elementy których u mnie brak. Na brązowej etykiecie jest na białej naklejce nr serwisowy odpowiedni ale nad tą naklejką po prawo jest jakiś inny numer 60.4318.016.000, niestety nic o takim numerze w sieci nie znalazłem. Co sądzicie o tym zestawie? jakaś kiepska podróbka?
  4. mam uchwyt riderace, jakość bez zastrzeżeń, adaptery pod qr 9mm, 12x100, 15x100, 15x110, mogę polecić choć cena spora była na ali jak za kawałek aluminium.
  5. źle poskładana piasta, często nakrętki i tulejki różnią się wymiarami/szerokościami pomiędzy stronami.
  6. widziałem już parę hampli z szerokimi klockami i wąskimi tarczami, na pytania czy są z tym jakieś problemy słyszałem że działa bezproblemowo. Pająk tarczy się sciera na równo z tarczą i tyle, problemów z tym nie ma. Jak ktoś mówi że tak nie wolno bo shimano nie pozwala i trzeba się trzymamć tego co producent mówi to z reguły jest to typ człowieka co na wymianę dętki udaje się do serwisu.
  7. zdecydowanie lepiej odkręca się kluczem płaskim, jest mniejsze ryzyko przekrzywienia klucza z nasadką a nakrętka CL jest na tyle cienka że bardzo łatwo o wypadnięcie nasadki i obrobienie wypustów. Ja zdecydowanie polecam klucz płaski i najlepiej pełny zamknięty. Dynamometryk nie jest potrzebny jak zrobisz to z wyczuciem. Jak się zdecydujesz na nasadkowy to zdecydowanie odradzę Ci klucz bikehand bo ma fatalne spasowanie, luz na średnicy to ze 2mm, przy miskach suportu shimano i fsa ma ogromny luz, do nakrętek tym bardziej się nie nadaje.
  8. a potem sie okazuje że zacisk hamulca nie da sie ustawić i trzeba jeszcze tarcze na podkładki dawać, rzeźbienie bez sensu.
  9. codziennymi dojazdami szybko zajedziesz ten rower, to najtańsze komponenty w rowerze.
  10. Jeśli zmieniasz korbe na inną to długość suportu dyktuje korba jaki ma byc długi. Producent korby powinien podawać zalecaną długość suportu do modelu korby. Od ramy zależy szerokość suportu 68, 73mm. Mierzysz szerokość mufy suportu bez suportu i będzie 68 albo 73 mm,
  11. sprawdzałeś to w praktyce? bo mi się wydaje że przez minutę to gęsty olej nie przepłynie przez dwie tuleje ślizogowe na jedną lagę. Chyba że jest już luz na ślizgach. w rebie dual air pamiętam że tuleja ślizgowa miała nacięcia pionowe w revelationie debonair tego nie mam.
  12. 1. taka długosć jak jest fabrycznie, najlepiej wykręcić stary i odczytac z niego parametry czyli długosć osi np. 120mm i szerokość 68 lub 73. Jak nieczytelne to po wykręceniu suportu zmierzyć szerokość mufy suportu i długość osi suportu. 2. np shimano, 3. bez wymiany mechanizmu korbowego to nie,
  13. sprawdź sobie jeszcze w innych kalkulatorach i porównaj czy podają podobne wartości.
  14. jakieś źródło tych informacji?
  15. wrzuć na przedostatnią zębatkę z tyłu i zobacz czy jak naciskasz nogą na pedały czy nie ma luzu na kasecie w sensie czy nie widać czegoś takiego że zębatka na której jest łańcuch lekko się ruszy do przodu a sąsiednia większa zostanie. Widziałem takie przypadki na eskerach na MS advent i piastach gl, tak jak by kaseta była niedokręcona ale nie dało się tego dokręcić, albo bębenek piasty był za szeroki albo kaseta za wąska przez co nakrętka kasety opierała się na bębenku i nie dało się tego dokręcić. Efekt był taki że podczas jazdy zębatki ruszały się na bębenku.
  16. nie ma, też taką mam i to bez rożnicy w którą założysz
  17. skąd wziąłeś tą długość 272mm? bo chyba z katalogu suntoura. Ta długość to jest fabryczna i to się docina według potrzeb, więc jak kupisz nowy to będziesz miał do przycięcia rurę.
  18. rower z mediaexpert sobie odpuść, tam ludzie nie mają pojęcia o rowerach więc jak będzie jakaś reklamacja gdzie normalny sklep rowerowy jest w stanie zrobić od ręki tam będą odsyłać rower do producenta i wszystko będzie trwało. Kiedyś miałem nieprzyjemność serwisować rower mtb indiana i śrubki, nakrętki to tam z plasteliny były, straszny badziew. Już lepiej kupić coś w decathlonie.
  19. a przerzutka poprawnie wyregulowana? Jaki to rower?
  20. może tarcza nie jest po środku obu klocków tylko blisko któregoś klocka, popatrzyć między tarcze i klocki i ewentualnie ustawić zacisk aby klocki były wzrokowo po równo od tarczy, no i kręcąc kołem popatrz czy nie ma bicia.
  21. mi też skrzypią shimano 520 z butami shimano mt7, pomaga psikniecie jakimś smarem, stanięcie butem w wodzie, błocie. Nie wiem czy coś zmienili w konstrukcji bo kilkanaście lat temu jak kupowałem pierwsze 520 i buty tez shimano to nigdy takiego czegoś nie miałem.
  22. zasysanie wynikało z tego że kanałek w goleni w którym występuje przejscie z pozytywnej do negatywnej komory był w złym miejscu, dopiero po ugięciu amora o powiedzmy jakieś 15mm (wartość orientacyjna, ile dokładnie było nie pamiętam) więc jak miałeś na maksa wyciągnięty amor to nie napompowałeś komory negatywnej, jak się ugięło o te "15mm" to nastąpił przepływ powietrza między komorami więc w + i - mieliśmy wyrównane, przez to amor nie wyciągał się do góry bo jak ręcznie wyciągniemy to pozytywna zwiększy swą objętość przez co ciśnienie zmaleje a negatywna się zmniejszy czyli ciśnienie wzrośnie i w tym położeniu nie mamy przejścia między komorami i ciśnienia się nie wyrównają. Efekt taki że amora zassa tam gdzie komory wyrównają między sobą ciśnienie. Nie wiem jak RS mógł wypuscić coś takiego z błędnie wyfrezowanym kanałkiem w goleni ale jak widać dziwne błędy się zdarzają. Tyfon79 procedura się sprawdza jak mamy wersję bez błędu konstrukcyjnego, jak ta z błędem to nic na to nie poradzimy bo ciśnienia się wyrównują na ugiętym amorku. Jedynie service kit do naprawy tej wady rozwiązuje problem.
  23. serwisu sam nie zrobisz jak nie będziesz miał do tego części na wymianę, a w większości przypadków mało który producent ma części do ramy po paru latach. Z amortyzatorami a zwłaszcza damperami też nie jest kolorowo. Jak ktoś nie dbał i nie robił serwisów regularnie to pod uszczelkami kurzowymi też lagi amora mogą być w fatalnym stanie. Jak nie masz kasy na nowy to pomyśl może o ratach, teraz wiele sklepów oferuje raty "zero" procent.
  24. Te debonair co je zasysało miały do kupienia nowego shafta albo tulejkę przedłużającą shafta i zmieniona "zatyczka" na dole górnej goleni. Kupowałem to drugie rozwiazanie i jest okej. Takto kanalek pomiędzy pozytywną a negatywną komorą wypadał w złym miejscu, po zastosowaniu upgrade kit jest okej. Takie samo oznaczenie upgrade kitu bylo dla mojego revelationa 120mm i kolegi lyrik 160mm, czyli ta tulejka przedłużającą shafta ma jednakową dlugosc niezaleznie od skoku amorka. Nie ma sensu przeplacac za calego shafta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...