Waga tej Indiany to okolice 14,5-15,0 kg w zależności od rozmiaru.
Tak po prawdzie to przy jeździe po płaskim terenie większą rolę niż waga w odczucjach z jazdy odgrywają opory łożysk piast i opon, plus dobrze wyregulowany napęd. Jak piasty i łożyska są dobrej jakości, dobrze skręcone i nasmarowane to często różnica 1 kg czy nawet więcej będzie niezauważalna.
Reby nie da się zablokować na sztywno. Nie wiem jaki nacisk wywierasz, ale nie jest to nienormalne zjawisko.
Coś stuka, jakieś niepokojące objawy. Jakie masz ciśnienie ustawione?
Sprawdź Rockridera XC500 lub XC100 w zależności od budżetu.
Do zestawienia dorzuciłbym jeszcze Meridę Big.Nine 500 Lite, a wyrzucił Gianta Talona i ewentualnie dodał wspomnianego XTC SLR.
Bo ważył zapewne Judy w wersji Silver, który katalogowo waży w okolicy 2300g.
@braythe z rowerów stałe polecanych w zbliżonym budżecie masz Rockridera XC500, Kellys Gate 90. Do tego oddałbym jeszcze Gianta XTC SLR 29 1.
@Pablo59 jak nie masz ochoty odpowiadać koledze na zadany temat to go zwyczajnie zignoruj. Twój post nic nie wnosi, a od odsyłania użytkowników do innych tematów jest odpowiednia grupa użytkowników na forum.
@fr. Z podanych rowerów wybrałbym raczej Unibike, o ile jest to model na który patrzyłem.
Możesz wrzucić linki, będzie łatwiej.
Panowie, rama, koła (bez opon), amortyzator i kompletna grupa Deore wraz z hamulcami to około 8,5 kg, a gdzie reszta? Opony, kokpit, siodełko, sztyca, pedały i sporo innych mniejszych części?
Z całym szacunkiem, ale rower na tych komponentach będzie ważył w okolicy 12 kg.
Ponadto za 6500 zł można kupić gotowy sprzęt na lepszym osprzęcie.
Judy to ciężki amortyzator. Opcje widzę dwie - dołożyć do Reby lub Manitou Markhor.
Nie wiem jak Shimano, ale Sram Eagle jest trwałym napędem. W opcji 10-52 i korbą 34T bez problemu można lecieć 40 km/h i więcej.
Jednak trzeba wziąć poprawkę, że stała jazda na małych zębatkach spowoduje ich szybsze zużycie. Dlatego przy 1x11/12 ważny jest dobór zębatki korby, tak by częściej korzystać z większych koronek.
GX jest monolitem, podobnie jak wyższe modele Srama. Niemniej nadal są to bardzo trwałe produkty, w mojej opinii znacznie trwalsze niż Shimano podobnej klasy.
Akurat NX jest w pełni rozbieralny, ale samych koronek nie kupisz.
A co do wytrzymałości to u mnie po 1000 km nie miała żadnych śladów użytkowania poza lekko startą anodą. Kasety Eagle są naprawdę żywotne. Nie ma się czego obawiać.
Zadziałać zapewne zadziała. Pytanie co na to przerzutka i jak będzie wyglądała jakość zmiany przełożeń.
Jeśli masz je w ręce to zawsze można sprawdzić na rowerze jak to zagada.
Dzisiaj zamontowany pełen zestaw PRO Koryak, jest kapitalny, myślę że przy pierwszych testach dobre wrażenie nie minie.
Dodatkowo miał być test kompresora PRO do tubeless, ale albo moja pompka niedomaga albo coś z nim jest nie tak...