bogus

GRX Di2 według informacji w sieci waży 2685g, nie wiem czy z baterią czy bez. Sram Apex 12s, czyli najnizsza grupa Srama 2890g. Zwróć tylko uwagę, że to jest najtańsze co oferuje Sram. GRX w nomenklaturze Shimano to w zasadzie górna półka.

Masz wspomnianą NX, która pasuje na bębenek HG, masz już droższego Garbaruka i jest jeszcze Sunrace. Linki pierwsze z brzegu: 1. https://www.centrumrowerowe.pl/kaseta-sram-nx-eagle-pg-1230-pd18869/ 2. https://www.garbaruk.com/pl_PL/12-speed-shimano-hg.html?category=11 3. https://www.bike-discount.de/en/sunrace-csmz603-12-speed-cassette-11-51?number=20120390&__delivery=30&__currency=1&gclid=CjwKCAjw-7OlBhB8EiwAnoOEk59dU3YfPG-SdObGuP24jX7R9qSQmAwXsflsIvWe2DYBzlFHbaZ_jRoC61YQAvD_BwE

A Di2 to niby lżejsze jest od AXS? Nie mówię o przerzutce, ale jako cała grupa?

Jeśli upierasz się przy zmianie piasty to oczywiste, że wyjdzie drożej. Ty wybierasz 🤗

Upgrade roweru na kołach 26 cali nie ma sensu. Po pierwsze zmieniając ramę - bo to od niej trzeba zacząć musisz zmienić koła i amortyzator. Tak naprawdę to co zostaje to zwykle napęd, choć też nie wszystkie części (o ile rama ma mozliwość montażu przedniej przerzutki) i hamulce (o ile przewodów nie braknie, bo przecież rowery są dłuższe). O szeroko pojętych rurkach nie piszę, bo to już tańsze tematy, a zapewne sztyca będzie miała inną średnicę, kierownica za wąska, a mostek zbyt długi. W taki sposób wymieniasz cały rower, a możesz kupić w podobnej cenie coś lepszego gotowego do jazdy. W 2019 roku stałem przed podobnym dylematem i doszedłem do powyższych wniosków. Inwestycja w 26 cali ponad jego utrzymanie na obecnym poziomie nie ma żadnego sensu. Ja finalnie kupiłem nowy rower ze wszystkimi najnowszymi obowiązującymi standardami, a stary stoi i czeka na zimę lub finalnie na rozebranie na części pierwsze. 😉

Liczyłeś koszty jednej i drugiej opcji? Według mnie przy rozsądnym zestawie cena będzie podobna, a kasety można zastosować takie, które nie wymagają zmiany bębenka.

Pisząc RX810 myślałem o przerzutce, bo tylko ona obsłuży zakres 11-42. Jakiego Srama brałeś pod uwagę?

Czyli wychodzi, że rozpatrujesz Shimano GRX RX810, Sram Apex 1 lub Rival 1. Ewentualnie jest jeszcze nowy Apex 1x12, który może być pewną alternatywą, chociaż tu już trzeba liczyć się ze zmianą bębenka, ale za to jest kaseta 10-44T. Moim zdaniem wybór zależy głównie od tego, który system a raczej sposób działania klamki manetek preferujesz. Jeśli odpowiedź na to pytanie to chyba sprawa rozwiąże się sama 😉

Jeśli chcesz napęd 11s i zakres kasety 11-42 to tańszą opcją będzie Sram. Pytanie jakie hamulce, bo jeśli GRX to tylko hydraulika, a jeśli Sram to masz do wyboru jeszcze mechaniczne.

Ostatnio też szukam ramy dla żony o podobnych parametrach, u mnie dochodzi do tego mały rozmiar - potrzebuję XS i w sumie jesteśmy na nią już zdecydowani, tylko że kolor który wybraliśmy i najmniejszy rozmiar są nieosiągalne. Gdybyś znalazł coś innego to chętnie dowiem się co jeszcze można kupić o takich parametrach. Jeszcze jest jedna opcja - zakup ramy Rockridera XC100/120/500. Ostatnio kilka pojawiło się na stronie Decathlonu, więc możesz zerknąć na nie, jeśli napis ci nie przeszkadza.

Dokładnie tak. Baterie gdzieś trzeba wrzucić, a nie każdy chce mieć bebechy na wierzchu. Ponadto na tzw. krótko to wszystko można zamontować.

Kaseta wejdzie na bębenek - szerokość jest taka sama. Przerzutka M8000 może nie obskoczyć takiej kasety, ale może wypowie się ktoś kto testował. Najpewniejszym rozwiązaniem byłaby przerzutka M5100 z manetką M8000.

Nie do końca. Przykładowo przerzutka X01 AXS z osłoną baterii waży 398g, więc około 100g więcej niż tradycyjna wersja. Ponadto wersje na szosę/gravel są lżejsze. W związku z powyższym do 500g jeszcze daleko.

Generalnie powinieneś mieć w ramie odpowiednie mocowania, przelotki do przeciągnięcia kabli a dodatkowo gdzieś trzeba upchnąć baterię. Jeśli Twoj rower nie występuje w wersji Di2 to przypuszczam, że nie będzie to łatwe zadanie do wykonania.

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.

Kaseta wygląda całkiem dobrze. Poza startą powłoką jest nieźle. Co do luzów to ich nie powinno być. Pytanie czy jest to luz pomiędzy bębenkiem a kasetą, wtedy należy ją dokręcić czy luz na łożyskach bębenka, wtedy serwis piasty.

Pompka z Decathlonu - od lat jest taka sama i działa bez zarzutu.

Śruba regulacyjna w przerzutce odpowiedzialna za maksymalne wychylenie jest za mało wkręcona. Trzeba wrzucić na najlżejszy bieg i lekko doregulować.

@B00mer sugerujesz koledze wywiercenie otworów w amortyzatorze, który nie jest do tego przystosowany. Gdyby był to byłyby piwoty lub gwinty z odpowiednimi zaślepkami. Nikt nie da gwarancji powodzenia takiej operacji, nikt w razie niepowodzenia nie weźmie za to odpowiedzialności. Mechaniczny hamulec tarczowy (sam zacisk) jest tak tani, co pokazał @uzurpator, że szkoda jakiegoś druciarstwo i zastanawiania się nad tym. Hamuje zdecydowanie lepiej niż v-brake, a masz wszystko P&P.

Nikomu źle nie życzę, ale takie druciarstwo może doprowadzić do poważnego wypadku. To jednak twoje życie i ty zdecydujesz czy warto. Pomijam juz sam fakt wiercenia w amortyzatorze, gwintowania, tak żeby zrobić to dokładnie. Hamulce tarczowe działają zwykle lepiej od vałek. Zacisk mechaniczny kupisz już za kilkadziesiąt złotych i masz temat załatwiony raz a dobrze.

Nie ma możliwości zamontowania vałek do tego amortyzatora. Kup zacisk mechaniczny i masz problem z głowy. Kwestia budżetu.

Według mnie tak. Od tego zacząłbym całą diagnostykę.

Blat, żeby dawał oznaki zużycia musiałby przejechać z 20000 km z mocną nogą lub ewentualnie w bardzo trudnych warunkach. U Ciebie wygląda niemal jak nowy, więc nie ma co się w nim doszukiwać problemu.