Po pierwsze nie można zgodzić się z wcześniejszymi opiniami n/t "kruchości" poszczególnych materiałów. Nawet do stopów stali pracujących w niskich temperaturach dodaje się tytan, aby właśnie kruchość była mniejsza. Stal to fajny materiał, ale nie można go pod tym względem porównywać do tytanu. Poza tym technologia idzie do przodu i dziś najlepsze włókna przewyższają np zdolnością tłumienia drgań niektóre gatunki stali, a tytan wciąż jest na szczycie materiałów sprężystych stosowanych w przemyśle rowerowych. Nie wiem skąd głosy o kruchości. Sam jeżdżę na tytanowych częściach i nie zamieniłbym ich na żaden inny materiał.
A odnośnie Rychtarskiego, to facet na pewno kontaktowy i honorowy, ale tytanu to on raczej nie spawa. Poza tym bądźmy rozsądni, kto w Polsce ma doświadczenie w budowaniu ram z tego materiału? W życiu nie powierzyłbym pieniędzy na ten cel rodzimej firmie; taka jest przykra rzeczywistość. Lepiej dopłacić i cieszyć się pięknymi spawami i kunsztem pracy artysty (ew. robota ;-)).
Oto tytanowe combo, które mi wysmażono pod szyldem P. Rychtarskiego. Pomijam już odwrotny kąt mostka, masę, czy stalowy instert w środku wykonany chyba z rury kanalizacyjnej. Warto zwrócić też uwagę na jakość spawów i zero jakichkolwiek obliczeń wytrzymałościowych (szpary na spawach w okolicy otworu ulżeniowego). Niemniej jednak zwrócono mi bez gadania pieniądze; straciłem jednak czas i nerwy: https://plus.google.com/photos/103858686030761699233/albums/5498492580830081217?banner=pwa
A tutaj dla porównania combo AlTira. Co prawda też spartaczone; musiałem je odesłać, ale przynajmniej widać różnicę w jakości wykonania: https://plus.google.com/photos/103858686030761699233/albums/5445851705410555953?banner=pwa
Na koniec combo zrobiłem sobie sam ;-) : https://plus.google.com/photos/103858686030761699233/albums/5541957973840272033?banner=pwa
Konkludując, zabawa w tytan "po taniości" to niestety kiepski pomysł, biorąc pod uwagę pochodzenie rur (często są to tanie, podrasowane stopy mające w teorii dorównywać 3Al/2.5V), czy kunszt spawacza, który uczy się na naszych częściach.