Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. Minionej zimy odbyłem chyba jedną w sumie jazdę korzystając z nowego deore który należy niby do rodziny "wyżej" jednak tłoczki ma wykonane z jakiegoś tworzywa. Zakładając go wyszedłem z założenia że być może Shimano stosuje w tym przypadku te same składowe co w wyższych modelach. Deorka spuchła przy plus 5, co dla mnie dyskwalifikuje ten hamulec z bezproblemowej jazdy w zimie. Zestaw który teraz posiadam to przód: klamka deore i przewód BH90, zacisk R 785 oraz tył: klamka 445 i przewód BH59, zacisk również R 785. Zaciski dedykowane do współpracy w hamulcach pracujących na przewodzie BH59 (niskie modele S mtb plus szosowe tarczówki), czyli te R 785 działają bez problemu z klamką i przewodem BH90, natomiast zaciski niższych modeli spięte z przewodem BH59 nie pracują (sensownie) z klamkami od deore wzwyż. Dźwignia była bardzo gumowata, bez zdefiniowanego punktu gdy klocki dotykają tarczy. Siemano podało gdzieś wytłumaczenie dlaczego szosowe heble pracują z przewodami BH59. Wiem oczywiście że to przedsięwzięcie oscyluje a granicy ekonomicznego sensu - ciągle pojawiają się na forum informacje że ktoś znalazł ofertę na slx'y trochę ponad 200 zł/sztuka, za cały hamulec, a tu zacisk podchodzi cenowo zależnie od sklepu pod 200 zł. Wydaje mi się jednak że jeśli ktoś był zadowolony z działania 447 czy innych niskich modeli to chcąc kupować tylko nowe części taka hybryda wyjdzie taniej.
  2. 1. jest możliwość dorobienia, nazwy firmy w Polsce nie pamiętam, są informacje o tym na forum, natomiast z jakością bywało różnie. 2. Zacisk 785 ma tłoczki ceramiczne. Nie zauważyłem w hamulcach z nimi (slx, xt xtr) puchnięcia w niskich temperaturach. Tak więc te zaciski różnią się nie tylko samymi tłoczkami ale też uszczelkami, które są lepsze. Nie mam pewności że uszczelki w tych zaciskach są takie same jednak wychodzę z - może mylnego - założenia, że Shimano ma dwa typy uszczelek i w modelach z ceramikami stosuje te lepsze. Wyjdzie w praniu w weekend, zapowiadają temperatury minusowe. 3. Nie mam możliwości zmęczenia tych hamulców w terenie, są zamontowane w zimówce i dojazdówce do pracy. 4. Nie wiem czy moje zaciski są z innego modelu, noszą oznaczenie R 785. 5. Upierdliwość odpowietrzania wynika z pewnością z konstrukcji klamki, jednak odpowietrzałem poskładane na tych zaciskach hamulce i tak dłużej niż wersje mtb Shimano. 6. Ja wolę klamki 445 od klamek slx, poza tym mają dużo większy zakres regulacji odległości od kierownicy niż slx'y czy deore. 7. Skok klamki jest całkiem spory, ani za długi ani za krótki - nie jestem w stanie dokładnie go określić. Pasuje mi do palców.
  3. Chcesz tych pedalców używać czy dorzucić do jakiejś gabloty? Jak się logo wygniecie to stracą swój urok
  4. Od kiedy na rynku pojawiły się tanie Siemano firma ta stała się liderem statystyk zawodności Czy się tego chce czy nie - hamulce tarczowe opanowały rynek rowerowy, tak jak parę lat temu praktycznie w każdym dwukółku pojawiły się amortyzatory. Siemano z oczywistych względów próbuje uszczknąć z tego tortu jak największy kawałek, było tylko kwestią czasu, kiedy tarczówki hydrauliczne pojawią się w najtańszych sensownych rowerach niemarketowych, czyli w przedziale okolicy 1500 zł. Parę lat temu pojawił się model 486, trzy lata temu 445/6, obecnie zastąpiony przez 447, a w zeszłym sezonie pojawiły się modele oznaczone 355 i 396 które można przyporządkować komponentom z grup altus i acera. O ile w przypadku napędów, przerzutek czy manetek w większości przypadków jakość pokrywa się z oczekiwaniami, to jeśli chodzi o hamulce dzięki tym modelom spełniło się marzenie wielu nabywców rowerów - tanie, działające "hample" hydro, od markowego producenta. Czy można chcieć więcej i czy te marzenia się urzeczywistniły w postaci dobrego jakościowo produktu? W moim przekonaniu i tak i nie. Jeśli chodzi o kulturę pracy, moc, modulację to te hamulce zdecydowanie wypadają lepiej niż konkurujące z nimi tarcze mechaniczne. W większości przypadków jeśli hamulce te będą zastosowane tak jak przewidziano zastosowanie komponentów altus/acera - jazda rekreacyjna, w dobrych warunkach pogodowych nie będą sprawiały problemów. Gorzej jeśli hamulce te trafiają do rowerów mtb ze średniej półki - jest tak często, niejednokrotnie można je znaleźć w rowerach za 4-5 tysięcy lub nawet więcej. Rower taki niestety (albo stety) jest przeznaczony do intensywniejszej eksploatacji i ma sprostać wymaganiom powyżej poziomu rekreacyjnego. Hamulce te trafiają również do wszelkiego rodzaju rowerów miejskich, trekkingowych, crossów i innych sprzętów do codziennej, często całorocznej jazdy. I w tych dwóch przypadkach często pojawia się problem, ponieważ heble te nie są w stanie sprostać jakościowo bardziej intensywnej eksploatacji. Niejednokrotnie temat tych hamulców czy rowerów z nimi przewija się na forum. Za każdym razem zdecydowanie odradzam wybór roweru z nimi, zamianę na coś lepszego jeszcze za nowości lub rezygnację z zakupu tych hamulców w detalu jako "tuning" posiadanego sprzętu. Praktycznie za każdym razem dochodzi do wymiany skrajnych opinii, odbiegających znacząco od mojej. Nie przeczę, że ktoś może mieć doświadczenia bardzo pozytywne; że hamulce są bezawaryjne, że nie szwankują w niższych temperaturach, że mają wystarczającą moc dla agresywniejszych i ciężkich użytkowników. W mojej rzeczywistości są one jednak najpopularniejszym przedmiotem hamulcowego serwisu. Wracając do kwestii poruszonej w tytule tematu - co można zrobić z tym wrzodem na rowerowym tyłku? Problemem tych hamulców są bardzo kiepskiej jakości uszczelki tłoczków zacisków. Ostatnio serwisowałem 8 rowerów sprzedanych jednemu nabywcy - firmie wypożyczającej rowery turystom chcącym pojeździć po okolicznych miejskich górkach. 6 sztywniaków i dwa fulle, przedział cenowy 4-8 tysięcy zł. W rowerach tych zamontowano modele 447 oraz 615 czyli alivio i deore. W sumie więc 16 sztuk hamulców, z nich trzy sprawiające problemy - jedna sztuka zapowietrzona, dwie pozostałe z niedowładem równomiernego ruchu tłoczków - co skutkuje stałym ocieraniem o tarczę i paleniem trącego klocka. We wszystkich przypadkach problemy udało się rozwiązać. Warto jednak zauważyć że rowery te są mało używane, tegoroczne (eksploatowane od maja) i takie problemy nie powinny mieć miejsca. W tym tygodniu wymieniłem też zacisk w innym hamulcu tej rodziny w innym rowerze. Dużo jak na okres poza sezonem. Ponownie wracając do kwestii z tytułu (ciągle się rozpisuje, eh...) Dźwignie hamulcowe tych zestawów nigdy nie sprawiają problemów, przewody również. Zestawy te pracują na przewodach BH 59 czyli starszym/niższym modelu niż deore/slx/xt/xtr które posiadają przewody BH90. Od slx'a w górę zaciski są zdecydowanie lepszej jakości i mało awaryjne jednak niezalecane do współpracy z klamką/przewodem niższych grup. Co robić? Jeśli ktoś chce zachować przewody i klamki które ma - te z niższych modeli - a chce wymienić zaciski na coś nieawaryjnego to jest to możliwe. Shimano ma w ofercie hamulce szosowe hydrauliczne z zaciskami R 785, z ceramicznymi tłoczkami oraz kompatybilne z przewodami BH59. Zaciski te powinny współpracować bez problemu z klamkami acera/altus/alivio. Taki też zestaw sobie złożyłem. Zaciski mają prostopadłe wejście do przewodu, bez banjo, więc idealnie nadają się do podpięcia do przewodu wychodzącego z klamki alivio. Klamka alivio, do której podpiąłem te zaciski ma dla mnie lepszy kształt niż klamki na "półtora" palca z hamulców slx w górę. Odpowietrzenie zestawu jest trochę bardziej skomplikowane - odpowietrznik znajduje się w dolnej części zacisku i strzykawka musi być całkowicie opróżniona z powietrza - w modelach mtb strzykawka znajduje się "u góry" dzięki czemu powietrze znajduje się przy tłoku. Poza tym w hamulcach tych "grzęźnie" powietrze i procedura odpowietrzania jest dłuższa - w sumie przepuściłem 2 strzykawki płynu na jeden hamulec, w przypadku hebli mtb wystarcza mi jedna. Hamulce trafiły do roweru i do momentu próby nie byłem pewien czy będą działały dobrze. W sumie odbyłem dwie miejskie jazdy, tarcze sm-rt68, 160 mm. Działanie jest bardzo dobre - hamulcom nie brakuje mocy, nawet na okładzinach żywicznych (typ taki jak do nowych slx-xtr), pracują bardzo cicho nawet w ścianie wody lejącej się z nieba. Zaciski z ceramicznymi tłoczkami i lepszymi uszczelkami powinny bezproblemowo znosić eksploatację w zimie, bez ryzyka wycieku czy zablokowania hamulca z powodu sztywniejących uszczelek w zaciskach. Zaciski kosztują mniej niż 200 zł, czy dużo czy mało - każdy szukający rozwiązania problemu zdechłych Siemano niech oceni to sam. Dla mnie był to dobry sposób na złożenie bezproblemowych (mam nadzieję) hamulców Dokupienie zacisków do posiadanych klamek i przewodów tak czy inaczej powinien być tańszy niż zakup np całych slxów. O dalszych doświadczeniach - cdn.
  5. Magura daje 5 lat gwarancji na szczelność układu.
  6. Wepchnac sie da tylko musisz zamontowac niebieskie pokretlo blokady i manetke. Aktywujesz dzwignie manetki i wsuwasz tlumik. Druga mozliwosc to imbus ktory wkladasz do sruby mocujacej niebieskie pokretlo i obracasz nim tak by zwolnic blokade, rownoczesnie wsuwasz tlumik do konca i zakrecasz.
  7. Nie wykręcisz raczej, bo oliwka zaciska się na przewodzie. Trzeba ją spiłować, to rozluźni zacisk i pozwoli wyciągnąć pin.
  8. Przy zakupie uparlbym się na sprawdzenie centrycznosci i naciągu szprych. Piasta z tylu jest marnej jakości.
  9. Polityka i strategia - jak uratować swój wizerunek produkując padlinę. Patrząc na mt2 trudno uwierzyć że kiedyś produkty Magury należały do najlepszych na rynku.
  10. tobo

    [rama] Accent Peak29

    A co z tymi tysiącami sprzedanych aluminiaków które widziałem, składałem i serwisuję, które nie pękają? Bo ja mimo sporej spinki mózgu ciężko sobie przypomnieć jakiegoś gwarancyjnego blaszaka mtb, poza jednym rocznikiem jednego modelu. Za to widziałem sporo skisłych i popękanych mtb zrobionych z rur niegazrurkowych, więc lepsiejszej jakości, do tego takich które nigdy nie widziały terenu bo właściciele z nich rowery miejskie robią. I ten producent tych wszystkich aluminiowych badziewi to jakiś niespełna rozumu, bo dożywotnią gwarę dał. A właściciela to byś z żalu zastrzelił widząc w jakim stanie jest Twój obiekt uwielbienia Producentowi może zależeć żebyś kupił ramę co pół roku nawet, problem w tym że większość sprzedanych ram jest częścią roweru i poza ultra onanistami sprzętowymi większość ludzi nie kupuje rowerów nawet co dwa lata, poza tymi co z nich ich dzieci wyrosną. Przystudź te swoje zapędy bo się śmiesznie robi
  11. tobo

    [hamulce] WD-40 a hamulce

    Popchnąć klocki do pozycji wyjściowej, np płaskim śrubokrętem, wyprostować srebrną zawleczkę która trzyma klocki i ją wyciągnąć. Zdemontować koło, wyciągnąć klocki wraz ze sprężyną ciągnąc je w dół. Wyczyścić wnętrze zacisku np kawałkiem szmatki. Montaż klocków w odwrotnej kolejności niż procedura powyżej.
  12. tobo

    [hamulce] WD-40 a hamulce

    Jak WD jest wewnątrz zacisku to trzeba wyjąc klocki i wyczyścić zacisk w środku. To nie jest rozbieranie hamulca.
  13. Wiele osób powtarza historię - nie wiadomo skąd wziętą - że tarcze "for resin pad only" nie mogą współpracować z klockami metalicznymi, bo szybciej ulegną zużyciu. Tymczasem powodem takich ograniczeń jest gospodarka termiczna układu, cytując niemiecką stronę i producenta hamulców, klocków i tarcz: "tarcze z mniejszą ilością małych otworów wentylacyjnych nadają się lepiej do współpracy z klockami żywicznymi". Więcej na ten temat http://trickstuff.de/de/know-how/index.php
  14. Oliwka to to samo co "barylka", natomiast do przewodu wpycha sie insert/koncowke wkrecana, ktora jednak mozna wyciagnac z przewodu jesli chce sie zaoszczedzic.
  15. Trek rzuca się na skrajności, jeszcze parę lat temu napis Trek był wszędzie gdzie się dało, logo brakowało tylko wewnątrz rury sterowej
  16. Widelec nie chowa się całkowicie również gdy opróżnisz komorę powietrzną? Zostaje 3 cm niewykorzystanego skoku? W jakich warunkach używasz sprzętu?
  17. tobo

    [HDC 300] Wybór hamulców

    Wazysz 100 kilogramow?
  18. Superfly al tez ma suport pf, wiec na jedno wychodzi pod tym wzgledem. Dzis w ramach karbonowych nie znajdziesz praktycznie innego rozwiazania.
  19. tobo

    [HDC 300] Wybór hamulców

    Tektro będzie lepszą opcją. Z Shimano zakup poniżej slx to loteria. Jeśli dobrze pamiętam to jedyną przewagą S jest regulacja odległości klamki od kierownicy.
  20. https://www.sram.com/sites/default/files/techdocs/gen0000000004671_rev_a_rockshox_oil_air_and_coil_chart_2015.pdf 10 sekund szukania, może masz "inny internet".
  21. Odpowiednim adapterem jest is/pm 180 przód/front/160 rear/tył. Taki adapter służy do mocowania zacisku z tarczą 180 przód lub ze 160tką z tyłu.
  22. Klocek zjedzie się tak czy inaczej krotnie szybciej niż tarcza. Poczytaj dlaczego niektóre tarcze Shimano są oznaczone "resin pad only". To nie ma nic wspólnego z tempem zużycia tarczy. Jeśli piszczy od nowości to znaczy że: hamulec ma cieknący fabrycznie zacisk, klocki lub tarcza były fabrycznie brudne. Okładziny żywiczne nie wymagają docierania, działają praktycznie tak samo mocno (dla niektórych równie słabo) gdy są nowe jak i używane. Dotarta musi być tarcza, złapać pierwszy "szlif".
  23. A może nie jest za późno na to żeby złożyć reklamację u sprzedawcy i zobaczyć jak się ustosunkuje do problemu? Bo jak dla mnie naprawa tego widelca nie powinna być Twoim problemem.
  24. Trzeba zdemontować pokrywkę manetki jeśli jest ona przykręcona śrubkami. Jeśli nie to można przedmuchać manetkę sprężonym powietrzem. Jeśli nie pomoże to pozostaje rozebranie manetki.
  25. Fox rozszerzy działalność i będzie produkował jeszcze więcej chłamu A wpadki będzie mógł lepiej usprawiedliwić, przynajmniej na początku np: wykorzystywanie budzących nadzieję ale niedopracowanych technologii dawnego konkurenta Czy nowy znak Marzocchi to będzie M z ogonem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...