Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. Bez urazy, tak to mówią. Rzeźbisz jak żuczek w guanie. Założyłeś dwa czy trzy najlepsze zaciski mechaniczne , nie bangla, bo nie może. Nie wiem ile cię do tej pory ta próba joint venture kosztowała (3 różne zaciski) ja nabyłbym tarczę bez pająka. Tym bardziej że to jakość zacisku raczej jest nadrzędnym kryterium w komponowaniu układu hamulcowego. Cokolwiek o pająkach mówią, jak to magicznie działają I co dają po erze pająkowej poprosilem o współpracę tarcze bez. Wg wszystkich zapowiedzi, prawideł I teorii to ma lub miał być zły pomysł. Założyłem tarczę 220 mm do zacisku o minimalistycznym prześwicie i.... 3 rok nie stwierdziłem żadnych z popularnych przypadłości. Skoro producent ufa takiemu rozwiązaniu w tarczach do najcięższych zastosowań to gdybam że i szosowo-grawelowe ogarnie. Z dużym prawdopodobieństwem wszystkie bolączki znikną jak po ibumie turbo max w żelkach.
  2. Szifnij obudowę zacisku.
  3. Oni, jak chyba każdy producent wosku do łańcucha, krzyczą żeby aplikować na czysty, umyty, wysterilizowany łańcuch. Z punktu widzenia chemii czy mechaniki zapewne zazwyczaj ma to uzasadnienie- brak możliwości smarowania woskiem tego co jest pokryte innym smarem. Ja nie wnikam czy jest posmarowane czy nie jest i czy tarcie jest czy nie. Dla mnie ważne jest że jest o niebo czyściej niż na wszelkich olejach i, czego nikt nie deklarował, cicho na bardzo długim dystansie w warunkach w których jeżdżę. Poza tym przed erą squirta wyciągałem łańcuchy tak samo szybko jak na squircie Poza tym nie możesz brać pod uwagę moich sugestii bo w praktyce nie spotkałem się z nikim kto na squircie robiłby choć zbliżone przebiegi do moich
  4. U mnie? Nie wiem co znaczy słychać. U mnie zaczyna "szurać" po 400-500 km. Tylko ja nie jeżdżę w mokrych warunkach. Wiele razy podlewałem łańcuch przed jazdą. Kompletnie nie przestrzegam zasad użycia. Nie usuwam fabrycznego smaru. To był eksperyment z założeniem że ma być czysto. Nie miało być cicho. Ale jest. Jak dla mnie to możesz używać młotka czy wiadomości tvp1 w dowolny sposób. Squirt jest najlepszym środkiem do smarowania jakiego używam od 200 tysięcy km. Używałem w sumie kilkudziesięciu znanych środków dłużej lub krócej. Ten jest jedynym od 3 lat. Jedyny na którym bez dodatkowego smarowania zrobiłem więcej niż squirt to fabryczny smar na łańcuchu campagnolo c9. Zdjąłem go w momencie gdy miał przebieg 980 km , zmieniałem napęd na 10sp. Łańcuch w tym momencie był nadal cicho jak zupełnie nowy.
  5. Squirt: polewam, czekam 5 minut, szmata do wytarcia tego co poleciało na koło lub ramę, jadę. Łańcucha nie myję, nie piorę. Poziom czystości zachowany do wyciągnięcia i momentu wymiany. Ja na to że to wyjątkowo bezsensowny temat jako twór. Będzie kolejny śmietnik, jest ten i wystarczy
  6. Moje doświadczenia są skrajnie ekstremalnie inne od reszty świata 😁 nie pytaj dlaczego, ja też nie wiem. Ja polewam łańcuch niezbyt przejmując się ilością. Wysycha. Jadę. Co do podanego sposobu na pojemniku - nie mam pojęcia o co im chodzi.
  7. 3 aplikacje w moim przypadku to 1500 km.
  8. Pytałeś o próbkę. Zużyłem na 3 lub 4 razy.
  9. Squirt jest cichy, czysty, długowieczny. kompromisów brak.
  10. Nie wiem czego oczekiwal. Wiem że to najlepszy środek jakiego używam od 25 lat. Ilości stosowanych olejów do łańcucha nawet nie jestem w stanie wymienić. Były finish line'y, muc offy, każdy w kilku wersjach, rohloff, dwa shimano, wurth, te pamiętam. Tu nie można czegoś źle robić. Polewam łańcuch, wysycha, jadę. W suchych warunkach 400 i więcej km na jednym smarowaniu. Najwięcej 700 albo 800 km. W ciszy. Nie przywiązuję wagi do żadnych zaleceń i metod. Smarowałem na fabryczny smar, na uwalony łańcuch, na łańcuch posmarowany olejem do łańcucha, na umyty łańcuch. Na ile wystarczy? Nie wiem. Ja zużyłem na trzy razy. Pierwszy raz na łańcuch posmarowany mucoffem wet, brudny.
  11. Od 3 lat na squircie. Na mytym łańcuchu, na fabrycznym smarze, na brudnym łańcuchu. Nie widzę żadnego powodu żeby do aplikacji squirta: - usuwać smar fabryczny - myć łańcuch z czegokolwiek do 1szej aplikacji.
  12. Problem to leniwy tłoczek, jeśli hamulec jest hydrauliczny. W serwisie jedynie wymiana bo robić z tym nic nie będą.
  13. Problem w tym że... nie ma z czego. Wyobraź sobie że to kraj w którym nie ma np: szrotów samochodowych. Sklepów z używanymi telefonami. Brak allegro. Samochodów w salonach w wersjach nie na wypasie. Dlaczego? Bo ludzie tego ... nie potrzebują
  14. tobo

    [2023] Trek Madone SLR

    To zgubne przekonanie że coś pocieknie sobie zrymuję: z moich ust wkurw wycieka (zawsze) gdy dostaję w ręce treka (na serwis). Od 2009 gdy dane mi było składać i serwisować produkty tej firmy przekonałem się że: - projekty są z tyłka - ergonomia obsługi to pojęcie inżynierom T obce - produkty mizernie testowane przed wejściem do produkcji - fatalna kontrola jakości poskładanych rowerów. - bez zastrzeżeń jest (była, nie wiem czy nadal jest) obsługa gwarancyjna i ewentualnie po. Ciekaw jestem jakie fuckupy ma w sobie to dzieło hamerykańskiej myśli inżynieryjnej. Po innowacyjnym standardzie rynkowym pełnej integracji okablowania w pierwszym takim treku (madone aero pierwszej generacji) składanie i obsługa tego czegoś była na topie rowerowego guana. Wtedy koronę dzierżył spec. Za to pochwalne było sensowne puszczenie kabli wewnątrz główki na zewnątrz łożysk.. Jednak w obecnej generacji emondy "poprawili" to niedopatrzenie i zastosowali prawilne prowadzenie wewnątrz. Czyli da się dobrze ale można to "ulepszyć". Zakładam, doświadczalnie, że to coś z linii Madone posiada również tego typu rewelacje, bo do jego pojawienia się trek bardzo wytrwale pielęgnował przekonanie o ztyłkaprojektowaniu swoich fantastycznych dzieł. Wg mnie ceny powinni ustalić na poziomie 60k+ za model na tiagrze. To zminimalizowaloby liczbę maltretowanych użytkowników i pracowników serwisów 😁
  15. Tu nie ma możliwości ludzkiego błędu przynajmniej na etapie użytkownika. Sugeruję wypchnąć tłok kompletnie i go oblukać. Szukaj odprysków, rys, pęknięć. Jeśli wygląda zdrowo to uszczelka. Wsadź tłok do gniazda (chyba że jest pokruszony) i reklamuj. Chcesz skutecznie rozwiązać problem: nowy zacisk sprzedaj, kup hebel magury, amputuj dźwignię, przykręć shimanowską a dźwignię magury sprzedaj. To bardzo skuteczny sposób rozwiązywania tej przypadłości.
  16. 0.1 lib 0.2 to wzrost grubości. A tu mowa jest o szerokości powierzchni hamujacej. Za wąskie pióro tarczy to norma w moim zestawie magura mt5 i tarczach Sram centerline. Miałem kilka tych tarcz z różnymi hamulcami. Okładzina wyciera żebra tarczy jakieś 5 mm od rantu. ŻADNYCH problemów z tego powodu nie zarejestrowałem. W pracy przez 15 lat nie miałem szczęścia spotkać tarczy z urwaną powierzchnią hamującą , poza przypadkiem zerżnięcia jej na żyletkę. Ale to wartość która jest kilka lat czy kilkanaście tysięcy km od grubości rekomendujacej tarczę do wymiany.
  17. Czy pancerz jest "puszczony" na całej długości? Jeśli najprawdopodobniej tak to przebiega on gdzieś nad/pod silnikiem i jest schowany. To mocno komplikuje weryfikację bo musisz się dokopać do "kanału" w którym prowadzony jest pancerz. Wielu producentów na pancerze przerzutki i przewody hydrauliczne nakłada piankowe wyciszacze które redukują lub likwidują stukanie. Producenci dbają o estetykę, mają kompletnie gdzieś ergonomię czynności serwisowych. Tym bardziej że cały pancerz praktycznie likwiduje problem jakim jest konieczność jego wymiany - takie rozwiązanie zapewnia dłuższe dobre działanie przerzutki. Jeśli masz takie rozwiązanie to grzebanie w nim bywa...mocno irytujące.
  18. Zmieniając widelec na "równoległy" produkt o tych samych patametrach, rura sterowa, skok, zastosowanie - nie tracisz gwarancji.
  19. Pytasz czy warto. A próbowałeś czy to co jest nie działa?
  20. Masz kogoś w uk, kto może Ci wysłać alternatywnym sposobem lub przywieźć coś z wyspy? https://www.chainreactioncycles.com/rockshox-yari-rc-debonair-boost-forks/rp-prod210789 W tutejszych sklepach jest sporo dobrych ofert. Sprawdź też bike discount de, starbike.com czy inne niemieckie.
  21. Poszukaj które E mają ten napęd dedykowany do elektryków. Seryjnie. Powstał w 2016 roku.
  22. W elektryku, szczególnie o nadlegalnej mocy, napędy inne niż 1x z przodu są zdecydowanie wątpliwie sensowne. Do momentu gdy zaaplikowałem sobie elektryka miałem zawsze napędy 3x. W sumie ponad 20 lat. Na fali błędu przyzwyczajeń zaaplikowałem to samo do elektryka. I poza ekstremalnymi podjazdami 99% czasu targałem blat 48 z koronkami 11, 13 i 15. 36 zębów z przodu i coś więcej z tyłu było w obiegu zaledwie i wyłącznie na jednym lokalnym podjeździe na kocich łbach o nachyleniu 30%. Po zmianie na 1x I silnik centralny przy blacie 46 zębów nadal używam przez 90% czasu 11t, 5% 13tke i 5% resztę. Nie widzę żadnego Subaryno-skojarzenia w napędzie klasy deore 12 biegów. To sprawny, bezproblemowy napęd.
  23. Nie możesz założyć przerzutki 10 sp srama do manetki 9sp srama ani przerzutki mtb 10sp shimano do manetki 9sp. Bo to nie działa. Jedyne co możesz to założyć przerzutkę szosowa 10 sp shimano do manetki 9sp shimano, z wyłączeniem tiagry 4700.
  24. Może założyć wolnobieg 10 rzędów. Robi taki np tri diamond, dnp i sunrace. 11-32, 11-34, 11-36. Koszt 250-500 zł. 10sp kasety to jedyna opcja do napędu z jedym blatem- tylko w grupach 10sp są przerzutki ze sprzęgłem. Teoretycznie można i bez sprzęgła (np 9sp) ale blat Narrow wide niekoniecznie poradzi sobie z trzymaniem łańcucha na wybojach. W takim przypadku zalecam założenie prowadnicy łańcucha lub pozostawienie przerzutki jako trzymadła łańcucha. Jeździłem z wolnobiegami 8, 9 i 10 sp, sunrace i tri diamond i kultura zmiany biegów tego drugiego była lepsza niż sunrace. Wolnobiegi 8-10 sp nie znikną z rynku jak długo w ofercie dużych producentów będą silniki w piaście pod Wolnobieg, a na ich pożegnanie się nie zanosi. Jedyny mankament w polskich warunkach to abstrakcyjna cena. Działanie jest całkiem przyzwoite, lepsze wersje mają zakres od 11 zębów najmniejszej koronki.
  25. Hamuj jednym. To kwestia Umieszczenia klamki na kierownicy. Hs11 to system zamknięty a klamka shimano to element systemu otwartego. Wątpię czy ktoś robił taką rzeźbę. Co do siły hamowania to klocki plus obręcz. I to że te heble nie mają hamować bo materiał i konstrukcja im nie pozwala.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...