Skocz do zawartości

wojtasin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Ostatnia wygrana wojtasin w dniu 28 Lutego 2024

Użytkownicy przyznają wojtasin punkty reputacji!

1 obserwujący

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    W rozjeździe

Ostatnie wizyty

6 892 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika wojtasin

Mentor

Mentor (11/13)

  • Automat Rzadka
  • Collaborator
  • Pierwszy post
  • Reaktywny
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

2,7tys.

Reputacja

1

Trafne odpowiedzi

  1. W temacie materaca - spójrz na simondy z deca - przynajmniej jest działająca gwarancja. Prześcieradła polecam elastyczne - na przykład Sea To Summit, często są jakieś promocje i można wyrwać w dobrej cenie. Jeśli zamierzasz jeździć głównie latem, to są takie fajne, puchowe kołderki CW280 i CW400, lepiej się kompresują, niż syntetyki, piorę raz na dwa- trzy lata. Temat namiotów to rzeka, star river jest OK, choć ma konstrukcję mocno zwężającą się ku górze, są jeszcze wersje UL i EXT, Mongar w wersji UL w końcu ma trochę lepszą, mniej przewiewną sypialnię, jest kopia Mongara 2 od Bisianna - ciut szerszy i lepszą sypialnią, niż oryginał. Są namioty z deca, które są droższe, ale znów - płacisz za działającą gwarancję. Jeśli zdecydujesz na sakwy crosso czy inne z hakami na gumie, to musisz pod ich kątem wybrać bagażnik z uszkami do dolnych zaczepów, ale wybór jest większy, niż tylko crosso. Jeśli nie kupisz jakiejś tandety za pół ceny, to czy wybierzesz ortlieby, vaude, crooso czy extrawheele, to będzie pan zadowolony.
  2. Szkoda, że skończyłeś czytać na przecinku Liv fajny i co miłe - nie ma tego dziadowskiego profilu sztycy, jak w toughroad.
  3. 400 gramów, jak odliczyć podpórkę, 330 jeśli jeszcze wywalić manetkę blokady Pod kątem moich upodobań Merida ma bardziej przyjazny napęd i na start - przyjemniejsze opony, ale Unibike ładniej się prezentuje
  4. Lubię sobie obejrzeć relacje z wyjazdów na Islandię. Te wulkaniczne krajobrazy, rozległe przestrzenie dynamika pogodowa, opowieści o wietrze i deszcz. No lubię, ale też za każdym razem cieszę się, że pomimo pokus udało mi się tam nie pojechać.
  5. Nie tak tanie, ale za to proste są widelce Accenta (dwie przygody z chińskimi markami uważam za nieudane - toseek miał coś nie halo z mocowaniem hamulca, drugi, którego marki nie pamiętam, miał źle wspawany hak koła, trzecia przygoda - stalowy brat Surly Ogre - jakość adekwatna do wysokiej ceny).
  6. Po co odcinać gwint? Od 10 lat jeżdżę i poza tym, że mostek się elegancko dopasował do nacięć, to nic innego się nie dzieje.
  7. Nie chodzi tylko o pieniądze, bogata Wielkopolska może zazdrościć tras rowerowych Lubuskiemu czy Zachodniopomorskiemu, pomysłów, spójnej identyfikacji i promocji, tutej tylko Poznań przyznaje sobie nagrodę dla rowerowej stolicy Polski, mają kawałek Wartostrady, do Lubonia trzeba przejechać przez ruchliwe skrzyżowanie wojewódzkiej z obwodnicą autostradową, a najlepsze drogi rowerowe powstały, bo Amerykanie urzędują w Powidzu. I nie chodzi tylko o krajobraz (te pola po 100 i więcej hektarów są przybijające, ale górki i dołki przy Ińsku już na propsie), ale też zabytki (klasztor w Maraniowie, kościół w Chociwlu), faunę , florę, grzyby... Dwa kawałki szlaków rowerowych w ZP:
  8. Wszędzie byłem, wszystko widziałem, prawie wszystko mnie nudzi. No ale ten kierunek bardzo lubię, byłem trzy razy z rowerem i pewnie jeszcze będę wracał, choć może trochę później, bo równie fascynujące, ale bardziej dzikie jest Zachodniopomorskie. W Kaletniku jest witraż w bramie i wnęki w murze, które mają około 175 szerokości, tak że mieściłem się w nich na styk. Na trójstyku byłem w casach, że strażnik graniczny robił nam zdjęcie przy słupie i spaliśmy na parkingu nieopodal
  9. Oprócz montażu liczy się też projekt, z wiekiem przestały mi pasować ramy Garego Fishera i zacząłem szukać czegoś krótszego, ale niskiego i dużą ilością mocowań. No i znalazłem - Musing Twinroad Lite - lekka rama, geometria dla mnie idealna, ładne spawy, ale przy montażu wyszedł poważny babol - źle zaprojektowany tylny widelec - dolne rurki mają finezyjny kształt, który ani nie wygląda dobrze, a do tego linka przerzutki jest poprowadzona, że co jakiś czas o nią haczę piętą, a z drugiej strony - nie mogę zapiąć ostatniej obejmy przewodu hamulca, bo mocowanie jest tak daleko z tyłu, że przewód ma zbyt mocne zagięcie. Kupiłem jakąś ramę pociągniętą podkładem - ponoć jakiś tary model KTM z przed 15 lat i to jest inna jakość, trochę cięższa, trochę zbyt duża, ale tam mi wszystko pasuje, wszystkie części wchodzą bez kombinacji i to lubię.
  10. Wspomniana tutaj conti Terra Hardpack 29x2.0 ma na moich obręczach około 47 mm szerokości, mniej więcej tyle, ile ma specialized trigger sport 1,75, w rowerze 29" miałem nawet Vittorie Voyager Hyper 38 mm. ale słabo to wygląda Chciałem polecić Vittoria Terrano Dry TLR G2, ale widzę że mi peron z cenami odjechał, gdzie te czasy, że były po 110 PLN? Z tańszych i dobrych na takie drogi opon używałem jeszcze Schwalbe Hurricane i jak dla mnie są OK.
  11. Pierwsza konstrukcja zapewnia jakąkolwiek wentylację, w drugiej tej wentylacji praktycznie nie ma, mam dwa deutery, oba z tańszej/niżej półki w czasie wysiłku zawsze mam mokre plecy i miejsca pod szelkami. Ale miałem też plecaki z siatką i tam jest lepiej, ale też nie idealnie, jest minimalny przewiew i jakieś tam parowanie przez tą siatkę i dystans między materiałem a plecami. Moim zdaniem na dłuższe dystanse ze spaniem lepiej pójść w bikepaking/sakwy.
  12. Mamy o wiele więcej, nawet śmiechłem przy punkcie o zdejmowaniu koła Z jednej strony - mam mieszczucha ze sramem spectre, co jakiś czas leje do niego olej, który wycieka, ale piasta ma ze dwadzieścia lat i działa. Z drugiej - stan nexusów 3 i 7 w mieszczuchach na minuty to jest dramat, nexus 8 w rowerze mojego brata wytrzymał 8 tysięcy kilometrów po powiecie, podobny nexus w tandemie pary, która jechała do Azji południowej wytrzymał z wszystkimi biegami jedynie do Kazachstanu. Mnie boli konieczność luzowania przed zmianą biegu i ceny sensownych piast (czyli Rohloff 500/14 czy Alfine 11).
  13. Opcja z dodatkowymi wkładkami są mało komfortowe i na dłuższą metę męczące, ale raczej bezpieczne. Zwykłe okulary z dodatkową nakładką przeciwsłoneczną są bardziej podatne na uszkodzenia i przez to mniej bezpieczne. Są okulary z adapterami do szkieł korekcyjnych, ale to coś innego, niż wkładki RX - tutaj zamiast szkieł wkładasz adapter ze szkłem korekcyjnym, nie miałem, nie mam zdania. Sportowe oprawki do szkieł korygujących wadę mają dostosowane gięcie do szkieł optycznych z korekcją - nie możesz sobie kupić pierwszych z brzegu okularów sportowych i iść z nimi do optyka, żeby ci tam zamontował szkiełka pod twoją wadę. Ogólnie to dość drogi biznes - sensowne oprawki + barwione szkła i robocizna - tanie oakleye i bezpieczne szkła przy wadzie -3 wyszło mi 1380 PLN. Można zamówić okulary sportowe przez internet, wysyłasz wyniki od optometrysty i będzie ok, można się zmieścić w sensownych pieniądzach. No i kontakty - moim zdaniem najlepsza opcja, ale to kwestia mocno indywidualna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...