Gucio112

Niestety, ale to prawda. Najlepszym wyborem w tej cenie jest Hexagon V6. Jednak z tego co widzę, to nie ma na Allegro żadnego w wersji z hamulcami V-brake. Możesz zaryzykować i wziąć wersję disc. Ewentualnie poczekaj na opinie jakichś użytkowników tejże wersji, bo z tego co wiem, kilku takich jest na forum.

To zależy. Jeśli ten Level A4 kosztuje <1000zł, to znaczy, że nie jest on w fabrycznej konfiguracji, tylko do ramy A4 zostały dołożone kiepskie komponenty. W takiej sytuacji lepiej kupić Hexagona V6. Chyba, że chodzi o tego, to bez wahania, bierz go. Co do hamulców. Wiadomo, że w V6 tarczówki nie będą rewelacyjne, dlatego według mnie, lepszym wyborem będą Vki.

http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...mp;#entry603788 Przestudiuj ten temat. Myślę, że ciężko Ci będzie jeździć na tym samym rowerze przez 4 lata. Jest to wiek, w którym rośniesz i przez 4 lata to możesz ze 20cm podrosnąć. Teraz rama będzie dla Ciebie dobra, a za kilka lat już stanowczo za mała.

Biało-czerwony i biało-czarny to był Kross Level A4. A6 występował i występuje tylko w jednolitej barwie, czarnej bądź czerwonej.

Zniechęca mnie bardzo ta wersja z hamulcami tarczowymi, no ale cóż zrobić. Myślę, że mimo wszystko warto kupić ten rower, tylko najlepiej poszukaj go w wersji z poprzednim malowaniem, bo można dostać na allegro nawet za jakieś 900zł, czyli 200zł w kieszeni

Widać trafiłeś na egzemplarz z odpowiednio dobraną pod Ciebie sprężyną. Ja miałem styczność z Dartem 2 przez chwilę i choć twardość była podobna ustawiona na najlżejszą, to nie byłem w stanie go ugiąć na więcej niż 1cm

Tak, bloki kontaktują się z podłożem w czasie normalnego chodzenia Heh, fajnie wyglądają te buty z dżinsami

Nooo, wreszcie maszyna złożona Może wizualnie nie do końca mi się podoba (nie może, a na pewno), ale wydając tak mało kasy na taką wagę, to nawet nie ma co wybrzydzać Jakiś teścik jezdny był już?

Siwy, widzę, że się przeniosłeś daleko w przyszłość (rok 20094 ) Wizualnie jakoś strasznie ubogi ten Spinner. Mam nadzieję, że nadrabia to pracą

Heh, ja też nie bardzo jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację przedstawioną przez accentinferno Jednak mimo wszystko, każdy kask, nawet taki tani zwiększa choćby minimalnie szansę na mniejsze uszkodzenie głowy niż jego brak. Poza tym jest to trochę śmieszne, żeby wydając na rower 1000zł i więcej nie było kogoś stać na kask za jakieś 150zł (Met Formula, czyli już coś podstawowego i porządnego). Jakby nie było, zdrowie jest bezcenne i na to akurat gotówka, choćby kosztem lepszej części do roweru, powinna się zawsze znaleźć.

Jeśli oceniasz rzeczy po wyglądzie, to szczerze gratuluję

Buciki jak najbardziej wporządku (M075). Proponuję użyć szukajki, dużo znajdziesz na ich temat. Moja opinia jest pozytywna

Nie miałem na myśli brudu Bo to oczywiste, że błoto będzie pięknie wyeksponowane na ramie w tym kolorze. Chodzi tylko o przytarcia i rysy

Mam pytanie odnośnie lakieru w Twojej ramie. Widać jakieś wyraźne ślady użytkowania albo większe rysy? Bardzo rzuca się to w oczy jeśli coś takiego posiadasz?

Ja z dniem dzisiejszym wypisuję się z klubu Krossa i teamu Hexagona V6. W tej chwili rama nie będzie służyła do niczego, ale na zimę postaram się na niej złożyć jakąś zimówkę

Jak to co masz zrobić? Domyślam się, że kupiłeś ten rower od kogoś, kto handluje rowerami na większą skalę. Dlatego też skontaktuj się ze sprzedawcą, powiedz, że zaszła pomyłka i żądasz wymiany na rower w specyfikacji przedstawionej na aukcji.

Wypowiem się po raz kolejny Zbliżam się do przebiegu wysokości 9kkm i nadal jeżdżę na tym samym, pierwszym napędzie Naprawdę na nic nie narzekam, choć ostatnio jeszcze coś mi się z siodełkiem stało, bo strasznie się buja na prętach i skrzypi Pewnie niedługo skończy swój żywot, ale trudno. Jestem ciekaw jak sprawuje się Hexagon pana Paweł_P, którego to już dawno w tym temacie nie widziałem

Nadal nie narzekam na swoją maszynę. Mimo kilku ubytków i usterek z którymi nadal jeżdżę (brak obudowy klamkomanetki, brak szprychy, widoczne bicie koła czy też skrzywiony hak przerzutki) nie mam żadnych zastrzeżeń. Oczywiście przebieg nadal rośnie...

Imo będzie dobra

No no, zaszalałeś Ciekawy sprzęcik wyszedł. Muszę przyznać, że rama jest piękna

No chyba, że tak Ale i tak z niecierpliwością będę czekał na nie

A nowych fotek w dalszym ciągu brak

A kiedy i jakich butów się spodziewasz do kompletu?

Fajne jest to miejsce na rowery w tej Corsie, nieprawdaż?

Na rower po 7kkm przebiegu zbytnio nie narzekam Napęd daje o sobie znać coraz częściej, ale do 10k jeszcze mam zamiar dobić Wczoraj zaliczyłem glebę, skutkiem której ułamała mi się obudowa od prawej klamkomanetki i teraz jeżdżę bez Tak poza tym, to tak jak było, oprócz opon, hamulców na przód i pedałów nic w nim nie było wymieniane No oczywiście dętki, ale to wiadoma rzecz jest. Mimo wszystko myślę, że po tym sezonie zacznie służyć jako rower zimowy/zapasowy.