Jak widzisz wszyscy wszystko wiedzą tylko konkretnie nic nie napiszą. A to dlatego żeby primo się nie zbłaźnić jakby co, a secundo bo to nie jest odpowiedź typu zero-jedynkowego
Za dużo tu czynników, a może być i tak że dana kombinacja zacisków/klocków i nowej tarczy jaką kupisz, choć ta będzie niby mniejsza, to może działać nawet i lepiej.
Oczywiście można też przyjąć że jedyną zmienną jest średnica tarczy i się pobawić w matematykę. Zdaje się, że Uzurpator coś takiego kiedyś popełnił.
A tak poza tym to tak, ściganty jeżdżą na mniejszych bo mają zawsze te parę gramów lżej
A bo to mało takich?
No tak, nie ma na czym oszczędzać wagi tylko na tarczach hamulcowych. I jeszcze propozycja "generycznych" chińczyków sprzedawanych pod najróżniejszymi markami (Accent, Dartmoor, Cloud, Clarks, itp.) w typie "wycinanki łowickiej" jak to zauważył Waza. Miałem takie, wrażenia takie -> omijać szerokim łukiem. Tam jest mało właściwej powierzchni hamującej a dużo krawędzi zbierających brud i zdzierających klocki. Za to Shimano XT jak najbardziej, tylko też bez przesady z jakimiś "ajstechami" bo to kolejny pic dla wyznawców "Wagomira"