Kupując pierwszy rower z barankiem ciężko trafić w idealnie skrojony pod siebie. Człowiek skupia się na opiniach z netu i tego jaki szpej dostanie w zakładanym budżecie. Zakładka pt: " geometria" służy jedynie do sprawdzenia jaką ramę wybrać uwzględniając jedynie wzrost i to według producenta. Niestety na tego typu rowerach wychodzą szybko nasze niedoskonałości natury fizycznej. "Drewniany" kręgosłup, problemy ze stawami itp. Dobrze, jak się uda skorygować sylwetkę w takich sytuacjach mostkiem lub sztycą ale z tego co widzę w ogłoszeniach to sporo " pierwszych" szos leci na sprzedaż bądż wymianę. Ale jak już to się przetrwa to rower odwdzięczy się pięknym i bezbolesnym łykaniem kilometrów.
Nie ma siodełka bez offsetu- jest sztyca bez offsetu. Wymiana sztycy z offsetem na bez zmieni Twoją pozycję- siodełko będzie bliżej kierownicy, a przesunięcie ciała do przodu wymusi poniekąd zmianę sposobu pedałowania. Jest w tym sens, jeśli jesteś zbyt wyciągnięty , ale to wychodzi po dłuższym dystansie. na razie spróbuj przysuwać siodełko bliżej kierownicy stopniowo o jakieś 2-3 mm.
IMO powinieneś zrobić na rowerze trochę km zanim coś zmienisz.