Sprzęt niedawno kupiony z zamiarem rozpoczęcia przygody na dłuższych trasach ze sportowym zacięciem. Mam nadzieję zbudować formę by zacząć startować w jakiś zawodach za rok czy dwa czy ile będzie potrzeba. Pożyjemy zobaczymy.
Wrażenia po pierwszych 30km... ?
OMG...brak amortyzacji jest ciężki do zniesienia, ale za pewne technika do wyćwiczenia, siodełko...ale deska, no nie siedziałem na twardszym, pozycja na rowerze...dziwna...robię zakłady ze znajomymi kiedy się do niej przyzwyczaję, żywię głębokie nadzieje, że plecy przywykną do tego, wszak rower na długie trasy przeznaczony, wyregulowanie pozycji na rowerze zajęło mi sporo czasu, na razie kierownica jest bardzo delikatnie uniesiona do góry (względem pozycji fabrycznej), wiem wiem, w dolnym chwycie mam podgięte nadgarstki i długo nie wytrzymam, ale na razie bardziej zależy mi na "łapach" i przyzwyczajenie organizmu do tej pozycji rowerowej, potem będziemy kombinować dalej. Jak dla mnie do tego roweru tylko i wyłącznie pedały SPD - dlaczego ? Wystarczy dosłownie lekkie zsunięcie się buta na pedale do przodu i przy skręcie koła o ok. 20-30 stopni haczę czubkiem buta o oponę, wystarczy lekkie zsunięcie się buta na pedale do tyłu i przy pedałowaniu zahaczam piętą o tylny trójkąt i linkę przerzutki...no nie fajne. Oczywiście zrobiłem tylko krótką przejażdżkę w zwykłych butach, nie rowerowych. Nauczenie się przerzutek zajęło mi ładnych parę km, ale czuję że nabieram wprawy. Na razie nie czuję, żeby ten rower był stabilny. Najpewniejszy chwyt czuję, że jest na samym dole, tak mogę faktycznie najmocniej panować nad zwrotnością. W pokonywaniu dziur, krawężników, konarów i innych nierówności na razie nie idzie mi za dobrze. Jazda na stojąco....mam uczucię, że zaraz się wykitram pochylając się nad kierownicą, ale to dla mnie niezmiernie ciekawe zjawisko bo wystarczy, że delikatnie złapię siodełko udami i rower jest sztywny jak nie wiem, mogę mijać dziury jak tylko chcę.
Hamulce działają rewelacyjnie, rozpędzanie jest super, kierownica typu baranek to jednak naprawdę dobra rzecz, ta mnogość chwytów daje fajne możliwości dopasowania sobie ustawienia rąk do warunków na drodze, a i zawsze na prostej jest jak dać odpocząć rękom. GRX działa pięknie, owijka mięciutka, jakość wykonania tego roweru jest dla mnie odpowiednia, bardzo dobra.
To chyba tyle na razie