Skocz do zawartości

[pedały]


bmarekb

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od jakiegoś czasu myślę o kupnie SPD, nie stać mnie na duże wydatki... z tego co wiem w granicy 300 zł kupię pedały i buty...

 

 

Jednak kilka dni temu miałem wypadek z udziałem baaardzo mądrego kierowcy... na szczęście wszystko dobrze się skończyło (zharowane palce, poobijane dłonie i mocno stłuczone kolana - ledwie chodziłem, ale już jest dobrze). Zastanawiam się jakby mógł się skończyć ten wypadek w SPD...

 

Czy pedały SPD wypinają się przy mocnym szarpnięciu w każdą stronę - czyli np w razie wypadku??? Bo jeżeli nie to chyba zrezygnuję, życie jest mi milsze niż komfort jazdy na rowerze.

 

Jeszcze jedno pytanko - mam zamiar podrasować swojego crossa (Kellys Axis) i myślę o kupnie kierownicy szosowej (tzw kobyłki) najlepiej czarny mat... Chciałbym wiedzieć z jakimi kasztami minimalnymi muszę się liczyć. Z tego co mi się wydaje to będę musiał kupić kierownicę, klamkomanetki szosowe i owijkę... Jakie to mogą być koszta minimalne??? Mile widziane nazwy i ceny konkretnych elementów :)

Napisano

1. To czy się wypniesz zależy od tego jak mocny naciąg sprężyn regulujących będziesz preferował, ja mam dosyć miękko ustawione więc nie ma problemu.

2. Bardzo zdefiniowane i precyzyjne wpięcie/wypięcie oferują pedały shimano. Z innymi o podobnej konstrukcji jest różnie. Na rynku są też pedały typu crank brothers które mają trochę inny mechanizm zatrzaskowy - w ich przypadku z mojego doświadczenia wynika że wypięcie nogi nie jest takie samo w każdym położeniu tylko, porównując do tarczy zegara, między godziną 6 i 9. W shimano łatwiej jest mi się wypinać w każdym innym położeniu, co może mieć też znaczenie w przypadku kolizji.

3. Pedały systemu spd shimano nie przepadają za zapchaniem błotem - zaklejony blok ciężej się wpina i wypina. Wg mnie musi to być jednak bardzo mocne zaklejenie gniazd w bloku

 

Co do kierownicy szosowej i zmiany manetek: w takim przypadku musisz się liczyć z ewentualnym skopaniem pracy hamulców. Hamulce v-brake/tarczowe mechaniczne wymagają kompatybilnych dźwigni z dźwigniami przystosowanymi do hamulców typu cantilever nie współpracują za dobrze (a takie zapewne teraz masz) z dźwigniami do v-brake.

Klamkomanetki szosowe współpracują z hamulcami szosowymi, lub jeśli są zamontowane w rowerach przełajowych - z hamulcami starszego typu czyli cantilever. Niektóre rowery przełajowe mają instalowane hamulce tarczowe mechaniczne i wtedy całość nie pracuje zbyt dobrze.

Napisano

Odnośnie wypinania podczas upadku.

Na początku używania SPD miałem coś takiego. W streszczeniu, zatrzymałem się na poboczy... ale zapomniałem się wypiąć.

Efekt... wylądowałem na poboczu... ale SPD wypięły się prawidłowo... chociaż upadek był przy prędkości 0 km/h

 

Piszesz że miałeś wypadek z autem... więc raczej jeździsz po drogach i po mieście, więc sugeruję pedały SPD+Platforma

jak tak mam - na mieście używam platform... poza miastem lub w terenie wpinam się SPD

Mam też pedały tylko SPD.... ale ich używam do Kolarki, natomiast do Crossa wróciły SPD/Platforma

 

 

Odnośnie Baranka

Też miałem taką myśl odnośnie mojego Crossa, jednak przy tym musiałbym zrezygnować z tarcz hydraulicznych które bardzo lubię (za "kulturę" pracy i skuteczność)

tak więc może lepszym rozwiązaniem był by zakup Lemondki i montowanie jej na dłuższych trasach ???

lub zakup dłuższych rogów i zamontowanie ich w bardzo pochylonej pozycji ??

Napisano

Czyli SPD wypinają się w każdą stronę, tylko że siła do ich wypięcia jest zależna od stopnia wyregulowania???

 

 

Co do baranka - jakbym chciał koniecznie kupić sobie baranka, to musiałbym koniecznie zmienić hamulce na cantilever lub szosowe???

 

 

 

Napisano

Bzdura, spd nie zawsze się wypinają, mam xtr na minimum, po kontuzji kolana i ostatnio wywaliłem się i co?

Noga pozostała wpięta , ale po lekkim jej przechylemiu but został uwolniony, więc nie zawsze noga musi się wypiąć, to działa tylko do wewnątrz i na zewnątrz oraz w zależności od rodzaju bloków, również jak piętę podniesiesz z pedału.

 

Co wcale nie oznacza że musisz zrobić sobie krzywdę, lecz jeśli się boisz, nie kupuj spd lub najpierw wypróbuj u kogoś jak się jeździ.

Na pewno trudniej opanować rower w nagłych sytuacjach, i gwarantuję ci, że nie zawsze zdążysz się wypiąć.

Napisano

Słowa o niewypinaniu można równie dobrze wykorzystać mówiąc o nartach. Ale czy ktokolwiek chciałby wrócić do rzemieni? Dokładnie to samo jest z SPD.

Napisano

Tu nawet przykładu nart nie potrzeba. Pradziadek zatrzasków - noski - zdecydowanie podnoszą efektywność "kręcenia" w porównaniu do gołych platform, jeśli paski są mocno zaciągnięte. Ale tu pojawia się problem - w "podbramkowych" sytuacjach dużo trudniej uwolnić stopy.

W kontekście "zdarzeń" drogowych: kiedy staranował mnie od tyłu "volkswagenista golfista" przy względnej prędkości w okolicach 30...40km/h (był na etapie ostrego hamowania), espedy wypięły się bez najmniejszych problemów. Ja wylądowałem kolejno na masce, szybie i glebie, a rower na poboczu kawałek za owym autem. Nie było jakichkolwiek powypadkowych kłopotów ze stawami, mięśniami itp. W przypadku nosków tak pięknie by chyba nie było... Więc mam po tym wypadku pewność, że zatrzaski są względnie bezpieczne.

Napisano

Czyli warto myśleć o spd bez obaw że w razie wypadku nie wypną mi się... Rozumiem że zasadę działania zatrzasków w spd można porównać do nart, więc na ogół wypinają się w podbramkowych sytuacjach, choć wiadomo że może się zdarzyć że nie zadziałają jak należy...

 

 

 

(...)nie zawsze noga musi się wypiąć, to działa tylko do wewnątrz i na zewnątrz oraz w zależności od rodzaju bloków, również jak piętę podniesiesz z pedału.

 

 

Po czym mogę rozpoznać pedały które wypinają się po podniesieniu pięty???

 

 

Napisano

Ale masz czarne myśli z tymi wypadkami :whistling: W ich trakcie nie masz zupełnie kontroli nad wieloma czynnikami w tym i zachowaniem swoich kończyn więc równie dobrze i na zwykłych pedałach możesz się nieżle pokiereszować. Wszystko będzie OK. bo w terenie w nie mniej zaskakujących sytuacjach po wytrenowaniu i przyzwyczajeniu wypięcia nie stanowią kłopotu.

 

Polecę Ci na początek moje pierwsze SPD Shimano PD M505. Są idealne właśnie dla początkujących a zarazem tanie, niezawodne, pancerne i co najważniejsze posiadają wystarczająco dobrą regulację naprężenia sprężyny. Potem jak już perfekcyjnie nauczysz się jeżdzić w zatrzaskach zmienisz je na trochę bardziej profesjonalne.

Napisano

a jak zależy ci na zdrowiu kolan to polecam crank brothers - luz roboczy naprawde robi swoje i powoduje ze kolana nie bola, inna kwestia ze dla poczatkujacych moze byc troche stresujacy, ale da sie przyzwyczaic, a pozniej juz sama przyjemnosc z jazdy:)

 

ten luz przydaje sie takze podczas dluzszych wycieczek, bo mozna sobie nogi rozluznic bez potrzeby wypinania - w pedalach shimano to niemozliwe

 

juz nie bede pisal o zaletach w blotnistych maratonach, gdzie ludzie przeklinali shimano, a ja z usmiechem na ustach ich mijalem

 

z minusow CB brak regulacji naprezenia sprezyny - ale wedlug mnie to nie jest duzy problem, bo pedaly wypinaja mi sie w razie wypadkow (a waze 60kg), przypadkowych wypiec podczas wyscigu jak bloki nie sa zajechane tez nie mialem; nastepny minus to niszczenie podeszwy, wiec warto sobie zrobic podkladki pod podeszwe z jakis blaszek albo plexi

Napisano

Kupuj SPD i nie bój nic!

Ja pamiętam pierwsze dni jak kupiłem SPD. Jeździłem po trawie wpięty, nagle hamowałem do 0 i próbowałem się wypiąć. Ciężko mi powiedzieć ile gleb zaliczyłem.

Wiadome SPD to nie to samo co zwykłe platformowe pedały. Jest ryzyko, że nie uda się wypiąć na czas. Uważam, że po pewnym czasie jazdy w SPD ten ruch nogą podczas wypinania staje się ruchem bezwarunkowym.

 

I nie patrz tak pesymistycznie na gleby :P . SPD to nie oznacza że będziesz bardziej narażony na upadki :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...