boleek Napisano 2 Lipca 2011 Napisano 2 Lipca 2011 Chętnie poczytam o waszych doświadczeniach z tym materiałem. Wszystko co do tej pory znalazłem to jakieś 80% na tak, tzn.: trwalsze/sztywniejsze od aluminium, łatwiejsze w spawaniu przez co rurki mogą być bardziej wycieniowane (lżejsze). Jest też te 20 procent na nie - nie do końca odporne na uderzenia - kruche, producenci raczej dają sobie spokój z tym materiałem. Sam osobiście boje się kupić Karbon (jakoś tak nie wiem - boje się że przy dzwonie nie będzie co zbierać z roweru) i szukam lżejszej od aluminium alternatywy. Pozdrawiam
tobo Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 Jeśli kupisz lekką ramę alu to ryzyko jej uszkodzenia jest nawet większe niż karbonowej, bo parametry materiału w takim momencie są już na granicy jego możliwości. Scandium nie jest obecnie popularne bo trudno znaleźć dla niego miejsce na rynku - tanie ramy są z aluminium, flagowe produkty z karbonu, bo wypada takie mieć.
marky5 Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 Scandium i inne materiały wykorzystywane do budowy ram rowerowych; MATERIAŁY RAM ROWEROWYCH Scandium jest ósmym, najbardziej rzadkim elementem na ziemi. Srebrny, biały metal pochodzący ze skorupy ziemi. Scandium jest elementem, który po dodaniu do stopów aluminium zwiększa trwałość materiału o ponad 50%. Powoduje to utwardzenie metalu i zwiększenie jego odporności na uszkodzenia. Materiał ten był już używany przez Rosjan podczas zimnej wojny do budowy elementów łodzi podwodnych,części rakiet oraz stopy scandium były szeroko wykorzystywane w budowie samolotów,wahadłowców kosmicznych dając im niewiarygodne zalety wagowe przy wytrzymałości na poziomie stali
boleek Napisano 3 Lipca 2011 Autor Napisano 3 Lipca 2011 Scandium i inne materiały wykorzystywane do budowy ram rowerowych; MATERIAŁY RAM ROWEROWYCH Tak, tak - trafiłem na to wcześniej - podobno budowlai z nich głowice zdolne przebić lodowiec polarny (sic) - ale jak to się ma do rowerów?? Ktoś z forumowiczów jeździ na takim?? - może zechce sie pochwalić
LRBUKOWSKI Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 Mój syn jeździ od wrzesnia ubiegłego roku na takiej ramie. kupilem używaną w rozmiarze 21. waży 1460 gramów ( przy tym rozmiarze tródno znaleźć carbon o zbliżonej masie w rozsądnej cenie.) To nie jest rama seryjna tylko robiona dla teamu Krossa w limitowanej ilości. Na razie po ok 10 startach w maratonach jesteśmy z niej bardzo zadowoleni.
marky5 Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 Tak, tak - trafiłem na to wcześniej - podobno budowlai z nich głowice zdolne przebić lodowiec polarny (sic) - ale jak to się ma do rowerów?? Easton opracował własny stop aluminium z dodatkiem tego rzadkiego pierwiastka: Sc 7000. Twierdzi się, że jego wytrzymałość to nadzwyczajne 68 (tego samego co na początku artykułu), ale najważniejsze jest to, że proces spawania porządkuje jego budowę krystaliczną, czyli w przeciwieństwie do innych stopów aluminium wzmacnia połączenie. Wytrzymałość scandium, oprócz całkiem oczywistych korzyści, takich jak obniżenie masy ramy przy właściwej trwałości, przynosi także inne, niejako uboczne, korzystne efekty. Pozwala stosować rury o mniejszej, niż inne stopy aluminium średnicy, co wpływa na lepszą absorpcję wibracji i przyjemniejszą, niż na ramach aluminiowych, jazdę.
Killer206 Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 No Saint do niedawna miał w swojej ofercie ramy ze Scandium jednak od jakiegoś czasu nie widzę ich w ofercie lemona. Prawda jest taka, że taniej jest wyprodukować ramę Carbonową niż dobrej jakości ramę ze Scandium, biorąc pod uwagę cenę stopu no i ogólnie koszty produkcji. Wagowo również przewagę ma Carbon. Za ok. 1200zł z wysyłką kupisz sobie chiński carbon o wadze ~1200g (czyli ze sporą nadwyżką materiału). W tej chwili ten materiał jest już na tyle poznany przez producentów, że nie ma co się bać, szczególnie że takie ramy też są projektowane przez inżynierów i muszą spełniać minimum podstawowe warunki bezpieczeństwa. W tej cenie możesz też kupić dobrą ramę alu ~1500/1600g wycieniowaną na maxa bez żadnej nadwyżki materiału, także sam oceń co jest lepsze w razie wypadku... Pewnie na tym forum "znawców" będą Ci odradzać chiński carbon ale polecam zasięgnąć opinii na light-bike, gdzie sporo osób używa chińskich ram i są zadowoleni. Osobiście kupiłem dobrą ramę alu, jednak jak postawiłem ją na wagę to już nie było tak fajnie i teraz żałuję, że nie kupiłem chińskiego carbona który dałby mi ponad 0,5kg różnicy w wadze roweru...
LRBUKOWSKI Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 Za ok. 1200zł z wysyłką kupisz sobie chiński carbon o wadze ~1200g Taka waka jak opisujesz to w jakim rozmiarze???/
tobo Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 1200 gram dla karbonu to nie jest spora nadwyżka materiału. Trzeba zachować rozsądek a nie myśleć że jak karbon to będzie mógł ważyć nic. Tak jak w szosówkach, lekkie ramy karbonowe nie są ani trwałe co do okresu życia ani do odporności na urazy. Poza tym są w rowerach bardzo drogich i z tego też powodu nie są popularne więc trudno określic prawdziwą skalę jakości takiego produktu, bo nie ma go za wiele. Wielu nabywców drogich zabawek nie udziela się publicznie, nie wiadomo więc jaki los spotyka ich sprzęt. Ja widzę w serwisie, że klienci posiadający drogie szosy po każdym piźnięciu o asfalt przywożą je na inspekcję Brzmi i wygląda jak paranoja ale właściwie czego się spodziewać po takich lebiodowatych puszkach.
boleek Napisano 3 Lipca 2011 Autor Napisano 3 Lipca 2011 a SIC!!! Napisałem posta i go nie zatwierdziłem - a w dalszej dyskusji się zdewaluował - stąd zamieniłem na "a" Mam już mały mętlik z jakiego materiału rower wybrać - na dzień dzisiejszy moje trzy typy to?? Scandium: http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=1352&kr=2009\ Aluminium: http://www.katalogrowerowy.pl/kr/rowery/xcmaratonprzelaj/11938-kula-gold?pr_brand=Kona&pr_year=2010 Karbon: http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/xtc.advanced.3/5743/39493/ Dodam że dla mnie to kupa kasiory - i raczej cenie trwałość nad lekkością Peace
qrvich Napisano 3 Lipca 2011 Napisano 3 Lipca 2011 Ależ tu wszyscy operują łaciną Nie wystarczy po prostu skand? Chociaż z drugiej strony nikt nie mówi "rama gliniana" tylko aluminiowa... Dobra, już się nie wymądrzam
boleek Napisano 4 Lipca 2011 Autor Napisano 4 Lipca 2011 To jak - ktoś coś doda??? Który teoretycznie byłby najtrwalszy??? A czy z karbonem to nie jest tak, że a i owszem sztywniejszy, mocniejszy od aluminium ale jeśli chodzi o uderzenia nazwijmy punktowe to już nie jest tak różowo?? Peace
ukaniex Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Może nakreśl gdzie i jak jeździsz i jakim budżetem dysponujesz? sivydym, a uderzający kamień?
sivydym Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Znaczy się czy przeżyje uderzenie punktakiem, bo w naturze cieżko o uderzenie "punktowe" Może nakreśl gdzie i jak jeździsz i jakim budżetem dysponujesz? sivydym, a uderzający kamień? Taki spod koła - u mnie zero śladów, natomiast rower uderzający w kamień to już co innego Tu przy mocnym dzwonie każdy materiał nie ma większych szans, może tytanowa ale ona po odpowidnim przyłożeniu siły także się podda, a najwięcej wytrzymaja prawdopodobnie stare stalowe rurki np Reynoldsa. Ale wracając - karbon to już nie przyszłość a teraźniejszość
boleek Napisano 4 Lipca 2011 Autor Napisano 4 Lipca 2011 Ostatnio jeżdżę po wszystkim czym się da a nawet nie da(górskie szlaki - takie już raczej dla pieszych niż na rower z kamieniami wielkości arbuza) stąd chce się przesiąść z crossa (z sztywnym przodem) na górala. Budżet jakieś 5 kafli z małym hakiem. Do powyższej listy dołożę jeszcze http://www.katalogrowerowy.pl/kr/rowery/xcmaratonprzelaj/23470-alma-h30?pr_brand=Orbea&pr_subcategory=59&pr_year=2011
beskid Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Tak czytam i za bardzo nie wiem co musiałbyś robić aby rozwalić ramę. Dzwonu czy potężnego uderzenia to nawet najlepsza i wcale nie najlżejsza rama może nie wytrzymać tylko , że w terenie takie zjawiska zdarzają się rzadko. A poruszając się po górach z sporymi kamieniami czy elementami skał to prędzej zahaczając uszkodzisz blat korby niż jakikolwiek element ramy.
boleek Napisano 4 Lipca 2011 Autor Napisano 4 Lipca 2011 Tak czytam i za bardzo nie wiem co musiałbyś robić aby rozwalić ramę. Dzwonu czy potężnego uderzenia to nawet najlepsza i wcale nie najlżejsza rama może nie wytrzymać tylko , że w terenie takie zjawiska zdarzają się rzadko. A poruszając się po górach z sporymi kamieniami czy elementami skał to prędzej zahaczając uszkodzisz blat korby niż jakikolwiek element ramy. Pewnie tak jest - trzeba się tylko na coś zdecydować
Fenthin Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Dla mnie przy woborze aluminowa wydmuszka vs carbon sprawa jest oczywista - carbon. Scandium... ciekawa rzecz, ale ciężko mi się wypowiadać, nie miałem takiej ramy nigdy w ręce. ..."rama gliniana"... Rama z gliny, ciekawa rzecz... "z glinu", ewentualnie "glinowa"
marky5 Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Jak dla mnie sprawa przy wyborze ramy jest prosta.Jeśli dysponuję wystarczającą kwotą wybieram ramę carbon sprawdzonej,solidnej firmy,gdy jednak mimo wszystko nie jestem przekonany co do carbonu wybrałbym Scandium.Skoro ten materiał jest porównywalny wytrzymałością i właściwościami ze stalą Cro-mo,a waga ram z tego stopu jest mniejsza od klasowych Alu,więc sprawa jest jasna.Oczywiście jeszcze lepiej ze względu na obawę zniszczenia ramy było by mieć ramę tytanową,ale te z kolei są jeszcze droższe,a i taką przy odrobinie"szczęścia" można uszkodzić.Natomiast najwytrzymalsze i najlepiej tłumiące ramy są wykonane z wysokogatunkowej stali Cro-mo,ale przeważnie są mniej atrakcyjne wizualnie,cięższe i wcale nie tanie.
beskid Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 http://www.rowerymerida.pl lub http://www.sklep.cyklo2.pl
ukaniex Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Jeżeli śledzicie lb to zapewne pamiętacie ramy ns luzifer z rzeczonego skandu. Lamaly się jak zapałki. Wg mnie poszukaj ramy alu fs lub z węgla. Za 5000,- kupisz już bardzo dobry sprzęt. W tych kwotach raczej nawet nie znajdziesz ramy z tego materiału. Wysłano z HTC Magic z użyciem Tapatalk
Rulez Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Rama ramie nie równa, przed szerokim stosowaniem węgla najwyższe modele ram były właście ze stopów z domieszką scandu, jednak w tym wypadku konieczne jest ścisłe przestzrganie reżimów technologicznych, niestety tania rama ze scandium (czytaj Nosaint , a były też problemy z Ghostem) = problem.
ukaniex Napisano 4 Lipca 2011 Napisano 4 Lipca 2011 Dokładnie. Podobnie było z Kelly'sami np. Sabotage (carbon i alu) czy Authorami. Tanio i lekko = omijaj szerokim łukiem. Np. Boplight. Na allebajki pojawiły się ramy Alero (1250g - 1500zł), na szczęście ludzie nauczeni tym co się działo z tanim lekkim eksponatem już nie mają drżenia rąk i wypieków na twarzy na myśl o zakupie nowej ultralekkiej aluminiowej ramy. Przykładowo Extralie RC1Ultra/RC1 Carver ważą 1180g/1250g i są aluminiowe ale już kosztują 1799/1199.... €.
Killer206 Napisano 6 Lipca 2011 Napisano 6 Lipca 2011 SIC!!! Napisałem posta i go nie zatwierdziłem - a w dalszej dyskusji się zdewaluował - stąd zamieniłem na "a" Mam już mały mętlik z jakiego materiału rower wybrać - na dzień dzisiejszy moje trzy typy to?? (...)Karbon: http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/xtc.advanced.3/5743/39493/ Dodam że dla mnie to kupa kasiory - i raczej cenie trwałość nad lekkością Peace Karbonowego XTC sobie daruj, bo jest chyba robiony w jakiś przestarzałych technologiach... Jest ciężki i drogi. Wielu osobom pękły Anthemy (w wyniku ewidentnie źle zaprojektowanej ramy) a GIANT oczywiście nikomu nie chce uznać reklamacji o czym były już tematy. Gwara u Gianta to czysta kpina. Teraz już przynajmniej wiesz czego unikać
boleek Napisano 25 Lipca 2011 Autor Napisano 25 Lipca 2011 No i się w końcu zdecydowałem. Jestem po jakichś 200km na ORBEI i muszę powiedzieć, że jest więcej niż dobrze. Rama wykonana z dbaniem o detale (i malowanie) - wydaje się być solidna. Po pierwszej setce zlekceważyłem sobie przeciwnika w postaci SPD i zaliczyłem już dwie gleby (z czego jedna z udziałem drzewa) - odpukać - bez uszczerbku na ww sprzęcie (no i co ważniejsze na zdrowiu). Co mnie w rowerze (osprzęcie) troszkę irytuje - bardzo daleki sięgnięcie trzeciej zmiany w prawej manetce - no ale taki urok SLXa, Miałem też problem (przez jakieś 50km ) ze stukiem w pedale/suporcie, którego za nic nie mogłem namierzyć - po przejeździe przez przełom wodny (po piasty) ustało. Myślę, że z czasem i tak dwa powyższe zmienię na XT To by w zasadzie było na tyle - dzięki wszytskim za udział w dyskusji Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.