sirSanczo Napisano 17 Czerwca 2011 Napisano 17 Czerwca 2011 kapsell, a co według Ciebie oznacza termin "puste kalorie"?
kapsell Napisano 17 Czerwca 2011 Napisano 17 Czerwca 2011 Niezbilansowany posilek bez wlasciwie zadnych wartosci odzywczych.
Grendel Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Ja patrząc na porady dla...maratończyków i sprinterów, rozpoczynam dzień od gotowanego makaronu z odrobiną kurczaka. Mała porcja starcza na ładnych parę godzin ostrej jazdy, w plecaku druga porcja. I rzeczywiście nie obciąża żołądka, nie odbija się a energii daje sporo.
soliner Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 gotowanego makaronu z odrobiną kurczaka. Mała porcja starcza na ładnych parę godzin ostrej jazdy, w plecaku druga porcja jak to transportujesz???
Crazyk Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 @soliner, plastikowy pojemniczek w plecaku dałby radę.
Grendel Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 dokładnie - takie małe pudełeczka plastikowe które jak się ściśnie, to się "zasysają" i nie rozwalają się. a co do jedzenia.... nie wiem czy forum przepuści linka ale spróbuję - parę fajnych przepisów ramsaya - naprawdę niezłe Przepis na makaron z boczkiem, porą i grzybami przetestowałem - sprawdził się.
Qamal Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 grzyby nie maja zadnych wartosci odzywczych do tego sa ciezkie i trawia sie dlugo
Grendel Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 oj, uważaj na Wielkie Kwantyfikatory Grzyby oczywiście zawierają potrzebne mikroelementy, które tak ochoczo wyrzucamy z organizmu wraz z potem. A co do ciężkości i długości trawienia - jakieś naukowe oparcie? Poza tym, jedzenie przed treningiem powinno się powoli uwalniać - jaki jest sens zjeść jabłko które przeleci nam przez układ trawienny w bardzo krótkim czasie (przy okazji, np. u mnie, spowoduje nieprzyjemne sensacje w jelitach). Oglądałem kiedyś film o wyścigach sprzed wielu, wielu lat, kiedy nikt nie myślał o wyjechanych w kosmos potrawach, czy napojach izotonicznych. I co jedli kolarze? Gotowany makaron z białym serem. To też jakaś wskazówka.
soliner Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 W ciepełku na plecach przynajmniej temperature trzyma
Grendel Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Ja makaron z kurczakiem, grzybami i porą przygotowałem o 6 rano, wsadziłem do plecaka, o 10 jeszcze od biedy był ciepły, można było zjeść śniadanie ciepłe na trasie można by oczywiście owinąć pojemnik ręcznikiem, czy folią aluminiową, ale ja nie miałem jeszcze okazji. Jedna rzecz której jednak nie może mi zabraknąć na trasie, to woda mineralna.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.