blazko Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Jakie jest Wasze zdanie? W temacie opon zatrzymałem się z XX wieku i zupełnie nie wiem jak wybierać z tak bogatej oferty Mój rower wkrótce przejdzie w fazę składania i opony są ostatnią rzeczą, której nie wybrałem. Z opisów podoba mi sie Furious Fred, ale obawiam się o wytrzymałość - warunki nie zawsze będą suche, a droga prosta i gładka.
miskov17 Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Jeśli szukasz uniwersalnego zestawu na w miarę płaskie, niekamieniste ścieżki, polecam Rocket Ron na przód i Racing Ralph z tyłu. Oczywiście taki zestaw nie nadaje się na błoto po osie, ale jeśli zaskoczy Cię deszcz podczas dalszego wypadu nie będzie żadnych niespodzianek. Minusy są 2 - cena i delikatne ścianki boczne. No i oczywiście jeśli zamierzasz jeździć w górach, potrzebne Ci będą znacznie wytrzymalsze opony.
rastatajm Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Myśląc poważnie o jeździe jednymi oponami wszystkich warunków w których będziesz jeździł nie załatwisz...
blazko Napisano 16 Kwietnia 2011 Autor Napisano 16 Kwietnia 2011 linki podaj do tych opon bo nikt nie będzie specjalnie tego w google wpisywał. Myślę, że jeżeli ktoś nie zna tych opon to i nie bardzo mi w czymś pomoże. Czytać materiały producenta potrafię. Jeśli szukasz uniwersalnego zestawu na w miarę płaskie, niekamieniste ścieżki, polecam Rocket Ron na przód i Racing Ralph z tyłu. Oczywiście taki zestaw nie nadaje się na błoto po osie, ale jeśli zaskoczy Cię deszcz podczas dalszego wypadu nie będzie żadnych niespodzianek. Minusy są 2 - cena i delikatne ścianki boczne. No i oczywiście jeśli zamierzasz jeździć w górach, potrzebne Ci będą znacznie wytrzymalsze opony. Główne zastosowanie to około 100km wypadu w terenie mieszanym - leśno-drogowym. Rocket Ron chyba rzeczywiście zbyt delikatny będzie. A w góry póki co się nie wybieram - i pewnie w tym roku nie wybiorę, więc na razie ten temat może poczekać Myśląc poważnie o jeździe jednymi oponami wszystkich warunków w których będziesz jeździł nie załatwisz... Nie o wszystkie warunki mi chodzi. Zimą w śniegu po pas, wiosną w błocie po kolana, czy latem w sypkim piasku jeździć nie będę. EDIT: Teraz dopiero zobaczyłem w katalogu Schwalbe gumę Smart Sam, która wg specyfikacji jest odpowiednikiem Racing Ralph o większej trwałości. Ktoś na nich jeździł?
Fenthin Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Ja na nich jeżdżę, konkretnie w rozmiarze 26x2.25. Dosyć uniwersalne opony, zarówno w terenie jak i po asfalcie można pojeździć. Tak z wczorajszych doświadczeń: dopóki jest sucho, ewentualnie trochę błota czy wody, jedziesz i nie musisz w zasadzie na nic zwracać uwagi. Po piachu też da się przejechć. Trochę błota to też żaden problem. Ale już w przypadku głębokiego, gęstego błota jest gorzej - sporo się go zbiera na oponie i całym rowerze (w pewnym momencie miałem go tyle między oponą, a koroną widelca, że amortyzator nie mógł się już ugiąć i trzeba było je usuwać ręcznie). Ale po wyjechaniu z takich warunków sama opona oczyszcza się już stosunkowo szybko i niestety (a może i stety) rzuca tym, co ma na sobie na wszystkie strony. Duuużo błota i wody powoduje też czasem chęć tylnej opony do zatańczenia, przód jedzie mimo wszystko. Wadą jest masa, ważą sporo.
1415chris Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Furiosy - dobre bardzo szybkie opony na suche warunki, o dziwo dobrze daja sobie rade w bardziej wymagajacym terenie niz szutrowe sciezki, warte sprobowania i doswiadczenia "sonic" predkosci, jako universalna opona zdecydowanie odpada Rokety - moze i maja male opory toczenia, bieznik daje rade niemal wszedzie ale o matko, nigdy nie mialem do czynienia z bardziej awaryjna opona, jak dla mnie porazka! Mowa jest o wersji evo, moze z performance jest lepiej...? Ewentualna opcja godna rozwazenia jest 2.25 na przod. RaRa i Nobby nie mialem przyjemnosci, ale jak to ma byc uniwersalny zestaw to RaRa. Nobby to raczej ciezkie warunki. Jak to ma byc wylacznie schwalbe to tak jak pisze Miskov tyl RaRa i przod RoRo 2.25.
blazko Napisano 16 Kwietnia 2011 Autor Napisano 16 Kwietnia 2011 Tak z wczorajszych doświadczeń: dopóki jest sucho, ewentualnie trochę błota czy wody, jedziesz i nie musisz w zasadzie na nic zwracać uwagi. Po piachu też da się przejechć. Trochę błota to też żaden problem. Ale już w przypadku głębokiego, gęstego błota jest gorzej - sporo się go zbiera na oponie i całym rowerze Furiosy - dobre bardzo szybkie opony na suche warunki, o dziwo dobrze daja sobie rade w bardziej wymagajacym terenie niz szutrowe sciezki, warte sprobowania i doswiadczenia "sonic" predkosci, jako universalna opona zdecydowanie odpada Rokety - moze i maja male opory toczenia, bieznik daje rade niemal wszedzie ale o matko, nigdy nie mialem do czynienia z bardziej awaryjna opona, jak dla mnie porazka! Mowa jest o wersji evo, moze z performance jest lepiej...? Ewentualna opcja godna rozwazenia jest 2.25 na przod. Jak to ma byc wylacznie schwalbe to tak jak pisze Miskov tyl RaRa i przod RoRo 2.25. Wielkie dzięki! @1415chris A jeżeli nie musi być wyłącznie Schwalbe to co byś zasugerował w temacie 2,25?
1415chris Napisano 16 Kwietnia 2011 Napisano 16 Kwietnia 2011 Ostatnio w modzie sa Race Kingi 2.2 conti Mozna troche o nich poczytac. Jezdzilem na tej oponie w zeszlym sezonie (tyl) i tak mi sie spodobala ze na ten sezon zakladam ja tez do przodu. Mega komfortowa guma, dzieki swojej sporej objetosci, swietna trakcja. Jak dla mnie najlepsza opona (z tych uniwersalnych). Choc w bardziej mokrych warunkach moze juz nie byc taka super... Rownie dobrze zapowiada sie X King conti.
blazko Napisano 16 Kwietnia 2011 Autor Napisano 16 Kwietnia 2011 Dzięki, poczytam! Ceny jak w Schwalbe więc mogę wybierać. Widzę, że to taka, którą masz w tyle swojego przepięknego Pronghorn'a
blazko Napisano 22 Kwietnia 2011 Autor Napisano 22 Kwietnia 2011 Już byłem na Conti zdecydowany, ale dostałem bardzo dobrą cenę na RaRa EVO i na tym też stanęło. Wczoraj dotarła do mnie rama - dziś ma dojechać napęd i kółka więc zabawę czas zacząć
Mod Team Puklus Napisano 22 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 22 Kwietnia 2011 Ja mam RoRo z przodu w wersji performance 2.1 z tyłu NN Evo 2.1 RoRo jest dobrą dość przyczepną opona w terenie, na asfalcie, betonie wydaje sie nie koniecznie przyczepna na zakrętach. Jest lekka 460g i dość miękka. Na razie przejechałem na nie nie więcej jak kilkadziesiąt km wiec nie wiele powiem. NN mimo tego samego wymiaru jest wizualnie węższa od RoRo. Bieżnik odpowiedni w teren ale jak poprzednicy pisali w błocko bym sie w nich nie pchał. NN mam kilka dni dopiero ale RoRo w błocie mi sie spisywało raczej nie zadowalająco. NN również lekka 480g.
Rychlapl Napisano 22 Kwietnia 2011 Napisano 22 Kwietnia 2011 Do takich zastosowań mogę polecić Conti Race King, a jeśli coś bardziej agresywnego to X-Kingi. Sam na nich śmigam i jestem bardzo zadowolony. W twoim przypadku dobrym połączeniem może być X-King z przodu i Race King z tyłu. Oczywiście mówię o wersji RaceSport tych gum. Na Rocket Ronach jeździłem wcześniej, fajnie się toczą i trzymają nawierzchni, ale usterkowość czyli ilość złapanych gum to jakaś porażka.
Sonix Napisano 23 Kwietnia 2011 Napisano 23 Kwietnia 2011 Z tych co podałeś jestem za RR jeździłem na tych oponkach po Jurze i byłem bardzo zadowolony.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.