razorjack Napisano 22 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 mam presta, z wykrecanym srodkiem, dlatego zastanawiam sie czy z tym nie byloby latwiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 22 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 Nie wiem jak to "domowe" mleczko ale jak wlewałem przez preste strzykawka mleczko Stana ro skubany mi uszczelniał "dziubek" strzykawki. Strzykawkę miałem niemałą - 100 ml, średnica otworu wylotowego około 3 mm. Jak uszczelnił trzeba było zassać troszkę powietrza, rozmieszać i wlewać dalej (70 ml wlewałem w 2 - 3 partiach). Strzykawka z małą średnicą w "dziubku" i wężykiem może okazać się małym nieporozumieniem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 22 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 Wiecej kombinowania jest z odkrecaniem wentyla, strzykawkami itp niz z prostym sciagnieciem opony na np1/3 obwodu, dolaniem ile trzeba i po klopocie. Sorry za lenistwo, nie sledzilem tematu. Jak sie ma mleczko leo1 do stanowego? Uzywalem stana plyn i caffe latex i jak dla mnie stan jest lepszy. Koncza mi sie zasoby i musze cos zakupic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 22 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 To czy łatwiej przez wentyl czy przez zdjecie opony zależy od tego jak opona wchodzi na felge. Pozdro TapaTtalk'nięte z Andka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 22 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 Mając ghetto tubeless i zawór samochodowy to przez w/w najsensowniej robić dolewki. Nie bez powodu pisałem o lejku zamiast strzykawki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 23 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Jak sądzicie, czy jest sens smarować ranty opon specjalną pastą do montażu opon?? Np. taką: http://allegro.pl/pasta-masc-do-montazu-opon-delta-czerwona-4kg-i2119741641.html Dostałem mały słoiczek takiej pasty i zastanawiam się czy nie zastosować jej przy robieniu UST. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 23 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 To czy łatwiej przez wentyl czy przez zdjecie opony zależy od tego jak opona wchodzi na felge. moze racja jakos nie widze opcji wlania do opony a potem jej uszczelnienia (zalozenia) - mowie o swojej NN 2.25 - zeby ja zalozyc musze uzyc ogromnej sily i lyzek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 23 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 detonator Byłbym dalece ostrożny w stosowaniu pasty samochodowej na oponach rowerowych Jak chcesz testować to tylko na swoją odpowiedzialność ... Czasem opona samochodowa na takiej paście tak złapie felge że nawet montażownica nie potrafi stopki opony zbić z felgi (rok pracowalem na gumach wiem co mowie). Nie chciałbym zeby moja opona na rowerze kiedy kolwiek tak złapała felge Łatwiej przyjemniej zastosowac poczciwe mydliny. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 24 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Dokładnie tak, ja się nie zdecydowałem na taką pastę w obawie o to, ze opona złapie obręcz na amen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABYS Napisano 24 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Co do wlewania mleczka przez kominek zaworu presta: bardzo gładko to idzie przy użyciu strzykawki ze standardowym dziubkiem. Wyjmujemy tłok strzykawki, umieszczamy ją w kominku zaworu, następnie wlewamy do cylindra strzykawki mleczko i pozwalamy grawitacyjnie opaść. Acha potrzebny jest jeszcze drut o srednicy mniejszej niż wewnętrzna śr. dzióbka strzykawki. Poruszamy drut w dzióbku strzykawki aby niedopuscić do przytkania. Sprawdzone na mleczku Stana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonasz99 Napisano 1 Marca 2012 Udostępnij Napisano 1 Marca 2012 Dziś skompletowałem wszystkie potrzebne rzeczy do zrobienia bezdętek. Od razu zabrałem się za robotę. Obręcz jaką posiadam to NoTubes ZTR Alpine. Kupiłem też taśmę Duct oraz 2 wentylki od Stan'a. Pierwsze problemy zaczęły się od tego, żeby równo dociąć taśmę na obręcz. Po zmarnowaniu kilku metrów taśmy w końcu udało się w miarę równo dociąć te 22 mm. Przez strzykawkę wlałem ok. 75g. mleczka. Rocznego Rocket Rona EVO pompowałem ok. 5 min aby opona weszła w ranty. Nie obyło się bez niezastąpionej 'wody z mydłem'. Po godzinie dopompowywania i shake' owania kołem najwidoczniej miało już dosyć. Nigdzie już nie leciało powietrze, niestety chyba szara taśma jest albo źle docięta albo się odkleiła, bo mleczko zaczęło wypływać wokół nypli . Postanowiłem założyć koło i pośmigać kilka rundek po osiedlu. Trochę slalomów, szybkich skrętów nie robi wrażenia na uszczelnieniu. Teraz tylko odłożyć na noc w poziomie i czekamy co dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stigzak Napisano 1 Marca 2012 Udostępnij Napisano 1 Marca 2012 Po przyklejeniu taśmy dobrze jest założyć dętkę, oponę i napompować. W ten sposób świeżo co przyklejona taśma zostanie mocno i dokładnie dociśnięta do obręczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 1 Marca 2012 Udostępnij Napisano 1 Marca 2012 Faktycznie to chyba dobry pomysł z tym wstępnym założeniem dętki i napompowaniu. Taśma się lepiej dociśnie. Ja z moimi bezdętkami, ruszę koło kwietnia/maja, bo teraz mało co się jeszcze śmiga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leo2 Napisano 1 Marca 2012 Udostępnij Napisano 1 Marca 2012 bo mleczko zaczęło wypływać wokół nypli Mogło ci puścić przy wentylku, to najbardziej prawdopodobne miejsce. Ale jeżeli trzyma ciśnienie to nie ma problemu, puściło trochę i uszczelniło połączenie otwór -wentyl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 1 Marca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 1 Marca 2012 Hej dostałem dziś od kumpla trochę tego specyfiku co to miał uszczelniać(jakiś "oryginał" a nie produkt Leo). Opona Conti Mountain King 2,4 sposób ghetto, obręcz Rodi DH o szerokości wewnętrznej 28 mm. Opona mnie wkurzyła swoją "przebijalnością" - las, miasto kapeć. Wiem że nie jest to kapeć do DH ale teraz jeżdżę bardzo pobożnie. Próba uszczelniania mleczkiem - wyglądało to jakbym chciał grubym sitem odcedzić wodę z kaszy mannej czyli bez sensu, a mleczka już nima 4 strzykawy 20ml poszłoooo... Teraz pomysł - a może by tak wlać do dętki? Co pomysłodawca o tym myśli i ile trzeba by wlać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leo2 Napisano 2 Marca 2012 Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Z opony i koła wnoszę że nie zależy Ci na masie Musisz mi odpowiedzieć na kilka pytań żebym Ci mógł odpowiedzieć: 1. Czym dmuchałeś oponę? 2. Jaki uszczelniacz stosowałeś? 3. Czy mleczko uciekało ściankami opony czy rantem? 4. Czy opona luźno czy ciasno wchodzi na obręcz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 2 Marca 2012 Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Z tekstu mrmorty wnioskuje ze kolega chce poskladac bezdetkowe na podziurawionej oponie ... A to może byc utrudnione... Do kapcia tego rozmiaru wolałem ostatnio okolo 100ml Stana. Pozdro TapaTtalk'nięte z Andka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leo2 Napisano 2 Marca 2012 Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Można uszczelnić i podziurawioną oponę, najważniejsze żeby trzymała na rantach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonasz99 Napisano 2 Marca 2012 Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Dziś rano zbadałem koło - przez noc ani trochę nie spadło ciśnienie, więc dopompowałem trochę i ruszyłem w teren. Zrobiłem 85 km po szutrach, asfalcie, lesie, lekkie XC . Nawet wchodzenie w zakręt na asfalcie przy 50km/h nie zrobiło wrażenia na mleczku ! Wszystko pięknie. W niedziele zalewam tył. Jeśli tak dobrze będzie się jeździło cały sezon to śmiało mogę polecić uszczelniacz. Czeka mnie ok. 10 maratonów więc jest gdzie testować. Póki co jestem zadowolony w 100% . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 2 Marca 2012 Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Przepraszam, ale co ma zakręt przy 50km na asfalcie do uszczelniacza? Na http://endurorider.pl/2011/06/geax-pitstop-tnt-test/ wrażenie zrobiło dopiero cięcie ok 2 cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonasz99 Napisano 2 Marca 2012 Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Przepraszam, ale co ma zakręt przy 50km na asfalcie do uszczelniacza? Na Geax Pistop TNT | Endurorider.pl wrażenie zrobiło dopiero cięcie ok 2 cm A to ma, że jak opona dobrze nie "klei" to może spaść z obręczy co nie jest rzadkością. Chyba, że się mylę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 2 Marca 2012 Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Ja mam na zbyciu prawie cały płyn No Tubes (z 400 ml), ktoś zainteresowany? Fajna sprawa, aczkolwiek nie chce mi się myć potem opon, przy kolejnym dolaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 3 Marca 2012 Udostępnij Napisano 3 Marca 2012 jonasz99 trzymanie opony na obręczy to kwestia przekroju obręczy a dokładnie rzecz ujmując rantu a nie uszczelniacza. Środek ma zapobiec spadkom ciśnienia a nie fizycznie utrzymywać oponę na miejscu. Gdyby było tak jak mówisz to przecież nie moglibyśmy jeździć normalnie na dętkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leo2 Napisano 5 Marca 2012 Udostępnij Napisano 5 Marca 2012 Nie do końca się z tobą mogę zgodzić. Jeżeli do tubelessa weźmiesz zwykłą oponę to mleczko de fakto przykleja ją lekko do obręczy i stabilizuje. Przy dętkach opona może sobie lekko pracować przy dużych obciążeniach i nic się nie dzieje bo powietrze jest w dętce. Sam się o tym boleśnie przekonałem przy oponach Bontrager Jones Xr założonych tylko na taśmie duct i niskim ciśnieniu ok. 1,5 bara zdarzyło mi się obrócić oponę przy zjeździe z dużej stromizny i wymuszonym ostrym hamowaniu. Po obróceniu całe powietrze błyskawicznie zeszło przez rant i pozostało założyć tylko dętkę, łaskawie pożyczoną przez kolegów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 5 Marca 2012 Udostępnij Napisano 5 Marca 2012 W ghetto płyn uszczelnia oponę i dętkę 20", ale ciężko mówić o tym, że uszczelniacz trzyma wszystko na miejscu. Tarcie pomiędzy dętką a oponą oraz rantem obręczy trzyma wszystko w kupie a o odpowiednie dociśnięcie elementów dba ciśnienie powietrza. Jeżeli jeżdziłeś przy 1,5 bara na tyle to sory, ale to się nie mogło inaczej skończyć tym bardziej, ze taśma średnio trzyma oponę na obręczy - jest zbyt śliska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.