Hetman Napisano 3 Stycznia 2011 Napisano 3 Stycznia 2011 J M520 wpinają się nieco ciężej od m540, ale w praktyce to nie ma znaczenia. Ciekawie waść prawisz ... Szczególnie, że mechanizmy zapięcia są te same. Musi kolega mieć inaczej wyregulowane, pod swój gust . A swoją drogą, to już drugi uszkodzony 520, który widzę. Coś te plastikowe tulejki pecha przynoszą... PS: to jak się kręci łożysko, to jest "jak wyjdzie" według shimano. Kiedyś robiłem test, trzy kolejnie piasty lx z półki w sklepie i każda miała (znacząco!) inne napięcie wstępne łożysk. Niestety, tutaj trzeba poprawiać po fabryce. Sam się przekonaj.
wikrap1 Napisano 3 Stycznia 2011 Napisano 3 Stycznia 2011 Może to subiektywne wrażenie, ale wydawało mi się, że zaraz wyrwę nogę, bo tak lekko weszło, a noga isę trzymała. Na m520 przy takim napięciu srpężyny chyba by nie dało rady, ale skoro mechanizm ten sam, to może i nie mam racji. W każdym razie 2 komplety seryjne, dosłownie zalane smarem same się nie obracają. Obsmarowane same łożyska i trochę oś- kilka obrotów \ A plastikowe tulejki- moje już 2 serwisy przetrwały. Jeden komplet pomyliłem lewy z prawym i myślałem, że się coś zapiekło i urwałem gwint. Ja, to mam talent ehh.... No ale to do treningówki. Zajadę i wywalę
netta1987 Napisano 4 Stycznia 2011 Napisano 4 Stycznia 2011 540 i 520 mają takie same sprężyny chyba nawet 770 o ile dobrze pamiętam a co do sił potrzebnych na obracanie ja przesmarowałem 540 i chodzą jak rakieta miałem 505, 520 i każde chodzą po przesmarowaniu tak samo jeśli chodzi o opory a co do przypadku kolegi staraj się wymienić lub zwrot kasy (najlepiej) i kup 540 jeśli nadal SH chcesz bo nie ma sĘensu dopłacać do loga xt na 770
kkkrajek18 Napisano 4 Stycznia 2011 Autor Napisano 4 Stycznia 2011 serwis u mnie w mieście bez problemu sobie poradził i w 2 godzinki zrobił ten pedał :D przy okazji nabyłem od kumpla SH - M505 za 30 zł. Używane przez tydzień. przez 50 km mam pytanko jak zdjąć tą plastikową podkładkę pod normalny but ? coś takiego: podkładka próbowałem zdjąć to gó#$%, ale za Chiny Ludowe nie mogę... @netta1987 Nie żebym był jakimś fanatykiem poprawności pisania, ale "sęsu" bije po oczach
wikrap1 Napisano 4 Stycznia 2011 Napisano 4 Stycznia 2011 Mocno wyszarp za tylną część. Jak nie dajesz rady, to może czas trochę ręce poćwiczyć . Złożenie tego pedału z czysczeniem można by się spokojnie w godzinie zmieścić z mega cackaniem się, ale i tak nie powinno to dac dobrych rezultatów, skoro pedał sam się rozkręcił. Zrobi to zapewne ponownie
kkkrajek18 Napisano 4 Stycznia 2011 Autor Napisano 4 Stycznia 2011 Serwisant mówił, że zrobił w środku jakiś patent,blokadę, że nie ma jak się ośka wysunąć i będzie lepiej jak skręcony w fabryce Tylko do czyszczenia itp. mam go przynosić jemu, bo nikt inny go nie rozkręci koleś jest naprawdę spoko już nie mnie zadziwiał dzięki za pomoc
Fenthin Napisano 4 Stycznia 2011 Napisano 4 Stycznia 2011 Nie rwij na siłę, tylko najpierw "rozkręć" sprężynę - zmniejsz siłę potrzebną do wypięcia. A wtedy już pójdzie.
wikrap1 Napisano 4 Stycznia 2011 Napisano 4 Stycznia 2011 A faktycznie, jest dostęp do sruby, więc można poluzować, ale lepiej tą śrubą kręcić jak najmniej, bo nie jest z super materiału zrobiona i gwint po wielu regulacjach może się zerwać. Wkurzają mnie takie gówniane materiały. Śrubki w przerzutce sram x-gen przedniej tak samo. Parę razy odkręcona i nie ma gwintu. Na szczęście tam jest gniazdo na nakrętkę i można wstawić nowąśrubę i nakrętkę z gwintem. A jakiż to patent zastosował serwisant, to jestem bardzo ciekawy. Może dał klej blokujacy gwint? Doświadczeni serwisanci mają wiele ciekawych patentów. U nas w Łodzi jeden potrafi wymienić łożyska w niby nierozbieralnych HT2 shimano. Umiejętnie podwadza uszczelkę, wybija łożysko, wstawia nowe i uszczelkę. Po sobie wiem, że im dłużej majsterkujesz, czy grzebiesz w rowerze, tym więcej pomysłów, niekonwencjonalnych metod itd. wpada do głowy.
Fenthin Napisano 4 Stycznia 2011 Napisano 4 Stycznia 2011 Skoro chce zdjąć, raczej nie zamierza na nich jeździć, więc problemów nie powinno być. Swoją drogą, to chyba gorzej trzyma od zwykłych plastikowych pedałów? Myślałem, że takie śrubki tylko w makro. Pamiętam, jak po JEDNEJ regulacji przedniej przerzutki dosłownie zniknął łeb śruby, ale żeby takie rzeczy w SRAMie? Wymiana łożysk w HT2 już dawno została omówiona, można zrobić to w domu bez jakichś specjalnych narzędzi.
Timon92 Napisano 4 Stycznia 2011 Napisano 4 Stycznia 2011 Wyślij zdjęcia do Shimano Polska, powinni przysłać nowy pedał. Tak przynajmniej robili w podobnych przypadkach.
kkkrajek18 Napisano 4 Stycznia 2011 Autor Napisano 4 Stycznia 2011 zdjąłem te plastiki, ale swoim sposobem podwazyłem srubokretem te czesc pomiedzy dwoma plastikami na srodku tego plastiku, przez co wypiąłem tył Jeszccze raz dziękuję wszystkim za rady Temat można zamknąć, nie sądzę, aby miał się on rozwijać
Hetman Napisano 5 Stycznia 2011 Napisano 5 Stycznia 2011 Serwisant mówił, że zrobił w środku jakiś patent,blokadę, że nie ma jak się ośka wysunąć i będzie lepiej jak skręcony w fabryce Tylko do czyszczenia itp. mam go przynosić jemu, bo nikt inny go nie rozkręci koleś jest naprawdę spoko już nie mnie zadziwiał dzięki za pomoc Uważam, że zrobiłeś błąd, i to duży. To się znacznie odbije na trwałości (imho), oddałeś bezpłatną gwarancję za nie wiadomo co tak naprawdę. No i nie wiem czy miałeś wszystkie części, ze zdjęcia wygląga, że mogłeś coś zgubić po drodze, jeśli tak części były dobierane nie wiadomo z czego. To nie jest tak, że z góry skreślam wszystkie patenty. Sam czasem stosuję ale to są przemyślane rozwiązania a napatrzyłem się na masę robionych przez innych prowizorek i może 1 na 100 nie była koszmarem a była lepsza niż fabryka (poza moimi ). Ciekawe czy masz tam jeszcze w środku łożyska. No i czy kompletne. Prosiłbym o niezamykanie tematu i regularne raporty autora w przebiegach 100/500/1000km itd, co się dzieje z tym patentem, będzie ciekawie .
wikrap1 Napisano 5 Stycznia 2011 Napisano 5 Stycznia 2011 W jednym komplecie brak mi w łożysku 1 kulki i po około 2 tys. nic się nie dzieje Także kompletność łożyska nie jest tu aż tak istotna. Ja myślę, że serwisant tał tylko loctite na gwint, czy jak tam to się pisze i tyle
kkkrajek18 Napisano 5 Stycznia 2011 Autor Napisano 5 Stycznia 2011 Ok Będę dodawał raporty na bieżąco Dzisiaj zrobiłem 6 km po mieście i na razie wszystko gra. Jak przzejadę 100 km to napisze czy coś sie zmieniło Łożyska mam kompletne:) Wypadek miał miejsce na podwórku a kulki nie wypadly na ziemie tylko obsunely sie. Zatrzymaly sie na krawedzi w warstwie smaru. Tylko je wyciagnalem i odstawilem wszystko na bok.
Hetman Napisano 5 Stycznia 2011 Napisano 5 Stycznia 2011 Kuleczki to pół biedy bo są standardowe i można włożyć inny komplet, zdaje się że po 16sztuk na stronę czyli 32 na pedał. Ja raczej martwię się o brak oryginalnej bieżni albo chociaż kontry - sam ten pedał nie wyjechał, albo jej nie było albo była tylko źle skręcona. Wirkapie, w którymś momencie zobaczysz jak się zacznie dziać - pewnie po rozłożeniu. Szybsze zużycie z większą szansą na wżery no i większa nierównobieżność, czego na codzień nie czujesz . Kuleczki są tanie, wymień cały komplet od razu.
wikrap1 Napisano 5 Stycznia 2011 Napisano 5 Stycznia 2011 To jest akurat w pedale z urwanym gwintem w tuleji, także zajechać i do śmieci. Jestem świadom, że nie jest to zdrowe, ale też da się jeździć i nie oznacza to rozpadnięcia się pedału po 500km.
kkkrajek18 Napisano 29 Stycznia 2011 Autor Napisano 29 Stycznia 2011 200 km-ok wszystko tak jak na początku
kkkrajek18 Napisano 8 Lutego 2011 Autor Napisano 8 Lutego 2011 Witam, zrobiłem już 500 km. Wszystko działa
premier2 Napisano 8 Lutego 2011 Napisano 8 Lutego 2011 Zamierzasz co tydzień informować nas o przebiegu twoich pedałów?
speq Napisano 11 Lutego 2011 Napisano 11 Lutego 2011 Zbulwersowany Hetman od kolegi wymagał, żeby się meldował, to się melduje. Może jednak ta prowizorka działa?
kkkrajek18 Napisano 20 Lutego 2011 Autor Napisano 20 Lutego 2011 Prosiłbym o niezamykanie tematu i regularne raporty autora w przebiegach 100/500/1000km itd, co się dzieje z tym patentem, będzie ciekawie . Kolega prosił co jakiś czas napisać czy wszystko gra to relacjonuje co jakiś czas. Już jest 700 km- nic się nie dzieje
Hetman Napisano 29 Marca 2011 Napisano 29 Marca 2011 Dzięki, mimo wszystko gratuluję . To taki dualizm mojej duszy - polecam początkującym, czasem do najprostszych spraw, profesjonalne serwisy, żeby sami czegoś nie zepsuli a jednocześnie nie wierzę w nadmiar profesjonalizmu tychże serwisów przy nietypowych naprawach (i ich zdolności do twórczej prowizorki a nie fuszerki) ... Wierzę tylko w swój .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.