Skocz do zawartości

[korba] Rotor 3D


Sol

Rekomendowane odpowiedzi

Korbę nabyłem na początku tego roku, w ramach upgrade i odchudzania sprzętu.

 

Na początku myślałem o XTR, ale później - z racji popularności i opatrzenia tegoż - o jakiejś alternatywie, zbliżonej wagowo, cenowo i sztywnościowo.

 

Kandydatów przewinęło się kilku, w tym Aerozine, RF Next czy Truvativ Noir, ale wybór padł ostatecznie na Rotora.

 

To dlatego, że zaintrygował mnie patent pt. Q-rings, czyli owalne koronki. Po drugie powalił mnie design. To oczywiście kwestia gustu, ale prostota formy i malowanie łączą w jednym niemożliwe z możliwym, czyli skromność i szykowność. Po trzecie dystrybutora miałem pod nosem, co eliminowało problem serwisu, często właściwy produktom rzadkim na rynku.

 

Korbę można nabyć na raty, w sensie, że w sprzedaży dostępne są odrębnie ramiona oraz koronki. Wygodne rozwiązanie przy napiętym budżecie.

 

Technikalia to:

 

- waga ramion 555 g, ze stalowym kominem. Dostępna jest wersja z kominem tytanowym, ale waży niewiele mniej, a kosztuje sporo więcej. IMO tylko dla ciężkich przypadków cyklozy;

 

- waga koronek 138 g;

 

- ramiona alu obrabiane CNC. Wagę osiągnięto metodą Trinity Drilling System, co wbrew pompatycznej nazwie sprowadza się do wydrążenia w każdym ramieniu trzech otworów i usunięcia materiału z wnętrza ramienia. Ma to wpływ na wagę (pozytywny), nie ma natomiast na sztywność. Do ramion można montować zarówno Q-rings jak i zwykłe okrągłe koronki, np. XTR.

 

- koronki również alu obrabiane CNC, owalne, 44/33/23. Posiadają system zwany przez Rotora OCP, a który polega po prostu na tym, że koronki można zamocować w trzech różnych ustawieniach (kątach) - neutralnym lub dla preferujących jazdę z wysoką kadencją lub dla lubiących siłową jazdę z niższą kadencją;

 

- standardowy rozstaw śrub - 104/64 mm

 

Korba robi świetne wrażenie na sucho. Żadnych zadr, idealnie położony lakier (ramiona), żadnych usterek itp. Wygląd jak na zdjęciach z reklamy.

 

Ponieważ nie znam się na montażu, nie powiem jak przebiegał. Nie zakładam jednak aby odbiegał od standardu - nie w tym bowiem leży oryginalność korby.

 

Ta sprowadza się do patentu z owalnymi koronkami. Owszem, świadom byłem opinii, że nie jest to żadna nowość, skoro podobny patent stosowało Shimano w serii Biopace, oraz że nie jest to żadne halo, skoro Biopace się nie przyjął, bo powodował kontuzje. Ale z drugiej strony Rotor zarzekał się, że ich rozwiązanie jest pozbawione wad Biopace i naprawdę działa. Działanie ma w skrócie polegać na zwiększeniu efektywności pedałowania, przez niwelację martwego punktu i większe zaangażowanie mięśni słabiej używanych przy tradycyjnym pedałowaniu. Na początku myślałem, że to tradycyjny bełkot marketingowców, ale wygrzebałem info, że na Q-ringach jeździ Sauser oraz rekomenduje je ten pan http://www.trainingbible.com/joesblog/2007/04/q-rings.html Z resztą to ostatecznie przekonało mnie żeby jednak spróbować Rotora.

 

IMO ten patent działa. To co się dostrzega od razu to rzeczywisty brak martwego punktu i większa płynność pedałowania. Wrażenie jest takie, że pedałuje się lżej, a czasem - przy osiągnięciu optymalnej kadencji - że nogi pedałują same. Widać to najwyraźniej na końcówkach dłuższych wypraw, gdzie wcześniej zdarzało się odpuszczać pedałowanie, a teraz nogi kręcą do końca.

 

Z innych ważnych kwestii warto wskazać, że:

- korba jest sztywna - łańcuch nie ociera przy mocnym depnięciu pod górę;

- kształt koronek wymusza bardzo dokładne ustawienie przedniej przerzutki. Chodzi zwłaszcza o zamocowanie obejmy na właściwej wysokości - zanim to odkryłem rzuciłem niejednego bluzga, głównie na SRAMa, bo to jego winiłem za słabą pracę;

- korba zrobiła jak dotąd ok. 1500 km, w różnych warunkach, w tym w błocie po piasty, piachu i górach. Rower zaliczył dwa solidne dzwony. Lakier na ramionach nie nosi oznak zużycia. W przypadku koronek jedynym śladem jest wytarta anoda na zębach, co z resztą nastąpiło w pierwszym tygodniu jazdy i jest najnormalniejszą rzeczą pod słońcem.

 

Uważam, że pod względem osprzętu był to mój najlepszy jak dotąd zakup. Korba na pewno przejdzie do następnej ramy i mam nadzieję zaliczyć na niej tak dużo sezonów jak się da.

 

Parę fotek

 

aj6559img3.jpg

 

img3461.jpg

 

img3627.jpg

 

zdjcie007.jpg

Edytowane przez Sol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coż dyskusji o patentach jajowatych koronek było wiele, wg mnie to nie siła zębatek tylko siła ludzkiej psychiki :) najważniejsze że na ciebie patent "działa". jak na hajendową korbę wg mnie zbyt ciężka jak na dzisiejsze możliwości technologiczne. prezencję ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja się zgadzam - ale do pewnego stopnia. Uważam, że jak w większości przypadków prawda leży pośrodku, tzn. marketing i psychika ma swój udział w ogólnym wrażeniu, ale technika też. Widzę to po skurczach, które mnie łapią w innych miejscach niż wcześniej :). Nie wiem też czy poziom M970 to hajend, rzekłbym raczej, że stany górne ale nie najwyższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mysle,ze na tym forum nie ma wielu ludzi,ktorzy stosowali Biopace.Ja mialem te mozliwosc przez wszystkie lata kiedy to wychodzilo.Koronki mialy rozne krzywizny od mniej widocznych niz w Rotorze,przez podobne, po jakies szalone wizje pana od frezarki.Wtedy tez czulem duza roznice,tez mialem odczucie ,ze naparzam jak cholera pod gore,tez drzemala moc.Z czasem zaczalem czuc kolana,znajomy pan ortopeda stwierdzil,ze skoro korba nie ma punktu zerowego lub martwego jak kto woli,to eliminujemy naturalny ruch kolana ,w ktorym cos tam moze na ulamek sekundy wypoczac,cos sciegna,cos tam,cos tam.Nie jestem lekarzem,nie wiem.Koronki sie szybko niszczyly.Byly problemy z ustawieniem przezutki i jej dzialaniem.Roznica amplitudy dochodzila do ponad 20mm pomiedzy punktami najwyzszym i najnizszym.Potem to zniklo,teraz sie pojawilo....Wizualnie podoba mi sie bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mały update.

 

Przez cały sezon korba sprawowała się bez zarzutu. Jazda w terenie robi swoje, więc lakier nie jest tak świeży jak na początku, ale mimo wszystko wygląda ok. Koronki również nie sprawiają wrażenia jakby wymagały wymiany.

 

Ale pozytywną opinię o samej korbie mocno ogranicza consumer service.

 

Jakimś cudem na którymś z wypadów zgubiłem nakrętkę mocującą lewe ramię. Polski dystrybutor poinformował mnie na początku października, że sprowadzenie potrwa 2-3 tygodnie (Shimanowskie nie pasują, potrzebny jest oryginał). Czekam do dziś.

 

Napisałem bezpośrednio do Rotora. W odpowiedzi potwierdzili, że nakrętki innych firm nie pasują, generalnie sorry im, ale bezpośrednio nie wyślą bo tego nie praktykują.

 

Nie chce mi się napinać przez weekend, napiszę w poniedziałek co o tym myślę i zobaczymy.

 

Tak czy inaczej, korbę - jako mechanizm - jak najbardziej nadal polecam. Ewentualni nabywcy powinni tylko wziąć pod uwagę, że jak coś uszkodzą to mogą mieć niezłą dziurę w sezonie, więc starą korbę lepiej zachować jako zamiennik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja zgubiłem kiedyś pierścień ściągacza z korby aerozine - nie wiem jak, ale zgubiłem.

Zadzwoniłem do sprzedawcy (nie pamiętam kto nim jest) informując o moim problemiku. Mój rozmówca bardzo się zdziwił, że coś takiego popełniłem i poinformował, że oczywiście części tej nie posiadają, ale spróbują załatwić.

Zadzwolili do mnie (sami!!) chyba po tygodniu z informacją, że proszą o wysłanie zdjęcia korby w rowerze, że fotki pójdą do producenta. Foty zrobiłem, wysłałem.

Po kolejnym tygodniu znowu sami zadzwonili, że pierścień został załatwiony i że proszą mnie o adres wysyłki. Zapytałem o nr konta bo chciałem zrobić przelew za część i przesyłkę - odpowiedzieli, że to gratis od nich :) Szok trwał do momentu odebrania przesyłki włącznie, bo okazało się, że przesyłkę nadali kurierem jako ubezpieczoną - na swój koszt!!!

Pisałem o tym kiedyś na forum, wzorowa współpraca i chęć pomocy - to chyba najżyczliwsze podejście do klienta z jakim się spotkałem.

Moje współczucie z powodu rotora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tobo - no widzisz. Ze strony naszego dystry też usłyszałem, że robią wszystko itd., ale cykl produkcyjny trwa 3 miesiące i po prostu nie mają dostawy. Jestem to w jakimś stopniu w stanie zrozumieć, chociaż dziwi mnie że to ja muszę się przypominać. Chociaż w sumie może nie powinno.

 

Bardziej mnie dziwi reakcja samego Rotora, który mówiąc wprost się wypiął. Chociaż może też nie powinna - Polska, Hiszpania jakoś mi się nie kojarzą ze wzorowymi standardami obsługi konsumenta ;)

 

@uk - chciałbyś ;). Wsadziłem starą korbę jeszcze w październiku i kręcę, chociaż teraz pod dachem.

 

Tak mnie ta nasza rozmowa natchnęła, że trochę pogrzebałem i

 

tadaaam

 

http://www.velotechservices.co.uk/shop/vclose2.asp?prd=113835&cat=7386000657

 

Aż się postukałem długopisem w czoło, że czekałem jak ten słup zamiast wziąć sprawy w swoje ręce.

 

Ok, już nic nie mówię, bo jeszcze odpiszą, że nie mają, bo cykl produkcyjny itp. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Witam

Ja mam pytanie odnośnie wkładu suportu do tej korby. Po pierwsze czy był w zestawie(ile kosztowal jak nie był)? Czy ten suport to coś podobnego to hollowtech II(24mm) tylko z wewnętrzną średnicą łożysk 30mm? Albo i naczej czy oś korby ma średnice 30mm?

Też jestem zainteresowany kupnem tej korby ale niestety nie mam nidzie w pobliżu dystrybutora tej firmy i pewnie o jeszcze parę rzeczy zapytam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...pytanie odnośnie wkładu suportu do tej korby. Po pierwsze czy był w zestawie(ile kosztowal jak nie był)? Czy ten suport to coś podobnego to hollowtech II(24mm) tylko z wewnętrzną średnicą łożysk 30mm? Albo i naczej czy oś korby ma średnice 30mm?

 

kolo zapoznaj się z postem nr 9. Temat nie jest długi przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat oczywiście czytałem, ale czytałem też, że ta korba jest w nowym standardzie BSA30 i stąd moje pytanie. Tu jest to fajnie opisane.

Chociaż teraz zobaczyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz..że przy nazwie korby w tym nowym standardzie jest " + "...

 

tu jest link w którym jest to fajnie opisane

http://www.velonews.pl/sprzet/1857-bsa30-standard-idealny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...