Krzysieek Napisano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Wczoraj wybrałem się do lasku Wolskiego. Zjeżdżając, wyskoczyłem, niecelowo nawet, na moim trekingowym Herculesie. Skok - jakieś 30 cm może. Wcześniej miałem też sytuację, gdy tylna przerzutka nie chciała wskoczyć przy 1:6, wyżej, gdyż łańcuch blokowała śrubka od bagażnika. (niedawno smarowałem hamulce rolkowe, co wymagało zdjęcia koła i pewnie wtedy jego pozycja zmieniła się tak niekorzystnie, że śrubka, która wcześniej nie przeszkadzała, teraz zaczęła). Łańcuch zablokował się całkiem, a ja, poirytowany, cisnąłem po pedałach, żeby jednak przeskoczył. Byłem bowiem w środku górki i nie uśmiechało mi się grzebanie przy napędzie w tym położeniu. Po zjechaniu na asfalt i pociśnięciu mocniej zauważyłem, że suport ma mocny luz. Ujawnia się on tylko na niższych (cięższych) biegach i jest strasznie irytujący. Co prawda bezpośrednio nie utrudnia to jazdy, lecz mam świadomość, że dalsze jeżdżenie z tym uszkodzeniem spowoduje pewnie zniszczenie suportu. Wiem, że będę musiał przejechać się do serwisu, ale chciałbym wiedzieć, czego mogę się spodziewać. Najpewniej czeka mnie wymiana wspomnianego wcześniej elementu. Ile to może kosztować? Czy mogę się spodziewać, że można to naprawić w sposób mniej inwazyjny? Dodam, że sam nie zabiorę się za to na pewno, bo wiem, że nie umiem, a poza tym nie mam narzędzi. Oto pacjent: Zdjęć samego suportu nie dodaję, bo z zewnątrz i tak nic nie widać. Co to może być? Ile może kosztować naprawa? Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RATM Napisano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Ja tylko powiem, że w serwisie kosztować może koło 30 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysieek Napisano 20 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 RATM, W wypadku wymiany, rozumiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Suport to będzie do jakiś tych 30zł i zależnie na jaki serwis rowerowy trafisz, jedni wymienią Ci go w cenie zakupu, a inni sobie mogą doliczyć kilka złoty za wymianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysieek Napisano 20 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Właśnie wróciłem z Windsportu (Zwierzyniecka). Gość powiedział, że może to suport, a może łańcuch (po pomiarze stwierdził, że jest on na granicy wyczerpania :/) Ponieważ są zawaleni zleceniami, umówiliśmy się na poniedziałek. Nawet dobrze, bo w poniedziałek mam ważny egzamin, nie będzie mnie rower kusił do tego czasu. suport ~ 35 + 15 (robocizna) Łańcuch ~ 30 + ? (robocizna) Oczywiście jedna opcja z dwóch. Po naprawie dokładnie wypytam, o co chodziło i opiszę tutaj, może komuś się to przyda. Dzięki za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Taka drobna uwaga, jak zmieniasz łańcuch to zmień też kasetę, bo to elementy, które ściśle ze sobą współgrają, "dopasowując" się do siebie, dlatego powinno się je zmieniać wspólnie. Wrzucisz nowy łańcuch, a on będzie skakał na kasecie, bo ma już wyrobione zęby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Patrząc na rower raczej będzie to wolnobieg, ale w serwisie na pewno to ustalą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Wolnobieg czy kaseta, tak czy inaczej koronki się wyrabiają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysieek Napisano 20 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Hmmm, później wrzucę zdjęcia samych "zębów". Są one bardzo dobrym stanie, praktycznie nowe. Dziękuję za uwagi i uwagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysieek Napisano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Nie mogę edytować, więc piszę post pod postem, bo obiecałem, że opiszę, jak poszło. Gość powiedział, że tak czy inaczej, łańcuch wymienić trzeba. Wymienił go, po czym okazało się, że wymiana samego łańcucha wpłynie niestety na to, że będzie on przeskakiwał przez jakieś 500 km. A kaset typu takiego, jak mam, nie ma już na rynku (ewentualnie na wtórnym). Z przeskakiwaniem nie jest na szczęście tak źle, da się wytrzymać. Za łańcuch zapłaciłem 22 zł, za jego wymianę - 9 zł (nie mam maszynki do rozkuwania). Jak dla mnie bardzo w porządku. I jeszcze raz dzięki za uwagę. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Spaliłeś sprawę... Zamiast bulić 9zł za wymianę łańcucha, mogłeś za tą kwotę (maksymalnie do 15zł) kupić sobie rozkuwacz łańcucha. Dzięki czemu jak coś się będzie działo z łańcuchem sam, możesz sobie go rozpiąć i podłubać, zamiast płacić komuś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 25 Sierpnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Albo kupić łańcuch ze spinką. Stary zdemontować za pomocą kombinerek i młotka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysieek Napisano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Cóż, pewnie macie rację. Ale nie ma co płakać nad rozlanym smarem, ważne, że rower sprawny!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.