macmind Napisano 1 Czerwca 2010 Napisano 1 Czerwca 2010 Po ściągnięciu kasety okazało się że mam nieźle poobcierane szprychy: Obtarte szprychy Przez te obtarcia pękła mi szprycha... Tylko co może być tego przyczyną? obtarcia są w miejscu gdzie przykrywa je kaseta Co to może być?
miciu22 Napisano 1 Czerwca 2010 Napisano 1 Czerwca 2010 Jak wyżej- źle wyregulowana przerzutka i łańcuch zrzucony za kasetę ponacinał szprychy. Zabezpiecza przed tym plastikowy protektor, jednak większość go nie używa- ja z resztą też.
Mod Team sznib Napisano 1 Czerwca 2010 Mod Team Napisano 1 Czerwca 2010 Jak się dobrze wyreguluje przerzutkę to łańcuch nie spadnie. Pokiereszowane szprychy lepiej od razu powymieniać, prędzej czy później pękną, przerabiałem to.
slawex17 Napisano 1 Czerwca 2010 Napisano 1 Czerwca 2010 załóż sobie plastikowa osłonkę, jak wyżej kolega napisał. chyba że jesteś maniakiem lekkości ja ją mam i jest dobrze
oxalis Napisano 1 Czerwca 2010 Napisano 1 Czerwca 2010 Jest też prostszy sposób żeby taka sytuacja się nie powtórzyła, wystarczy nie używać ostatniej zębatki , nic nie kosztuje, zero roboty, same plusy .
Mod Team Puklus Napisano 2 Czerwca 2010 Mod Team Napisano 2 Czerwca 2010 Jest też prostszy sposób żeby taka sytuacja się nie powtórzyła, wystarczy nie używać ostatniej zębatki , nic nie kosztuje, zero roboty, same plusy . Jasne jasne ... A wystarczy czasem http://www.forumrowerowe.org/topic/41729-regulacja-przerzutki-tylnej/ tam zajżeć zeby wiedzieć ze "oszczędność" zebatki czy plastikowa szkarada jest zbędna zreszta jak chłopaki wczesniej pisali. Ze szprychą tragedii nie ma ale moga sobie pęknąć i na to sie przygotuj i miej w zapasie kilka dobrze radze A najlepiej wyreguluj zmieniarkę i wymień nadgryzione szprychy.
macmind Napisano 2 Czerwca 2010 Autor Napisano 2 Czerwca 2010 Przerzutka jest wyregulowana idealnie, łancuch spadł mi tylko raz w to miejsce - miesiąc temu jak mnie samochód puknął… Zastanawiam się nad wymianą tych szprych - z jednej strony widać że za moment polecą kolejne jednak martwię się, czy poradzę sobie z zapleceniem praktycznie nowego koła i to centrowanie brrr.... A tak przy okazji, jak bym się zabrał za wymianę tych szprych, to jest sens wymieniać nyple?
Mod Team Puklus Napisano 2 Czerwca 2010 Mod Team Napisano 2 Czerwca 2010 Moze cie lekko uspokoję ze składanie od podstaw nowego koła to wcale nie takie trudne jak to mowią Wymiana kilku szprych nie bedzie cieżka i ustawienie koła tez bedzie raczej latwe. Zeby niczego nie zepsuć wymieniaj po kolei centrując wstępnie wtedy jak to dobrze zrobisz masz gwarancje ze bedzie równo. Nyple to zalezy koszt jest niewielki a zjechane moga napsuć krwi Wiem coś o tym
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.