Skocz do zawartości

[Jura] Wyżyna Krakowsko- Częstochowska w 2 dni


under

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Niestety mi nie pasuje ten termin :thumbsup:

to podaj jakiś termin który odpowiada

wszyscy wspólnie ustalimy, tak aby każdemu chętnemu pasowało

moim zdaniem najlepiej jakiś weekend

Napisano

Mnie odpowiada weekend dopiero 22-23 - pozostałe praca. Ale jeżeli jakiś chętny znalazłby się żeby pojechać teraz we poniedziałek albo w piątek to niech pisze !!!

Napisano

Mi pasuje ten weekend i godziny wole jeszcze dogadac bo nie wiem jak z transportem ja z jaworzna jestem i nie wiem jak pociąg będe mial a mozna brac osobe towarzyszącą ??

Napisano

Ja z chęcią bym pojechał, ale weekendów do końca maja nie mam wolnych. Może ktoś by był chętny 27-28 maja (czwartek - piątek)? Zapraszam!

Napisano

Ja z chęcią bym pojechał, ale weekendów do końca maja nie mam wolnych. Może ktoś by był chętny 27-28 maja (czwartek - piątek)? Zapraszam!

 

 

Jak dostane wolne w czwartek to możemy pojechać - dam Ci znać jeszcze ale to się dowiem pare dni przed 27

Napisano

Spoko, ja prawdopodobnie startuje z kumplem ok 10 ale z Częstochowy. Bezpieczniej z powrotem do domu i lepiej odpowiadające połączenia kolejowe.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Podepnę się pod temat.

Jestem z Częstochowy planuję wsiąść w pociąg z rowerem, dojechać do Krakowa i stamtąd wrócić.

Odnośnie tego mam kilka pytań:

 

- Czy wie ktoś jak oznaczony jest czerwony szlak ? Da się spokojnie jechać nie patrząc na mapę ani gpsa tylko na znaki na drzewach ?

- Czego więcej na szlaku asfaltu czy szutru ?

 

 

Pytanie dodatkowe:

- Jak wygląda sprawa przewozu roweru pociągiem ?

Napisano

Powiem tak: byłem w Jurze 27-28 maja.Początkowo jechałem szlakiem pieszym, ale był MEGA męczący więc z Krakowa udało nam się dojechać do Olkusza. Następnego dnia (w między czasie byliśmy zrezygnowani, że chcieliśmy wrócić z Olkusza pociągiem do Warszawy, ale nie było połączenia) pojechaliśmy szlakiem rowerowym, który okazał się genialny. Niestety dojechaliśmy do Zawiercia, ponieważ czas gonił i trzeba było wracać do domu.

 

Reasumując: Rowerowy Szlak Orlich Gniazd TAK, pieszy NIE!

 

Szlaki są dobrze oznaczone, o ile będziesz uważny to się nie zgubisz, choć mapę trzeba posiadać, ja mam firmy Compass (chyba).

  • 2 tygodnie później...
Napisano

małe pytanko , może ktos polecic jakiś dobre miejsce na popas w połowie drogi miedzy Czestochowa a Krk ? jakies przyjemne miejsce gdzie mozna suto podjeść :)wybieramy sie z kumplami z Cz do Krk czerwonym rowerowym i w związku z tym, że mamy zamiar to zrobić w jeden dzień trzeba bedzie na trasie jakiś obiad wciagnąć . prosz eo jakieś ciekawe propozycje

Napisano

W tym Podzamczu koło Ogrodzieńca szczególnie polecam Karczmę Jurajską na głównym placu, podczas dwóch zimowych sylwestrowych pobytów dojeżdżaliśmy tam prawie codziennie specjalnie z Podlesic na obiadek :) Nie wiem tylko jak tam z ruchem i czasem oczekiwania w środku sezonu.

Napisano

Witam wszystkich,

 

 

Info dla wszystkich co chcieliby sie wybrac na Jure, a z roznych powodow jeszcze sie tam nie udali w tym roku :)

 

Jade razem z ekipa trase Czestochowa-Krakow. Start w pt 18.06.10 pociagiem z Krk do Czestochowy. Tam nocleg (prawdopodobnie namiot). Nastepnego dnia startujemy. Wyjazd jest planowany na 2 pelne dni :)

 

Wiecej informacji znajdziesz pod adresem:

http://www.bike.pl/forum/msg.php?th=5588&start=0&rid=4846&a=a

 

Pozdrawiam i zapraszam :)

Napisano

mam pytanie jakie gumy wziąc na jazde szlakiem rowerowym - czy potrzebny jest konkretny bieżnik czy styknie coś pokroju furious fred/racing ralph

Napisano

mam pytanie jakie gumy wziąc na jazde szlakiem rowerowym - czy potrzebny jest konkretny bieżnik czy styknie coś pokroju furious fred/racing ralph

 

 

Czesc Tenjin,

 

Ja wybieram sie na Ritcheyach Z-MAX 2.1 MILLENIUM. Sa to opony o dosc agresywnym bieżniku, lecz cześć grupy jedzie na typowo trekingowych oponach typu semi-slick. Sadze że twoje furiousy rowniez poradza sobie :D

 

pozdrawiam!

Napisano

Ludzie,juz nie wymyslajcie problemow z oponami,bo robili to juz wieku temu ludzie w jeden dzien,na totalnie sztywnych rowerach,oponkach typu zielone miszelinki i jeszcze szlak pieszy i sie dalo.wsiasc na rower i jechac,w koncu to Jura a nie czerwony graniczny przez cale poludnie Polski.

Napisano

masz racje, ja objechałem na oponach cst za 19 /sztuka i spoko było. całość zajełą ok 12 h a mocno nie cisneliśmy . ponawiam pytanie , może ktoś polecić jakis dobry popas mniej więcej w połowie trasy ? z góry dziekuję

czuwaj !

Napisano

Hej

 

też mam w planach przejechać rowerowym Szlakiem O.G.ale raczej w dwa dni.26/27.06.2010.Wypad z Krk pociągiem i na rowerku z Częstochowy. Jeśli ktoś chętny to możemy się dograć.Nie wiadomo jeszcze jak będzie pogoda, bo ciągle w kratkę jest, w sumie byleby ulewy max nie było.

Mam pytanie do tych co mieli okazję być już na tym szlaku. Mam Specialized Vita obecnie na szosówkach ale przełożę sobie na terenowe, natomiast zastanawia mnie jak bardzo może przeszkadzać na tej trasie sztywny widelec. Zaznaczę że mam już zaliczony off-road na tym rowerze i ręce wytrzymały :)ale nie wiem jak sie prezentuje cała ta trasa. Znam tylko odcinek od Ojców-Krk. Także koła 28 mogą nie być najlepszym pomysłem, ale tego już niestety nie da sie zmienić. Jeśli ktoś byłby tak uprzejmy służyć radą w tej kwestii, będę wdzięczna. Dzięki.

Napisano

Witam wszystkich.

Chętnie bym się wybrał na jakiś wypad na Jurę.

Póki co to raczej jakiś jednodniowy, oczywiście nie do samego Krakowa :) Wyjazd raczej z Częstochowy lub okolic.

Od nowa wciągam się w rower i chętnie bym się przejechał.

Tak więc obserwuje temat i w razie czego chętnie się podłącze :)

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...