Skocz do zawartości

[napęd] precyzyjny i pancerny, XTR, XT, X0, X9?


BorisDime

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Przyszedł nowy sezon i przypomniał o sobie dziadowski napęd w moim kochanym złomie <_<

Ale jako że mam pewne dylematy to zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych, a zwłaszcza tych co taki sprzęt użytkowali.

 

Po pierwsze jak jeżdżę:

XC, tylko takie specyficzne, bardziej jak jazda przełajowa poza ścieżkami, a jak już po, to z masą dziur, błota, korzeni i kamieni. Staram się jeździć dosyć dynamicznie i nie oszczędzam specjalnie roweru, a że sam ważę ok 100kg to ten nie ma ze mną łatwo <_< Skakać nie skaczę, tyle co z co wyższych krawężników i na dziurach, ale to kilkudziesiecio-centymetrowe podskoki.

 

Po drugie, co wymagam:

-precyzyjna zmiana przełożeń

-nieskazitelna praca w trudnych warunkach, czyli mocne zabłocenie i duże wstrząsy

-pancerność, gdyż nie chciałbym wymieniać tego co roku, albo i częściej

waga nie ma znaczenia

 

Po trzecie co dokładnie potrzebuję:

-przerzutka tył

-kaseta

-łańcuch

no i pewnie manetki

 

Moje typy to na chwilę obecną przerzutka XTR M972-GS, ponieważ z tego co czytałem jest bardzo precyzyjna, niestety nie wiem jak z odpornością na trudne warunki i odpornością jako taką. Ale szczerze mówiąc nie wiele wiem o SRAM'owskich wynalazkach, więc jestem otwarty na sugestie. XT Shadow ma brat, tyle że w wersji SGS i z manetkami SLX. Szczerze mówiąc to szału nie ma, mam nadzieję że XTR w tej materii będzie lepszy.

Łańcuch, skłaniałbym się ku SRAM PC-991, ze względu na zapinkę co znacznie ułatwiłoby mi życie przy zdejmowaniu do czyszczenia.

Co do kasety to bladego pojęcia nie mam, nie wiem czy jest sens pchania się w XTR jak na masie mi nie zależy kompletnie, a co do wytrzymałości to nie mam żadnych informacji ani co do XT, XTR czy SRAM'owskich kaset.

Znowu manetki pewnie będę musiał kupić, gdyż przy Deore rapidfire+ o precyzji zapewne będzie można zapomnieć. Tylko czy wymieniać na XT czy na XTR, zwłaszcza że w XTR kosztują horrendalne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

manetki fajne tylko ze przez kilka lat jezdziłem na szitmano a najwięcej jezdziłem po takiej rundzie XC (zeby zrac sie z mowym rowerem) gdzie wiadomo ze biegami lata sie z lewej do prawej i z prawej do lewej :icon_mrgreen: to po 1.5 tygodnia jazdy w ferworze walki zdarzaja sie mi wpadki ale mysle ze obsługiwanie biegow kciukiem to doby patent

 

o wytrzymałosci nic nie powiem bo 1.5 tygodnia to za mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli działa to tak że pchając kciukiem dużą/dolną dźwignię wrzucam na większy blat, a pchając kciukiem mniejszą dźwignie zrzucam na mniejszy i nie ma możliwości zrzucania palcem wskazującym? Może pytanie głupie ale na yt nie mogę znaleźć żadnego filmiku prezentującego działanie sram'owskich triggerów.

 

Mógłbyś jeszcze precyzyjniej wyjaśnić co się poprawiło w stosunku do shimano a co ewentualnie pogorszyło po zmianie na sram'a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak duzą dzwignia wrzucasz na blat a mała redukujesz

z tylu natomoast mala ma twardsze biegi a duza do redukcji

 

czypi posdumowujac tak samo jak w sztmano tylko obsluga kciukiem

ps zawsze mozesz kupic gripy ale ja chyba jednak wole trigery

 

wedlug mnie sram dziala wiele precyzyjniej i z tego co slyszałem srama jak sie ustawi tak bedzie działał (za krótki okrez zeby to sprawdzić) a w szitmano co jakis czas musiałem podciagnać baryłke....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, gripy to na pewno odpadają.

nad tym X9 muszę się zastanowić, może ktoś jeszcze się w międzyczasie wypowie.

A może nowy saint?

 

Przy okazji, ktoś coś wie o łańcuchach KMC? Ponoć wytrzymalsze niż sram'a nie mówiąc o shimano.

 

No i co najbardziej mnie interesuje to kasety, co przemawia za kupowaniem tych droższych? tylko waga? Może ktoś polecić jakieś wytrzymałe? Czy rodzaj/rodzina kasety wpływa na działanie przerzutki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Co do wyboru manetek i przerzutek się nie wypowiem, bo uważam że jednemu pasuje działanie Shimano a drugiemu Sram.

Gdybym jednak musiał wybierać przerzutki i manetki dla siebie zdecydowałbym się na komplet XT.

 

 

Jednak jeśli chodzi o kasetę i łańcuch to nie mogę się z tobą zgodzić.

Kasety i łańcuchy Srama są uważane za słabsze niż Shimano, było to omawiane na forum już niejeden raz.

 

Łańcuchy Srama znane są z tego, że wyciągają się szybciej niż Shimano w ten sposób niszcząc kasetę,

z resztą kasety również są bardziej miękkie niż odpowiedniki konkurencji.

 

Czy warto zakupić kasetę wyższej grupy?

Jeśli chodzi o wagę to tak.

Wyższe modele mają również ulepszone zęby pod kątem przerzucania łańcucha między koronkami.

Łańcuchy to z reguły to samo, lecz z dodatkami, na przykład pokrycie teflonem itp.

 

Kasety z wyższych grup są zazwyczaj oparte na pająku, dzięki któremu nie wrzynają się w bębenek.

 

Moim zdaniem jeśli mamy odłożone pieniądze i nie jeździmy zawodowo oraz gdy nie jesteśmy maniakami lekkości zestaw kaseta + łańcuch Shimano XT jest dobrą opcją.

Również jako budżetowy polecam kaseta HG-61 (Deore 2010) i łańcuch HG-73 (SLX) lub HG-53 (Deore).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pawelsystem

a nawet nie wiem jaki tam jest bębenek, piasta Novatec NT-D362 SB, chyba alu to to nie było, nie chce mi się rozkręcać na razie żeby sprawdzić :)

Ostatnio jak sprawdzałem po jakimś 1kkm z HG30 śladów na nim nie było żadnych mimo że kaseta jest na tyle dziadowska że 2 najmniejszy blat dzwoni. Szkoda się nad nią rozwodzić bo wtedy z braku funduszy musiała być taka a nie inna żeby w ogóle było na czym jeździć.

 

 

@bogus92

takie uroki czytania po necie jak się samemu nie sprawdziło, zależy gdzie się trafi, akurat przeczytałem opinie że shimanowskie szybciej trafia szlag. Ale im więcej opinii przeczytam tym bliżej prawdy będę, chyba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję jeździć na secie manetki XT i przerzutka XTR oraz na swoim komplecie X7. Dla mnie Sram wygrywa, zmiana biegów jest szybka i brutalna, od razu czuć że bieg jest zmieniony. W Shimano jest cicho i miękko, przy prawie każdej zmianie zastanawiałem się czy odpowiednio daleko popchnąłem dźwignię i czy zmienił się bieg. Poza tym, obsługa kciukiem jest bardzo dobrym patentem, można zmieniać biegi i hamować jednocześnie. Zaletami Shimano jest technologia Shadow dzięki której przerzutka tak bardzo nie wystaje i odwrotna sprężyna pomagająca zmieniać biegi na podjazdach. Możesz też wziąć mix czyli manetki z serii Sram Rocket i przerzutkę Shimano, myślę że byłoby to optymalne rozwiązanie. Co do przedniej przerzutki, jeżdżę na XT i jestem zadowolony, możesz ją śmiało brać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie kombinował i brał srama

 

a co do przedniej to mozesz miec srama lub szitnano (miałem z przodu XT i też twierdze ze jest ok a co do srama to jutro przed maratonem musze podregulować przednia X9 i wtedy sie wypowiem bo na razie pod obciazeniem czasem cieżko wchodzi na blat ale myśle ze to kwestia regulacji)

 

a co do tego niby bardziej schowenej w ramie to dla mnie chwyt marketingowy bo predziej zahaczysz pedałem a jak bedziez miał juz takiego niefarta to juz obstawiam ze raczej zahaczysz wozkiem przerzutki a wtedy nawet shadow nie pomoze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc ja się trochę też wypowiem:

miałem w Reignie na początku Sram X.7 ale dosyć szybko zmieniłem go na pełnego XTRa, teraz kilka powodów >> po pierwsze precyzja - Sram na początku super ale po 3 miesiącach mojej jazdy musiałem go kilka razy regulować, jak jeździłem po lesie(nie po ścieżkach) to niestety gałęzie bardzo naruszyły przerzutką, zaś XTR użytkuje ponad rok: na razie jedna regulacja, kilka wywrotek na karbonowy wózek(mam wersję Shadow) i co jak co ale zero luzów, po drugie waga: sram klocek - xtr piórko, po trzecie sposób przerzucania w Sramie masz tylko możliwość używania kciuka a w XTR kciuka lub jak wolisz palca wskazującego(co w niektórych bardzo technicznych przypadkach w terenie się przydaje), co do pracy Sram jak sram wszyscy piszą jak przerzuca jednak XTR Shadow jeszcze brutalniej poniewiera łańcuch.

Teraz moja rada: jeśli nie zależy ci na wadzę kup Shimano Saint mój kolega ma to w rowerku FR/DH - precyzja i sztywność jest porażająca. Dużo mniej łańcuch przy niej lata niż w innych przerzutkach(ciężko naciągnąć wózek do skucia łańcucha) i nawet jak ją będziesz okładał młotkiem będzie działać i będzie precyzyjna.

 

Teraz kaseta i łańcuch: jak ja miałbym wybierać to bym wziął kasete XTR a łańcuch XT, powód: XTR jest cały na pająku a łańcuch XT jest wystarczająco twardy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice w twardości łańcuchów u sh to mit jest :)

 

Kaseta . . . Jeżeli na wadze ci nie zależy, to na pewno nie warto pakować się w xtr. Jeśli latasz po nizinach optymalny będzie slx 11-28 + campa c9, ew. xt 11-32 + campa

 

Teraz się zastanów czy wolisz twisty czy zwykłe cyngle . . .

 

Niewątpliwą zaletą srama przy twistach jest mikroindeksacja przy przedniej przerzutce.

 

Jeżeli decydowałbyś się, także na przednią to na 100 % xtr.

 

A wybór manetek + tylnej to sprawa otwarta . . .

 

Pozdro !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice w twardości łańcuchów u sh to mit jest :)

 

Kaseta . . . Jeżeli na wadze ci nie zależy, to na pewno nie warto pakować się w xtr. Jeśli latasz po nizinach optymalny będzie slx 11-28 + campa c9, ew. xt 11-32 + campa

 

 

no między twardością SLX a XT lub XT a XTR nie odczuwa się praktycznie różnicy ale między (Deore)HG 53 a (XT)HG 83 już coś czuć (zwłaszcza po przejechaniu po 3000km na każdym z nich) ;)

 

kaseta no cóż>> od kiedy jeżdżę na pająku jakoś tak przestałem lubić kasety, które go nie posiadają. No ale co kto woli może być SLX.

 

BorisDime pisałeś, że wolałbyś łańcuch Srama ze względu na spinkę ale spinkę sramowską można też założyć do innych łańcuchów o tej samej "rzędowości" więc problemu raczej nie ma z kupnem np. shimano :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jeździłem do tej pory cały czas na Sramie, w tym roku zmieniłem na komplet XT i uważam, że jest lepszy. Do manetek na początku musiałem się przyzwyczaić, ze względu na trochę inne umieszczenie dźwigni, ale już jest ok. Mają mniejszy skok niż triggery X-7. No i oczywiście tez można je obsługiwać wyłącznie kciukami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Timon92

XT i XTR testowałeś w wersji tej starszej czy te nowsze shadow?

brutalność X7 w czym się przejawiała? takim charakterystycznym łupnięciem jakby łańcuch nagle jednocześnie zaskoczył na wszystkich zębach? Bo takie coś moje alivio robi jak uda mi się dobrze wybojem trafić żeby się bujnęła elegancko nad zębatkę :thumbsup:

 

@pawelsystem

też jestem zdania że to schowanie głębiej pod ramę to taki "chłyt" marketingowy, bo jak leci się na tyle niefartownie to i tak się zahaczy, chociaż może przy gałęziach robiłoby to różnicę... Cały myk w tym że te shadow nie latają tak na wybojach jak stara konstrukcja, niestety ponoć okupione jest to stratą na precyzji. Bynajmniej kilka takich opini wyczytałem w odniesieniu do XTR i XTR Shadow

 

@DAMIAN24

muszę przyznać ze zabiłeś mi ćwieka. Nie żebym nie mógł sobie podregulować raz na 200-300km, ale jeżeli bym tego nie musiał to jest to niezły atut.

Co do saint'a, to sprzęt ten jest lansowany na DH-only i po pierwsze nie wiem jak będzie to działało przy normalnej siłowej jeździe. Pewnie będzie odporniejszy na zabrudzenia, wstrząsy i uderzenia, ale czy nie będzie miał problemu z jazdą po płaskim i co ważniejsze z 3 blatami z przodu? bo chyba sainty występują max z 2 z przodu, czy w takim razie tylna nie będzie miała tak dobranego skoku żeby lepiej działać z 2 blatowymi przednimi?

 

Kaseta, nie wiem czy dobrze patrze, ale i XTR CS-M970 i XT CS-M770 mają pierwsze 6 tarcz na pająku a resztę luzem, tyle że w XT jest jeden pająk i 6 tarcz, a XTR 3 pająki po 2 tarcze. Zresztą to samo jest w SRAM'owym PG-990. Więc czy jest sens dopłacać do XTR jeżeli nie zależy mi na wadze?

 

Jeżeli spinkę łańcucha mogę dopasoować do dowolnego 9-rzędowego, to rewelacja, jeden problem mniej.

Co do łańcucha, to muszę jeszcze troszkę doczytać, ale na razie wyłania się wizja że ponoć warto dopłacić do KMC X9L...

 

Przednia przerzutka na razie zostaje taka jaka jest, mam Shimano Hone topswing z przebiegiem w chwili obecnej jakieś 2kkm, działa wystarczająco, więc zostaje dopóki nie złapie jakichś koszmarnych luzów.

 

Z manetkami jeżeli padło by na Sram nie byłoby problemu, pewnie wziąłbym triggery x9, gdyż gripów nie chcę, a x0 ponoć strasznie delikatne i nie oferują nic ponad x9. Gorzej w przypadku Shimano, bo tu do wyboru byłyby XT, XTR i Saint i nie miałbym bladego pojęcia które wybrać.

 

@bodziekk

masz to XT shadow czy zwykłe? z jakim wózkiem, długim czy średnim? Pytam bo miałem okazję jeździć na XT shadow z długim wózkiem i z tego co zauważyłem działają bardzo miekko i delikatnie, precyzja była ok ale bez rewelacji, za to miałem wrażenie że przerzutka działa tak jakby ospale, nie wiem czy to wina bezwładnosci długiego wózka czy to taka przypadłość tego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@bogus92

takie uroki czytania po necie jak się samemu nie sprawdziło, zależy gdzie się trafi, akurat przeczytałem opinie że shimanowskie szybciej trafia szlag. Ale im więcej opinii przeczytam tym bliżej prawdy będę, chyba...

 

Akurat gdzie bym nie czytał to i tak Shimano wygrywa, ale jak chcesz tak zrobisz.

Łańcuchy i kasety Srama to największy chłam jaki ta firma kiedykolwiek wypuściła na rynek.

Chyba, że od roku 2009 coś się zmieniło, w co wątpię.

 

Tak się składa, że nie są to żadne zasłyszane opinie tylko moje doświadczenia.

Nie wpieraj mi że takie są uroki czytania na necie, bo bzdury piszesz.

 

1. Kasetę i łańcuch Srama zajechałem w 1500 km, a w kasecie pękła jedna koronka!

2. Potem używałem zestawu kaseta Shimano i łańcuch Sram, po 5000 km kaseta wygląda jak nowa, za to łańcuch jest tak rozbity, powyciągany, że można go na złom oddać.

3. Obecnie używam zestawu kaseta i łańcuch Shimano i wróżę mu o wiele dłuższą przyszłość niż odpowiednikom ze Srama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogus92, źle mnie zrozumiałeś, ja broń boże nie robię tobie wyrzutów o zasłyszane opinie. Pisałem to w moim kontekście usprawiedliwiając wygłoszoną przez siebie wcześniej opinię jakoby łańcuchy sram'a były wytrzymalsze, co gdzieś tam wyczytałem na jakimś forum. Bardzo mnie cieszy że pojawiają się tutaj różne opinie z różnych punktów widzenia, a już tym bardziej doświadczonych użytkowników jak chociażby Ty :)

 

Jak widać wszyscy stoją murem za tym że sram robi badziewne kasety i łańcuchy, więc mea culpa, nie chciałem prowokować.

W chwili obecnej zostaje mi wybór pomiędzy kasetą CS-M970 a CS-M770, resztę odrzuciłem :)

 

Łańcuch wezmę KMC X9L lub X9SL jeszcze zobaczę.

 

Większy problem jest z przerzutką, mówicie ze Sram jest mega precyzyjny i brutalny, ale skoro kasety i łańcuchy robią takie lipne to zaczynam się bać o resztę ich produktów.

Fajnie by było jakby ktoś mógł coś powiedzieć o pracy RD-M972 i RD-M810, jak się z nimi jeździ, czym się różnią itd.

 

 

BTW. dlaczego jest tu tak mało czasu na edycję posta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Timon92

 

Z manetkami jeżeli padło by na Sram nie byłoby problemu, pewnie wziąłbym triggery x9, gdyż gripów nie chcę, a x0 ponoć strasznie delikatne i nie oferują nic ponad x9. Gorzej w przypadku Shimano, bo tu do wyboru byłyby XT, XTR i Saint i nie miałbym bladego pojęcia które wybrać.

 

zwykłe trigery nie pójdą bo sram ma system 1:1 a szitmano

 

jesli juz to to by paswowało

http://www.allegro.p..._9_synkros.html

 

 

Zainstaluj sobie FireFoxa i przestań walić tyle błędów ortograficznych.

Odi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Timon92

XT i XTR testowałeś w wersji tej starszej czy te nowsze shadow?

brutalność X7 w czym się przejawiała? takim charakterystycznym łupnięciem jakby łańcuch nagle jednocześnie zaskoczył na wszystkich zębach? Bo takie coś moje alivio robi jak uda mi się dobrze wybojem trafić żeby się bujnęła elegancko nad zębatkę :)

 

Jeździłem na nowym XTR ale bez Shadow'a. Brutalność Srama objawia się tym, że czuć zmianę biegu na korbie oraz słychać z tyłu.

 

Co do jakości innych komponentów nie masz się co obawiać, SRAM jest właścicielem Avida, Rock Shoxa i Truvativa, których komponenty nie odbiegają jakością od konkurencji. Mój X7 zaliczył kilka gleb, jest poobdzierany ale działa jak nowy. Plusem jest też bardziej otwarta niż w przypadku Shimano konstrukcja która ułatwia pozbywanie się błota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam tą dyskusję, a kilka dni temu kupiłem cały napęd SRAMa :) Czy rzeczywiście jest znacząco mniej trwały niż Shimano? Jeździłem już na XT i na X9, ale nie zauważyłem znaczącej przewagi jednego z nich. Być może dlatego, że w rowerze enduro używam SRAMa, a w XC, którym najczęściej trenuje w łatwym terenie lub na szosie mam Shimano XT (z wyjątkiem manetek SRAM Rocket). Miałem prawie 3-letnią przerwę w jeździe i trochę wypadłem z tematu. Teraz wracam do jazdy i na forum także:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DAMIAN24

muszę przyznać ze zabiłeś mi ćwieka. Nie żebym nie mógł sobie podregulować raz na 200-300km, ale jeżeli bym tego nie musiał to jest to niezły atut.

Co do saint'a, to sprzęt ten jest lansowany na DH-only i po pierwsze nie wiem jak będzie to działało przy normalnej siłowej jeździe. Pewnie będzie odporniejszy na zabrudzenia, wstrząsy i uderzenia, ale czy nie będzie miał problemu z jazdą po płaskim i co ważniejsze z 3 blatami z przodu? bo chyba sainty występują max z 2 z przodu, czy w takim razie tylna nie będzie miała tak dobranego skoku żeby lepiej działać z 2 blatowymi przednimi?

 

 

no to jeszczę trochę o Świętym napiszę :), nie jest to sprzęt ONLY DH bo można go z powodzeniem używać w enduro i allmountain ale kupujesz po prostu tylną przerzutkę ze średnim GS wózkiem a nie krótkim SS co przy kasecie 11-32 + 3 blaty z przodu spokojnie da radę. A precyzja i wytrzymałość będą na najwyższym poziomie. A przy wyborze manetek to cóż czy weźmiesz Sainty (też są 3/9) czy XTR w pracy nie będzie różnicy, ale np. Saint ma manetki bardziej odporne na błoto chociaż w sumie ja z moimi XTR też nie miałem problemów ale w Saint konstrukcja wydaje mi się taka bardziej zwarta i zamknięta(no ale to już tylko moja teoretyczna opinia bo jak pisałem wcześniej na XTRa też nie mogę narzekać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze średnim GS wózkiem a nie krótkim SS co przy kasecie 11-32 + 3 blaty z przodu spokojnie da radę.

Sredni wózek daje radę nawet przy 34z w kasecie , problemem jest raczej przełożenie 22/11 (którego się zresztą nie powinno używać) wtedy łańcuch nie jest wybrany przez wózek i wisi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...