Skocz do zawartości

[Rower] Konserwacja na zimę - Jak go zabezpieczyć ??


Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że rozwinę duży temat Nie znalazłem nic co traktowałoby o tym "Compactowo" a zbliża się zima to i innym sie może przyda ..... więc pytam:

Jak zabezpieczyć i zakonserwować rower na zimę Rower to Scott Aspen 2005 na aluminium alloy 6061 z amorem Manitou Axel Comp i 9-cio rzędową kasetą. (nie wiem czy to potrzebne informacje) Końcem września muszę wyjechać z kraju i nie mogę zabrać roweru ze sobą :-( a wyjeżdżam na ponad 3 miechy bo wiadomo w zimie zastój w branży :mrgreen: i w związku z tym chciałem zapytać jak mam zakonserwować i zabezpieczyć rower na zimę! Co mam wogóle zabezpieczać i na co zwracać szczególną uwagę , czym ewentualnie smarować itp. Co robić z amorem, rozkręcać czy nie rozkręcać itp, itd. Jak wy to robicie!! ?? Czekam na różne koncepcję!! Zaznaczam że mieszkam w mieszkaniu w bloku (mało troche miejsca) a w piwnicy boję się go zostawiać bo kradną niemiłosiernie!! .... Chyba że nie będzie wyjścia!!:/

 

Czekam na pomysły!!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem warto po sezonie dac do przegladu - niech wyszstko zrobia jak nalezy i go normalnie zostawic (jak malo miejsca powiesic) w pokoju

Brałem to pod uwagę ale w serwisie był w zeszłym tygodniu czy coś koło tego - więc chyba nie ma sensu ;) ale czy są jakieś inne pomysły ?? Co na przykłąd z powietrzem w kołach ??

 

[ Dodano: 2005-08-22, 11:57 ]

Koniecznie zrzucić przerzutki na najmniejsze zębatki

Dlaczego na najmniejsze :) i jesli tak to na najmniejsze z tyłu i z przodu czy tylko z tyłu?? a z przodu np. na środek?? bo jak dam iztyłu i z przodu to łańcuch jest w krzyzowej pozycji i to mu chyba nie służy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim musisz sprzet dokladnie umyc. jesli jestes pedantem to rame mozesz dodatkowo zabezpieczyc np. woskiem do karoserii samochodych. potem naped: wydaje mi sie (sam tak robie), ze wystarczy go dokladnie wyczyscic i solidnie nasmarowac. co do spuszczania powietrza to nie mam doswiadczen- nigdy tego nie robilem (inna sprawa, ze moj sprzet musi byc w gotowosci, bo czasem jezdze tez zima, wiec tego raczej zrobic nie moge :)). co do konserwacji amora: moj jest na sprezynach, ktore traktuje wd-40, ale co trzeba zrobic z axelem, ktory ma tlumienie olejowe nie wiem, wiec nie bede sie wypowiadal.

ps. warto tez wyczyscic lozyska piast ;)

ps2. jesli chodzi o ustawienie przerzutek: zalaczenie najmniejszych trybow z przodu i z tylu bedzie dobre dla przerzutek, ale tragiczne wrecz dla lancucha, wiec pomysl raczej slaby. moznaby tak ustawic, a lancuch po prostu zdjac albo ustawic na jakies dopuszczalne przelozenie po prostu (co w zasadzie nie bedzie chyba zle).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to chyba łańcuch zdjąć i schować do szafy....

.... A Żona wyrzuci Cię razem z rowerem z domu hehehe dobry pomysł nie wiem czemu mojej Żonie się nie podoba :lol:

Łańcuch musi zostać na rowerze bo nie jest jeszcze rozkuwany a rower ma może z 400 km maxymalnie więc nie ma sensu go rozkuwać na razie - zresztą - oryginalne skucie zawsze najlepsze.

Aha a co do piast to mam je rozkręcac czy jak ???

Pozdrawiam i czekam na dalsze opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej trzymac go w domu, bo piwnicach w blokach, to jest zazwyczaj wilgoc, i tylko bedzie sprzyjac rdzewieniu. Optymalnym rozwiazaniem bedzie:

- lancuch zdjac, i go wrzucic do oleju, niech polezy kilka dni, potem zawinac w szmatke i do pudelka.

- zebatki, jak nigdy posmarowac (a raczej zakonserwowac) WD-40

- powietrze w oponach zredukowac, ale jak bedize stal na wlasnych kolach, to zeby opona ni byla ugieta !

- czywiscie wszystko ladnie wyczyszczone. :wink:

- jak masz jakies oswietlenie, powyjmuj z niego baterie, jesli akumulatorki naladuj, i w zacienionym, chlodnym miejsu przechowuj, nie w zamarazarce ! :sss:

- przerzutki po zdjeciu lancucha, powrzucac z przudo na 1, z tylu na 9, aby linki nie byly napiete, i sprezyny byly "na luzie"

- dobrze by bylo rowerek powiesic :wink:

 

i to jest takie minimum :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
A jakiś inny sposób nie mając go, żebyś ściągnąć bo z założeniem do serwisu najwyżej pojadę.. Ale tak, żeby go do bardziej nie osłabiło jak w przypadku rozkuwacza..

slyszalem, ze ludzie rozkuwaja np. gwintownikami albo gwozdziem i mlotkiem, ale tak naprawde to nie bedzie to za dobre dla lancucha (rozkuwanie w ogole jest niedobre dla lancucha, ale takimi metodami szczegolnie).

jesli masz przerzutke z rozkrecalnym wozkiem to mozesz po prostu wyjac koleczka i w ten sposob zdjac lancuch nierozkuty, jesli cie to urzadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy jak pójdzie rozkuwaczem bo właśnie kupiłem (tani - 12 zł) a jak nie to tak bede próbował... Takie rozkucie bardzo go osłabi? Bo jak tak to lepiej może go zdjmę tylko dużo z tym roboty bo koło trzeba zdjąć, przerzutki porozgręcać, a znowu boję się o to zeby pózniej się nie zrywał łancuch...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...