Skocz do zawartości

[Lidl] oferta rowerowa


hehe12

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Te kurtki do dopiero w czwartek będą.

Jak ta kurtka będzie się sprawować w "boju"?(spacja) Nie ugotuję ugotuje się w niej człowiek?(spacja)Czy ta wiatro i wodoszczelność będą działały należycie?(spacja) Może ktoś takiej używa ?

Napisano

Cześć kupiłem dziś spodenki S są okej i romiar idealnie pasuje, Ale koszulka L zdecydowanie za duża powiedzcie mi czy można zwrócić? No chyba że ktoś jest chętny na tą L? To jest ta biała.

Napisano

Kolega kupił drożej i nie może przeboleć, że to samo jest za mniejsze pieniądze :icon_lol:

 

...nie, po prostu szmiry nie kupuję - widziałeś wkładkę w spodenkach? Wolał bym w majtkach jeździć :D

ale jeżeli ktoś nie ma na lepsze to oferta z lidla, np. odzieży to dobra namiastka. Mnie stać więc kupuje lepsze ciuchy i cenię sobie jakość - chodź choć w najdroższych nie śmigam

Napisano

...nie, po prostu szmiry nie kupuje - widziałeś wkładkę w spodenkach? Wolał bym w majtkach jeździć :D

ale jeżeli ktoś nie ma na lepsze to oferta z lidla, np. odzieży to dobra namiastka. Mnie stać więc kupuje lepsze ciuchy i cenię sobie jakość - chodź w najdroższych nie smigam

 

Co ci nie pasuje w tej wkładce?

Napisano

oj tam pierdzielenie(wolałbym abyś użył w tym miejscu np zwrotu: głupie gadanie, albo waść gadasz banialuki - zadbajmy o tę naszą Mowę Ojczystą) w Lidlu są rzeczy dobre i kiepskie, trzeba tylko umieć jedne od drugich odróżnić. Ja nic teraz nie kupiłem bo wszystko co mi jest na ten moment do roweru potrzebne już mam ale coś by się dało pewnie z tego wybrać.

Gacie, też mi jakoś szczególnie do gustu nie przypadły ale znajomi mówili, że są całkiem w porządku.

Ja w Lidlu kupuje najczęściej skarpety trekkingowe albo biegowe. Akurat dość szybko się zużywają bo na co dzień używam już tylko takich. Muszę przyznać, że faktycznie czasami są bardzo liche a częściej trafiają się całkiem porządne - tak, mam porównanie do droższych/lepszych jakościowo, też mnie stać :icon_mrgreen: ale nie widzę sensu płacić kolejne 50-70zł za skarpety, które będę używał do chodzenia po mieście skoro różnicy tam wielkiej nie poczuję a wytrzymają dokładnie tyle samo co te droższe. W terenie też je oczywiście testowałem i wiele nie ustępują droższym. Za to na pewno lepiej wypadają pod względem cena/jakość.

Kiedyś kupiłem kijki trekkingowe - dokładna kopia Fizanów (wiem, Fizan to też nie jakaś bardzo wysoka półka ale zawsze markowe), robione w tej samej fabryce, ta sama stal, wyglądają identycznie mają tylko mają inne malowanie (notabene bardzo odporne na otarcia) i... 36m-cy gwarancji! Fizan daje 1 rok :icon_lol: , a kosztowały 1/3 ceny "oryginału".

 

Kupuję tam wiele artykułów, nie tylko stricte sportowych i tak jak mówię, można trafić badziewie a można kupić bardzo porządne rzeczy. Niestety, muszę to przyznać, kiedyś była znaczna przewaga tych porządnych, obecnie trzeba bardziej uważać.

 

 

ps. swoją drogą obserwuje czasami w necie dużą niechęć czy wręcz wrogość niektórych internautów do Lidla. No bo to przecież NIEMIECKI sklep! :icon_mrgreen:

 

no tak, zapomniałem :mellow: mój błąd, przepraszam...

Napisano

Co do licznika to spóźnia się z jakieś 3-5 na dobę. Też tak macie?

..taaaa? przecież to sigma za 300pln tylko napisu nie ma.

Napisano

Twoj sarkazm nie byl tutaj potrzebny

Co do czasu zweryfikuje jak bede w domu, a podswietlenie faktycznie jest dosc slabe, szczegolnie jak sie szaro robi to zarowno po podswietleniu jak i bez niego nic nie mozna zobaczyc

Napisano

Przedwczoraj współlokator zaszedł po pracy po zakupy i tak niechcący wrócił z ulotką i spodenkami z pampersem. Dalej poszło z górki - szybkie przejrzenie tego wątku, rura do dalszego Lidla (w tym bliższym już pół oferty wymiotło) i 20:55 stałem się posiadaczem kasku. Chyba przeważył post bikemana1, który rozwiał wątpliwości odnośnie producenta. Ponieważ w 2011 mam zamiar wystartować w kilku rajdach, udało mi się zaoszczędzić co najmniej 100PLN na obowiązkowym wyposażeniu. Sam kask nie odbiega jakością od modeli do 200zł Rockridera, Authora cz Kellysa, które mierzyłem. Jest za to o wiele wygodniejszy (tutaj subiektywne odczucie) i posiada trochę lepszy system regulacji. Może naklejka, kolor lakieru i spinka jaj nie urywają, ale chyba jeszcze nie ten etap, aby te kryteria decydowały przy zakupie.

 

Po powrocie doczytałem wątek i wczoraj wrócilismy po kilka dodatkowych gratów, aby dokończyć szykowanie rowerów na sezon :

 

 

- pompka nożna - skrzypi, wygina się, ma fatalnie zamontowany zaczep, ale do 4 bar spokojnie pompuje. W tej cenie i z 3 letnią gwarancją, to się nawet za długo nie zastanawiałem. Do wymiany opon/dętek w domu jak znalazł. Odrobina smaru do elektronarzędzi zdecydowanie polepsza kulturę pracy.

- licznik - na razie testowany tylko w domu. Czas, w porównaniu z komputerem, trzyma. Ma całkiem dokładny termometr (wystawiłem za okno, żeby porównać z alkoholowym, potem postawiłem przy czujce CO i pomiary idealnie się zgadzały - bardoz czuły na trzymanie w dłoniach, temperatura od razu idzie do góry), trochę tandetny montaż na paski zaciskowe, instrukcję, która może robić za książkę z kawałami (chyba google ją tłumaczyło :icon_wink:), całkiem sporo funkcji, ustawienia na dwa koła, podświetlenie. Co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, to możliwość wyboru, które funkcje będą wyświetlane w trybie Easy. Świetna sprawa!! I znowu - przy cenie niższej niż sama podstawka do Sigmy i 3 letniej gwarancji, odstawiłem zdekompletowaną 906 na bok. Sam licznik ma wyświetlacz tak ustawiony, że najlepsza widocznośc jest pod kątem ok. 30-40 stopni. Szczególnie przy podświetleniu.

 

- spodenki - wczoraj zrobiłem tylko kilkanaście km, więc o wkładce za wiele nie powiem. Szczególnie, że to otwarcie sezonu było i tyłek znowu trzeba do siodełka przyzwyczaić. Na pewno lepsza niż gdyby jej nie było, ale zdecydowanie odstaje od wkładek z droższych spodenek, gdzie wkładki są wyraźnie grubsze. Do tej pory zakładałem termoaktywne bokserki i bawałniane szorty, ale efekt był zawsze taki sam - bolący, mokry tyłek po każdym dalszym wypadzie. Przy spodenkach 3/4 i osobnej warstwie ocieplającej, nie miałem takiego problemu, więc produkt zasadniczo się sprawdził. Co prawda na dalsze trasy i tak planuję zakupić coś porządniejszego, ale jako zapasowe, treningowe, w zupełnosci wystarczą.

 

- skarpetki - grube, wygodne, stopa po pworcoie sucha. W tej cenia chyba proukt nr 2 po kasku.

 

Ogólnie, to zakupiłem sporo mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy, a zapłaciłem jak za najtańszy markowy kask, więc jestem więcej niż zadowolony. Na pewno nie jest to ani najwyższa półka designerska ani jakościowa, ale jeśli nie potrzebujemy akcesoriów z takiej półki i/lub wolimy wydać zaoszczędzone pieniądze na coś innego, to zdecydowanie warto. Później zawse można wymienić na coś lepszego. Ja dopiero kończę kompletować szpej rowerowy do rajdów i akcja z Lidlem pozwoliła mi na znaczące oszczędzenie portfela. Do pełni szczęścia brakuje tylko butów. Trzeba będzie w kwietniu na wycieczkę na południe pojechać :icon_mrgreen:

 

 

 

 

p.s.

 

Żeby zakończy jakościowy OT, jaki tu się od roku ciągnie mały przykład :

 

Sprzedaję pewne produkty budowlane. Marka jest zdecydowanie liderem w Europie, jesli nie na świecie. W moim sklepie dostaniesz produkt za 5PLN. Z magazynów polskiego przedstawiciela mogę go mieć za 4. Jeśli sam zamówię z fabryki na Zachodzie, to sprowadzę za 2,5. Na dużą inwestycję w Warszawie inwestor wynegocjował 1,5PLN (kilkanaście tirów towaru). W tym 1,5PLN jest dalej marża producenta, oficjalneg przedstawiciela w Polsce oraz transport. Jeśli inwestor podpisałby kontrakt na dostawę na 3 takie budowy rocznie, to zbiłby do 80-90gr. Lidl ma w Europie prawie 8K sklepów. Niech w każdym sprzedadzą 20 kasków, to wychodzi lekko 150 000 sztuk !! A towar sobie sami po kosztach rozwożą.... Teraz poszukaj obrotu fabryki i zobaczysz dlaczego Lidl może sobie negocjować takie ceny. Co ciekawsze, producentowi się nawet nie opyla stosować gorszych materiałów, bo przy takim zamówieniu, on tak samo taniej zamawia komponenty. Mozliwe, że nawet sprzedaje Lidlowi kosztach, a jego zysk to niższa cena zakupu materiałów na własne kaski, uzyskana dzięki zwiększonemu zamówieniu. Przy obecnej technologii, zmiana cykłów produkcyjnych, dodatkowe atesty, zapasy gwarancyjne, próbki i cała reszta to strata czasu i nikt się w to nie bawi. A że potem cena w detalu jest wielokrotnie większa? Standard. Poszukaj za ile można mieć krawaty Hugo Bossa w sklepie fabrycznym w Tajlandii :) Nie wspominając, że jakiś czas temu Pierre Cardin i HB to była ta sama półka. HB podniósł ceny, czym zwiększył prestiz marki, a nadal robi gajerki w tej samej szwalni. Pytanie dnia, czy dodatkowe 0 ma cokolwiek wspólnego z jakościa, czy to tylko prestiż, dobry PR i reklama? :icon_wink:

 

 

Napisano

Co do licznika to spóźnia się z jakieś 3-5 na dobę. Też tak macie?

 

Nie wiem jak to ustaliłeś bo w Moim wszystko wydaje się być OK. Jechałem z kolegą który od 10 lat wozi właśnie Sigmę i wyniki były niemal identyczne . Może jeszcze raz sprawdź czy dobrze wstawiłeś wstępne ustawienia dotyczące obwodu koła . Np jeżeli masz oponę 700*35C ( akurat takiej używam ) to wpis musi być inny niż przy oponie 700*32C dla której wartość podano w instrukcji .

Napisano

u mnie z zegarkiem wszystko ok - pozatym dlaczego miałby sie spóźniać, to nie jest nakręcany mechanizm :P sprawdz lepiej jeszcze raz bo łatwiej uwierzyć w zły pomiar.

Napisano

 

- licznik - na razie testowany tylko w domu. Czas, w porównaniu z komputerem, trzyma. Ma całkiem dokładny termometr (wystawiłem za okno, żeby porównać z alkoholowym, potem postawiłem przy czujce CO i pomiary idealnie się zgadzały - bardoz czuły na trzymanie w dłoniach, temperatura od razu idzie do góry), trochę tandetny montaż na paski zaciskowe, instrukcję, która może robić za książkę z kawałami (chyba google ją tłumaczyło :icon_wink:), całkiem sporo funkcji, ustawienia na dwa koła, podświetlenie. Co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, to możliwość wyboru, które funkcje będą wyświetlane w trybie Easy. Świetna sprawa!! I znowu - przy cenie niższej niż sama podstawka do Sigmy i 3 letniej gwarancji, odstawiłem zdekompletowaną 906 na bok. Sam licznik ma wyświetlacz tak ustawiony, że najlepsza widocznośc jest pod kątem ok. 30-40 stopni. Szczególnie przy podświetleniu.

 

 

Zgadzam się. Dołożę 3 grosze od siebie bo dziś zapiąłem lidlowy licznik koło Sigmy (1606L) i sobie potestowałem. Funkcje Crivita - jest lux, sporo bajerów, możliwość personalizacji trybu EASY super, podoba mi się temperatura, tryb SCAN, oraz liczenie kalorii, chociaż ta funkcja to raczej ciekawostka i ilość spalonych kalorii należy traktować bardzo orientacyjnie. Dziś zrobiłem około 20km i o dziwo ilość kalorii mniej więcej zgadza się z tym co na tej trasie podawał pulsometr, ale było to okrążenie więc ilość suma wzniesień/spadków wynosi zero, gdyby to była trasa z w górę lub w dół wskazania licznika pewnie nijak by się miały do rzeczywistości. Budowa - względem Sigmy Crivit jest nieco toporny, ciężkawy, podstawka licznika nie siedzi całkiem sztywno, ten plastikowy czujnik przykręcany do szprychy też może budzić obawy, np. przy kontakcie z gałęziami, czas pokaże na ile uzasadnione. Wskazania obu liczników podczas jazdy były praktycznie identyczne - km/h, średnia km/h, dystans, czas jazdy. Sigma odlicza od mniejszej prędkości, Crivit natomiast ma dokładniejszą podziałkę odległości, dla mnie bez różnicy. Wyświetlacz Sigmy jest bardziej wyraźny, Crivit jest ok tylko pod określonym kątem, ale i tak nie ma takiego kontrastu i wyrazistości jak Sigma. Generalnie jednak jest wystarczająco wyraźny, na pewno tragedii nie ma. W nocy podświetlanie robi już dużą różnicę. Sigma - zielonkawe mocne podświetlenie bardzo wyraźne, Crivit niebieskawe - słabe, ekran ma mały kontrast, trzeba się wpatrywać. Raczej sprawdzi się po ciemku w namiocie, żeby sprawdzić godzinę, niż podczas jazdy. Obsługa Crivita jest bardzo intuicyjna, poza przestawianiem to jeden przycisk w koło menu, Sigma ze swoimi czterema przyciskami z jednej strony pozwala na szybsze przywołanie danej funkcji, z drugiej nigdy nie pamiętam co i jak i robię to na chybił trafił ;-). Jak wspomniano wyżej - przyciski Crivita wymagają sporej siły, wyraźnie klikają, w Sigmie działają jak masełko. To chyba tyle.

Reasumując - Sigma jest licznikiem lepiej zrobionym, bardziej pewnym, ale zapłaciłem za nią z przesyłką 4x drożej niż za Crivita, który ma fajne menu, sporo funkcji i kosztował tak mało, że jego ewentualna utrata nie zaboli.

Napisano
Funkcje Crivita - jest lux, sporo bajerów, możliwość personalizacji trybu EASY super

Instrukcję czytałem, robiłem jak trzeba i po naciśnięciu przycisku A od razu przechodzi do ustawień koła. Dłuższe przytrzymanie około 10 sekund nic nie daje. Co robię źle?

 

Licznik jak za taką kasę to czemu nie. Do Echo czy Sigmy nie ma co porównywać, ba Atech też wypada lepiej.

Skarpetki po jednym dniu noszenia i jednym praniu troszkę się zmechaciły na palcach i piętach. Czas pokaże czy będzie gorzej. Mam jeszcze takie co kupiłem latem 2009 i całkiem fajnie się trzymają.

W koszulce i spodenkach jeszcze nie jeździłem, ale mają służyć przede wszystkim na dojazdy do pracy. Taniej nic nowego się nie kupi. Co do koszulki to i tak lepsza niż najtańsza z Decathlonu.

Bidon jak bidon. Na szczęście ma klapkę i w sumie dlatego kupiłem.

Napisano

Napiszcie proszę jak sprawuje się kurtka, dziś byłem w lidlu, napotkałem kurtki, skarpety, rękawiczki, koszulki a rzeczonych kasków niestety. :/

Koszulka jak to koszulka, całkiem porządnie wykonana no i 29.99zł nie pozostawia wątpliwości że im szybciej się weźmie tym lepiej.

Co do spodenek... no cóż wkładka nie obiecuje zbyt wiele no i brak szelek.

Napisano

Mr. Dry - przytrzymujesz światło, i jak miga ci easy to przytrzymujesz lewy przycisk, nie wiem czy to jest w instrukcji ale ja sie sam domyśliłem :P

Napisano

Instrukcję czytałem, robiłem jak trzeba i po naciśnięciu przycisku A od razu przechodzi do ustawień koła.

 

Po resecie/wymianie baterii trzeba ustawić najpierw wszystkie dane. Jak to zrobisz, to dalej tak jak pisał molek: trzymasz górny, jak wyswietli się wybór trybu, wybierasz prawym advnaced <-> easy. Po ustawieniu na Easy trzymasz 3 sek lewy. Teraz masz pokazane poszczególne opcje i na górze Off albo On. Przełączasz prawym, zatwierdzasz lewym. Zatwierdzasz po kolei wszystkie opcje i wsio działa.

 

 

Z innych odkryć : licznik działa z magnesikiem na szprychy Sigmy :icon_wink: W sumie to tylko magnesy, Ameryki nie odkryłem, ale cieszy, bo Crivitowski jest jakiś toporny. Jestem pewien, że jakby podpiąc odbiornik od Sgimy, to też pójdzie. Tylko kabelki trzeba polutować. Niestety róznicę w cenie widać po podstawce, inna pólka jeśli chodzi o sposób wykonania. Teoretycznie mały dremel i kawałek blaszki i Crivit wejdzie w sigmowskiego TwistLocka.

Napisano

ja w lidlu zakupiłem spodnie przeciw deszczowe wiosenno letnie i muszę przyznać że nawet całkiem niezłe w stosunku cena jakość z regulowanymi nogawkami na rzepy i co najważniejsze rzeczywiście wodoodporne, tak więc warto czasem coś zakupić w lidlu może i słabszej jakości ale zato spełniającej swoją funkcję a za to więcej wydać na nasz kochany rower :icon_lol: peace!

Napisano

Byłem wczoraj w lidlu miałem podrodze to wstąpiłem koszulek z 15 było spodni lika liczniki tez były alr kasków nie widziałem moze były gdzies. wpadłem burza zaknąłem i pojechałem.

Napisano

czy ktoś próbował już pompować dętki z Prestą za pomocą pompki nożnej z Lidla?

 

Albo przejściówka jest za długa, albo trzpień w nasadce za krótki. Musiałem sobie na ruski patent radzić z pompowaniem, ale niestety podczas takiej operacji manometr zaniżał ciśnienie o 2 bary. Niestety pompkę rowerową gdzieś posiałem, więc nie mam jak porównać.

Napisano

Ja swoja zwrocilem, jesli masz paragon to mimo narzekan jakiejs przelozonej powinna to przyjac (szkoda wlasnie, ze te torby nie pasuja, bo robily pozytywne wrazenie)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...