siwyex Napisano 21 Lutego 2010 Napisano 21 Lutego 2010 Witam, chciałbym wyskoczyć na przełomie marca/kwietnia w beskid...Szukam ekipy która jest chętna do TRENINGU, nie przejażdżek...Termin ustalimy wspólnie, choć ja mierzę w święta 3/4 dni treningu. Czekam na osoby chętne! Ps. Trening tylko szosowy, żadne MTB! Nie ważna jest prędkość, ważny jest puls!
rafalek940 Napisano 21 Lutego 2010 Napisano 21 Lutego 2010 ja bym chętnie z tobą zrobil taki wypad bo mam szose carbon od taty ale chodzi o to ze mam 15/ 15/16 lat wiec chyba bede dla ciebie za slaby
siwyex Napisano 21 Lutego 2010 Autor Napisano 21 Lutego 2010 To nie chodzi o to ile kto ma lat, a jaki poziom posiada... To będzie wyglądało tak: ~100/120km na dzień czyli przez 3-4 dni 300-500km (zależnie od pogody) po górach. Więc każdy zna swoje możliwości i jeśli wytrwa tyle to może jechać
rafalek940 Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 To nie chodzi o to ile kto ma lat, a jaki poziom posiada... To będzie wyglądało tak: ~100/120km na dzień czyli przez 3-4 dni 300-500km (zależnie od pogody) po górach. Więc każdy zna swoje możliwości i jeśli wytrwa tyle to może jechać jakbys jaksze powiedzial jakie tempo takie pi razy d zwi planujesz ?
nabial Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 no w gorach faktycznie okreslenie tempa jest latwe i miarodajne...
siwyex Napisano 22 Lutego 2010 Autor Napisano 22 Lutego 2010 Tego nie da się określić, zależy to wszystko od warunków pogodowych...Byłem w zeszłym roku na takim samym wypadzie to jednego dnia mieliśmy średnią ~34km/h, a drugiego 23km/h, więc naprawdę ciężko to określić...
mabu Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 siemka!! może bym się skusił na taki obozik. Ja osobiście wolałbym zrobić tak, by jak najmniej dni urlopu brać..
siwyex Napisano 22 Lutego 2010 Autor Napisano 22 Lutego 2010 No Mateusz, fajnie... Z tobą mi się będzie na pewno dobrze śmigać. Co do terminu dlatego proponuje okres świąteczny...bodajże czwartek, piątek, sobota, niedziela.
mabu Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 No nie wiem Łukasz.. Musze zacząć konkretnie pakować na siłce bo z napędem 39-25 w górach nie będzie lekko . Ale temat takiej małej "zgrupki" na początku kwietnia jest jak najbardziej interesujący:)
siwyex Napisano 22 Lutego 2010 Autor Napisano 22 Lutego 2010 Ja też mam 39-25 i spokojnie daje radę...Aż takich ciężkich podjazdów w beskidach nie mamy żeby zabrakło nam koronek:)
Dornif Napisano 23 Lutego 2010 Napisano 23 Lutego 2010 Ja bym się chętnie wybrał, kwestia wcześniejszej ustawki celem upewnienia się, że nikt się nie będzie męczyć wspólną jazdą. Patrząc po wynikach powinno być w miarę ok ;]
siwyex Napisano 23 Lutego 2010 Autor Napisano 23 Lutego 2010 Wiem kogo brać, i nawet nie trzeba patrzeć na wyniki Jeśli Dornif się piszesz to już jest nas 6:) A to już fajna ekipka do treningu. I w sumie więcej osób bym nie chciał bo czym więcej ludzi to więcej problemu, sześcioosobowa grupa jest idealna.
madek Napisano 23 Lutego 2010 Napisano 23 Lutego 2010 Jak tylko czas pozwoli to się pisze Również 39-25
Dornif Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 Ja 34-25 Tylko mam jeszcze jedno pytanie. O charakter treningu. Na przełomie marca/kwietnia ja będę robił rozbudowę, a przez 120km/d rozumiem 4-5h wytrzymałości metodą ciągłą Czy jakieś tempówki, interwały czy inne bajery też wchodzą w grę? W skrócie "dogadamy się"?
siwyex Napisano 24 Lutego 2010 Autor Napisano 24 Lutego 2010 Te treningi będą miały na celu raczej długie treningi tj. ~4h non stop...Żadnych interwałów itp. bo takie rzeczy to można robić u siebie mając górkę 1km.
Dornif Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 Ech, ale wytrzymałość siłowa pod Salmopol z 400m przewyższenia to nie to samo co u mnie 50m na największej górze w promieniu 30km Ja myślę, że się dogadamy Zawsze można robić trening specjalistyczny w 1 godzinie (Ci, co chcą), a potem dokręcić równo te 3-4h Np w zeszłym roku byłem na takim wyjeździe, a plany mój i kumpli były na różnym etapie, to zawsze wcześnie rano była sesja specjalistyczna, po wczesnym obiedzie sesja wytrzymałościowa. Ale to okolice czerwca, dzień ponad 15h.
mariuszmtb Napisano 28 Lutego 2010 Napisano 28 Lutego 2010 weekendy w marcu i kwietniu (wliczając świeta) będę trenował wytrzymałość siłową. Okolice: przełęcz Krowiarki, Koszarawa, Sucha Beskidzka, Maków Podhalański, Korbielów. Treningi 4-5 godzinne. Jeżeli ktoś reflektuje na wspólny wypad zapraszam na priv
siwyex Napisano 1 Marca 2010 Autor Napisano 1 Marca 2010 Dziś doszedłem do porozumienia z terminami i możemy sobie wybrać... Przyjazd 25 marca (czwartek) raczej do południa, aby był czas jeszcze na jakiś trening. Potem 26,27 - treningi no i 28 wyjazd + trening. Razem do kupy 4 treningi (tak jak zamierzałem). Lub okres świąteczny: 1 kwiecień przyjazd do południa, 2-3 - treningi, 4 kwietnia wyjazd... Mi osobiście oba terminy pasują tylko trzeba się zdecydować.
Dornif Napisano 6 Marca 2010 Napisano 6 Marca 2010 Nie wiem, jak u Was, ale pewnie moja szacowna rodzina nie byłaby zachwycona, gdybym nie zjawił się na śniadaniu wielkanocnym w niedzielę Więc imo gdybyśmy wybrali okres świąteczny, to wyjazd raczej sobota wieczór (przynajmniej dla mnie). A gdyby dorzucić do tego środę 31? Siwy, popytaj ludzi, i daj znać, co odpowiadają
siwyex Napisano 6 Marca 2010 Autor Napisano 6 Marca 2010 Można pomyśleć nad tą środą a kto będzie chciał zostać w niedziele to zostanie:)
Dornif Napisano 6 Marca 2010 Napisano 6 Marca 2010 Chyba, że po prostu tydzień wcześniej, choć z drugiej strony pogoda może być lepsza tydzień później
siwyex Napisano 6 Marca 2010 Autor Napisano 6 Marca 2010 Chciałem tydzień wcześniej, ale nie da rady bo w niedziele są zawody...Więc mi pasuje praktycznie tylko okres świąteczny.
Dornif Napisano 6 Marca 2010 Napisano 6 Marca 2010 No i ustalone Więc ja będę od środy do soboty. Kto może, niech sobie zostaje ile chce Tylko pytanie teraz, gdzie się wybieramy? Może beskid śląski, żeby na za######iście równe czeskie i słowackie drogi było blisko? :PP
siwyex Napisano 6 Marca 2010 Autor Napisano 6 Marca 2010 Ja w zeszłym roku byłem w Koniakowie i naprawdę sobie chwaliłem:) Nocleg 35zł warunki fajne, mieliśmy kuchnie do dyspozycji (ale bez piecyka na którym można by było coś podgrzać). Koniaków/Istebna to idealne miejsce według mnie. ~70km na góre Żar, ok 40km na równice do tego salmopol codziennie do pokonania. Mi się podobało i tak jak pisałem w pierwszym poście prawdopodobnie tam się wybieramy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.