Biera Napisano 5 Listopada 2009 Napisano 5 Listopada 2009 i złapałeś ich chociaż, czy niepotrzebnie sie przylepiłeś?
Sorcerer Napisano 5 Listopada 2009 Napisano 5 Listopada 2009 Ta tylko co z tego jak to byl tylko moj rower (10 letnie przyzwoite cro-mo), contessa laski byla widziana w okolicy kolo 2 tygodni temu (od dzis) pod samym komisariatem przez kuzyna, nie kiwneli palcem. Debile w komisariacie nie dosc ze rozdzielili 1 czyn kradziezy na 2 (moj i rower dziewczyny) na co przystal komendant po napisaniu zazalenia (Kolejny idiota nie znajacy przepisow) to jeszcze kretyn wzial sprawe co niby teraz do CBS ma isc. Juz wystawilem ostatnio mu referencje u przelozonych jak zastrzaszyl kuzyna na spowiedzi po tym jak zglosil ze widzial rower laski. A chwalil sie dziewczynie ze za pare tygodni go do CBŚ biora ... to teraz chyba dalej posiedzi u siebie kretyn. Nie sprawdzili nic, mieli monitoring w kilku miejscach gdzie na pewno zlapaliby chociaz twarze i dokad rowerki zwineli.
typhon Napisano 5 Listopada 2009 Napisano 5 Listopada 2009 Zaraz, jechał rowerem i wbił się w autobus? Autobus wolniej hamuje, niż rower, wiec jak tego dokonał? Czy znajomy wjechał tirem w autobus? Jechał rowerem,mój znajomy jeżdził z Langiem w jednej ekipie.Tak jak mówił jechał ponad 70 km/h.
Klosiu Napisano 5 Listopada 2009 Napisano 5 Listopada 2009 Ja juz kilka razy zostalem zepchniety na pobocze przez wyprzedzajacego z naprzeciwka TIRa, wystarczylo mi to zeby wyrobic sobie jakas opinie o tych kierowcach. Choc zagrozenie ze strony wyprzedzajcego mnie TIRa przezylem dopiero jakies 2 tyg temu, wyprzedzajac smagnal mnie o milimetry. Niby tylko raz, ale moglo to sie skonczyc tragicznie, mimo tego ze absolutnie nie mial do tego przeslanek (droga wojewodzka, szerokie na pol metra pobocze, na ktorym jechalem). Zreszta wsrod tirowcow przekroj kierowcow jest pewnie zupelnie taki sam jak wsrod innych, wiekszosc ma rowerzystow centralnie w dupie, mala czesc na nich uwaza, a wszyscy sie usprawiedliwiaja w sensie "inni robia gorzej". Ale sie offtop zrobil.
mess Napisano 6 Listopada 2009 Napisano 6 Listopada 2009 Po to jest pokrętło regulacji świateł. Jedziesz "pusty" - dajesz na 0. Im więcej naładujesz, tym bardziej opuszczasz światła. Nawet na kursie na prawo jazdy tego uczą (a przynajmniej mi o tym mówili). ale dasz reke uciac ze jest w kazdym? u mnie np sie nie doszukalem -> VW LT 40 2003
3aran Napisano 6 Listopada 2009 Napisano 6 Listopada 2009 ale dasz reke uciac ze jest w kazdym? u mnie np sie nie doszukalem -> VW LT 40 2003 Aż się dziwie... To już jest standard od dawna. Widziałem Transportery z roczników '98, '00 i '01 i w każdym był. U mojego starszego w Sharanie z '98 roku też jest to pokrętło. W VW jest zawsze z lewej strony pod kierownicą.
mariuszk Napisano 7 Listopada 2009 Napisano 7 Listopada 2009 Mi czasem się zdarza za kimś jechać, ale staram się tego unikać. A jak już się che jechać za autem to można się z kimś umówić i się wtedy jedzie po odpowiedniej drodze bez dziur, skrzyżowań etc. i można sobie za osobówką przejechać te 50-60km w godzine. Problemem są dodatkowe koszty i czas poświęcony przez drugą osobe, ale przynajmniej jest bezpiecznie.
borowka Napisano 25 Listopada 2009 Napisano 25 Listopada 2009 po co się podczepiać za tir? wg mnie to jest nieodpowiedzialne i wręcz głupie nie lepiej podczepić się za innego rowerzystę??
TocaS Napisano 28 Listopada 2009 Napisano 28 Listopada 2009 Mi się zdarzyło nie raz jechać za ciężarówkami, tirami czy autobusami. I dwa razy już miałem ostre hamowanie, udało mi się na szczęście wyhamować. Jedno z hamowań 10 cm przed zderzakiem tylne koło podniosłem w tym momencie prawie na metr przy hamowaniu. Kontakt z światłami stopu trzeba mieć non stop. Na you tubie są filmiki jak na rowerach jadą za ciężarówką i oglądają sobie krajobraz jeszcze bez kasku. Jeden z rekordów jaki miałem to na odcinku w Poznaniu ul.Lutycka od Smochowic ->> Start przejazd kolejowy na wysokości Woli w stronę Ronda Obornickiego - prędkość 79 km\h przełożenie 44-11 kadencja około 150 bez spd nie dał bym rady. Odcinek te to powrót z pracy do domu więc tędy często. Ostatnio już trochę odpuściłem bo faktycznie bezpieczeństwa nigdy za wiele. Co się tyczy zaś samych kierowców Tirów to z autopsji nie pamiętam jakoś by zaleźli mi za skórę, prędzej kierowcy aut osobowych. Pozdrawiam
mati199 Napisano 28 Listopada 2009 Napisano 28 Listopada 2009 Ja się bardzo często doklejam I nie zapomniane miny pasażerów z tyłu autobusu Jak to mówią, No risk no fun
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.