mariusz123 Napisano 20 Sierpnia 2011 Napisano 20 Sierpnia 2011 Chętnie się dołączę Na wszelki wypadek wezmę ze sobą mapę
iksC Napisano 20 Sierpnia 2011 Napisano 20 Sierpnia 2011 ? Skąd ten pomysł ? Sam, jeśli przyjadę, to będę się toczył tylko w takim tempie w jakim to będzie koniecznie bo większość najważniejszych częsci jeszcze nie dotarła i jeździć się na złomie odechciewa. Podejrzewam, że dla (prawie)każdego tempo będzie odpowiednie. Odpowiadając na pytanie poprzedniczki: Ogólnie jestem zdania, że dziewczyna dużo może. Niekoniecznie nawet musi przy tym nosić pomarańczowy strój jednego z teamów MTB Tu płeć nie ma żadnego znaczenia (poza jazdą w miłymn towarzystwie oczywiście) tylko liczy się umiejętność odpowiednio mocnego naciskania na korby z odpowiednią prędkością. A ! I jeszcze umiejętność odnajdywania w tym przyjemności Tylko powinnaś dać znać czy przyjeżdżasz do metra M. czy spotkałabyś się z grupą gdzieś na trasie do Łomianek, np. w okolicy skrzyżowania Trenów/Kampinoskiej...? Kto się jeszcze deklaruje ?
Elin Napisano 21 Sierpnia 2011 Napisano 21 Sierpnia 2011 W takim razie grupa "kampinos" proponuję stację metra Młociny o 11:00. Mam nadzieję, że nie za późno, ale dzisiejsza " bomba" jest już nieunikniona i wcześniej będzie mi ciężko ukaniex: my to chyba na patio parę minut wcześniej stawię się
Majkel Napisano 21 Sierpnia 2011 Napisano 21 Sierpnia 2011 z braku chętnych na szosę dołączam o 11.00 jeśli można.
andr27 Napisano 21 Sierpnia 2011 Napisano 21 Sierpnia 2011 W takim razie grupa "kampinos" proponuję stację metra Młociny o 11:00. Mam nadzieję, że nie za późno, ale dzisiejsza " bomba" jest już nieunikniona i wcześniej będzie mi ciężko ukaniex: my to chyba na patio parę minut wcześniej Jade z wamy nie odpuszcze takiej pogody
lukas85 Napisano 21 Sierpnia 2011 Napisano 21 Sierpnia 2011 Widzę, że mam czego żałować, niestety ja kibluję w pracy ten weekend
pomirot Napisano 21 Sierpnia 2011 Napisano 21 Sierpnia 2011 Pani i Panowie- dziękuję za świetną wycieczkę, na ośce stuknęło 95km. Po rozjeździe w Roztoce asfalt wydawał się nie mieć końca. No i znaleźliśmy w Lesznie Andrzeja . Wszystko było super, nawet kac zachował kulturalnie i dał się we znaki dopiero po powrocie W tygodniu standardowo bielański, więc jak ktoś ma ochotę się podpiąć, to zapraszam (jutro odpada). pozdrawiam Z.
RudaMarylka Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Pani i Panowie- dziękuję za świetną wycieczkę, na ośce stuknęło 95km. Po rozjeździe w Roztoce asfalt wydawał się nie mieć końca. No i znaleźliśmy w Lesznie Andrzeja . Wszystko było super, nawet kac zachował kulturalnie i dał się we znaki dopiero po powrocie W tygodniu standardowo bielański, więc jak ktoś ma ochotę się podpiąć, to zapraszam (jutro odpada). pozdrawiam Z. No, to ja dam znać - spisałam sobie Twój numer telefonu. Znowu mnie fajna wycieczka ominęła - szczęście okres wyjazdowy się kończy - będzie można skupić się już tylko na jednym Chciałam Cię przywitać Elin - byłaś z chłopakami? Jak Ci się podobało, jak się jechało? Ja także jestem dziewcynką, co czasem gubi za nimi dech - mam nadzieję, będzie nas teraz dwie
Majkel Napisano 23 Sierpnia 2011 Napisano 23 Sierpnia 2011 wycieczka bardzo udana. nei wiedziałem, że w Kampinosie są takie fajne górki. trzeba będzie tam częściej zaglądać
iksC Napisano 23 Sierpnia 2011 Napisano 23 Sierpnia 2011 Jestem tego samego zdania. To niesamowite, że w Lesznie trafiliście Andrzeja Nam napatoczył się Anglik-kamikaze jadący z sakwami przez Polskę do W-wy trybem raczej budżetowym, totalnie bez znajomości polskiego i ogólnie metodą "na pałę" Mam nadzieję, że dla nikogo nie było zbyt daleko. Na odległość powrotną niewiele jestem w stanie poradzić, nie mam auta na kilka osób + rowery. Z Leszna jest opcja autobusowo-awaryjna choć prawdopodobnie lepiej zwiększyć wytrzymałość i zabrać nieco więcej jedzenia aby po wszystkim nie brakowało sił na powrót lasem.
pomirot Napisano 23 Sierpnia 2011 Napisano 23 Sierpnia 2011 No wiesz, szosa z Leszna z założenia miała być szybka... no i raczej była, bo niemal do końca trzymaliśmy prędkość min. 35km/h. Mimo tego miałem wrażenie, że asfalt się rozciąga Pewnie dlatego wolę las
RudaMarylka Napisano 24 Sierpnia 2011 Napisano 24 Sierpnia 2011 Nieśmiało zapytam, gdzie Was zapędziło?
Yuurei Napisano 24 Sierpnia 2011 Napisano 24 Sierpnia 2011 Pewnie się tak rozpędzili, że dotarli w Świętokrzyskie
RudaMarylka Napisano 24 Sierpnia 2011 Napisano 24 Sierpnia 2011 Pewnie się tak rozpędzili, że dotarli w Świętokrzyskie Hihihih - ciekawe, ciekawe. Ja za to zgubiłam śrubkę od bloku SPD, podczas naszego spotkania ostatniego
lukas85 Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 Planujecie jakis wypadzik w najblizszy weekend??
Yuurei Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 Ja bym w niedzielę spróbował przejechać się do Roztoki. Ale od razu uprzedzam, że po ponad miesiącu przerwy w jeździe czuję się małosilny więc raczej nie będzie to wyprawa dla wycinaków. Raczej dla rekreakcyjniaków
RudaMarylka Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 I dmuchany basenik. Piknikować, nie - bo nie usiedzę ale pojeździć chętnie. Ja się postaram mieć wolną niedzielę. Wstępnie proponuję 10.30 Młociny metro. Może dalej, za Roztokę jeszcze?
lukas85 Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 No można coś za roztoką objeździć. Kilka tygodni nie mialem czasu, teraz mam ochotę posmiagać trochę.
Peter1990 Napisano 26 Sierpnia 2011 Napisano 26 Sierpnia 2011 Ja proponuje podjechać do Brochowa, ale czerwonym szlakiem, następnie wrócić zielonym a potem pojechać do Młocin Z tej strony dziara:P.
Mod Team safian Napisano 26 Sierpnia 2011 Mod Team Napisano 26 Sierpnia 2011 To co, nikt nie ma koła, nawet z zimówki na jakiś czas pożyczyć?Kiszę się biedny w domu na trenażerze
iksC Napisano 26 Sierpnia 2011 Napisano 26 Sierpnia 2011 Sprawdzałem u siebie jedno koło pod tym kątem ale zapadki przepuszczają niekiedy i nie ma gwarancji czy wróciłbyś z takiej wycieczki w trybie innym niż na hulajnodze. Koło które Ci nawaliło nie było jakiejś nadzwyczajnej klasy i da się zastąpić spokojnie czymś poniże 100pln, może nawet70... Obawiam się, że to jedyne rozsądne zastosowanie. A na trenażerze jeździsz na tym uszkodzonym ? Przecież jeśli uszkodzenie jest tak poważne jak piszesz to i tam długo nie wytrzyma. Budzetowa opcja na przetrzymanie sezonu (a potem sprawdzi się na trenażerze) to np. coś takiego w w-wie: http://allegro.pl/kolo-tylne-rhyno-lite-z-kaseta-26-i1787391713.html Uderz z propozycją wcześniejszego zakończenia aukcji bo koło nie jest warte więcej albo szukaj czegoś w tym klimacie.
Yuurei Napisano 26 Sierpnia 2011 Napisano 26 Sierpnia 2011 Co do Roztoki i polecenia za Roztokę to ja nie widzę przeszkód jeśli ktoś chce. Osobiście nie wiem czy ja dam radę do roztoki dojechać nawet bo po tej przerwie coś mi plecy lubią zastrajkować ;/
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.