13kisiel13 Napisano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Tak jak w tytule. Co ile powinno sie centrowac kola w rowerze? I jakie jest dopuszczalne bicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Jak to co ile? Jak bedzie krzywe . Jak kolo jest dobrze zaplecione to praktycznie tylko po duzych dzwonach. A dopuszczalne bicie zalezy od czlowieka, widzialem ludzi jadacych na takich osemkach ze glowa mala . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artro Napisano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Wydaje mi sie, ze nie ma konkretnej ilosci km po ktorej kolo powinno byc wycentrowane :/ Niektorzy centruja kolo po 500km, inni jezdza latami i nic sie nie dzieje. Sprawa indywidualna, jak widzisz ze kolo zaczyna chodzic na boki to warto ponaciagac szprychy lub udac sie z tym najlepiej do sprawdzonego serwisu Moge sie mylic, ale chyba nie powinno byc zadnego bicia, a jesli juz to rzedu 2 lub mniej mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Dopuszczalne bicie jest takie żeby nie obcierało o poprawnie ustawione v'ki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Moje koła które kupiłem ok 2-3 miesiące temu, pare dni temu trzeba było zrobić korektę naciągu szprych. Strzelało mi coś i pukało i myślałem że to coś z tylnym zawieszeniem a okazało, że to szprychy pracują. Koła by kupione całe, nie składane przeze mnie. Przebieg jaki zrobiłem na nich to max 500km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Bo dobrym zwyczajem jest po 100km od złożenia koła dociągnąć szprychy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2009 Dopuszczalne bicie jest takie żeby nie obcierało o poprawnie ustawione v'ki. Dlatego najlepiej mieć hamulce tarczowe ...raz tylko centrowałem, 500 km po złożeniu kół, a właściwie sprawdzałem tylko stan, nic nie trzeba było robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel1315 Napisano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2009 Jeżeli jeździsz po mieście (drogi, chodniki) no to za często nie trzeb centrować, chyba że jeździsz po lasach, skaczesz no to w tedy przydało by się od czasu do czasu wycentrować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 Moje od nowości przejechały 700km i Pan w miejscu ich zakupu odmówił dociągania szprych gdyż nie było takiej potrzeby. :angry: Zależy od wagi rajdera, stylu jazdy i takich tam różnych czynników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajtspid Napisano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 Zależy od wagi rajdera, stylu jazdy i takich tam różnych czynników. I co ważne: zaplatacza, zaplatającego... czy jak go tam nazwać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
13kisiel13 Napisano 10 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 Waze cos kolo 90 kg i raczej uzytkuje rower z glowa. Nie skacze na nim ale jak jade z gorki i natrafiam na dolki (ok 2-3 cm) lub nierowny teren nie mam zwyczaju nacisac na klamke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.