Skocz do zawartości

[opony] maxxis fly weihgt 285 lub 330. JAk z odpornością na przebicia i wytrzymałościa?


accentinferno

Rekomendowane odpowiedzi

o jak najlepszym stosunku wagi do wytrzymałośc

Więc FF, FW, RoRo odpadają.

Teraz proszę już o konkretne propozycje i opis ile km mogą przejechać i jak z wytrzymałością

Nikt Ci dokładnie nie powie ile przejedziesz zależy gdzie będziesz jeździł, jak, jak będziesz hamował, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O maxxlite 285 raczej zapomnij. Rzeczywiście ładnie idą po asfalcie, a w terenie na odpowiednio niskim (nie za niskim ze wzg na szosę) dają sobie dostatecznie radę z wyłączeniem głębokiego piachu. Nie mniej przy dużej ilości asfaltowych dróg kup od razu sześciopak na sezon.

Nie ma opony zdatnej na szosę i do "dość ostrej jazdy w lesie". W każdym razie nie specjalizowanej, która wyraźnie faworyzowałaby jakiś teren.

Przy proporcjach 80/20 mocno zastanów się na ML 310 (dość odporne na ścieranie jak na swoją wagę) z lekkim wskazniem na szosę kosztem terenu LUB np. na conti twister supersonic (tu delikatny ukłon raczej w stronę "terenu" choć znikną trochę szybciej z racji bardziej miękkiej mieszanki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z wytrzymałością u maxxis worm drive??

 

Słabo, 650 km bez blokowania tylnego koła i już pojawiają się łyse placki. Ta opona to jakiś niewypał - słabo się trzyma w terenie, szybko się ściera na asfalcie. Jeśli nie zależy Ci na wadze opon, to weź Schwalbe Marathon (XR, Plus ATB, Cross lub Extrem) albo Hurricane, wszystkie są robione z dość twardych mieszanek, są dość odporne na przebicia i trwałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"waga ok 570g" - najpierw chcesz oponę <400g, a teraz wyskakujesz z prawie 600g klockiem?

 

Proponuję Ritchey'a Z-min: na allegro jest rozmiar 2.2 więc nie obaw co do obręczy a znikomy bieżnik powinien dać małe opory toczenia, równocześnie wystarczający do jako takiej jazdy w terenie. Aaa i przy tym waży 440g...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym kupil kola na szose. Skoro masz takie obrecze, to taniej w ostatecznym rozrachunku wyjdzie kupno nowych kol za 500zl. i do nich opon i detek za 100zl i zmiana w zaleznosci od trasy. Bedzie lzej i wygodniej. Opony do wszystkiego sa do niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe koła odpadają na 100% wymiana obręczy też. Propozycja tych ritcheyów mnie się podoba tylko że 2.2 to troszkę za dużo jak do jazdy po szosie:( nie ma ich np w rozmiarze 1.9 lub2.0??

 

A czy założenie flyweight 330 na przód i flyweight 490 na tył było by dobre??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe koła odpadają na 100% wymiana obręczy też.

To jakieś szczególne obręcze? Prezent od dziewczyny? A może mają autograf i odcisk ust Mai Włoszczowskiej? :D Ile ważą te klocki? 500g, 600g, czy jeszcze więcej?

A czy założenie flyweight 330 na przód i flyweight 490 na tył było by dobre??

Dobre. Bardzo dobre. Wręcz komiczne. Bez obrazy, to tylko moje zdanie. Może poczytaj ten watek jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na flyweight'ach 330 przejechałem ponad 500 km, około 80% szosa. Przez ten czas raz złapałem kapcia z przodu (chyba jakiś kolec) i raz snake z tyłu po mocnym najechaniu na krawężnik. Na przedniej oponie prawie nie ma zużycia, tylna troszkę straciła bieżnika ale nadal widać wszystkie szczegóły "klocków". Opony lubią dość wysokie ciśnienie, wtedy opory toczenia są naprawdę minimalne. Na luźnej nawierzchni sprawują się dobrze. Jazda po kamieniach to nie dla nich. Jak jest mokro to nie jeżdżę ale sądzę że byłoby nie ciekawie <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RK tez sie szybko sciera. imo miom zdaniej jakis 500g semi slick by byl najlepsza opcja. ew http://www.allegro.pl/item643546446_nowe_o...ane_kevlar.html mialem egzemplaze po 510g ma naprawde niskie opory toczenia a jak sie spusci troche z cisnienia fajnie trzyma. jednak za duzo naniej niepojedzilem wiec niewypowiem sie jak ze scieralnoscia.

 

PS: jesli sie ma obrecze do FR 600gramowe to nic ci elkka opona pokroju 330 nieda ;p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podjąłem decyzje że do przodu kupuje 330 maxxisa:) Ale dalej nie wiem co z tyłem. Mogę kupić oponę za 150zł, ale chciał bym na niej przejechać chociaż 5000 km a najlepiej 10000:):P:) Zależy mi na niezłej trakcji w terenie i niskich oporach na szosie i do tego waga do 500g i odporność na przebicia. Czy tak można tylko w erze??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, po jaką cholerę zakładasz temat na forum, prosisz o opinie, jak i tak nie czytasz/olewasz komentarze i dalej brniesz w zaparte.

 

Powodzenia na tym maxlite, na tył kup sobie Maxxisa Miniona 60A. Na pewno będzie to idealny set.

 

 

Przy podziale 80% asfalt, 20% teren nie da się wybrać DOBREJ opony, można wybrać jedynie ŚREDNIĄ.

 

Ja jeżdżę podobnie, więc wybrałem semislicka Maxxis Crossmark.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrew nie olewam komentarzy i czytam je. Wybrałem 330 do przodu bo PAWEŁ-SZ napisał że nie było zbyt dużych śladów zużycia i że guma była wynikiem najechania na coś co normalnie na drodze leżeć nie powinno. Na wszelki wypadek zawsze mam przy sobie łatki, więc nie będzie wielkiego problemu. Wiem też że 330 na tyle na pewno nie wytrzyma nawet 1000km bo jest za delikatna na moją wage 70 kg+13kg rower i na mój styl jazdy. Crossmark którego mi podpowiedziałeś bardzo mnie się spodobał. Ktoś wie coś więcej o tej oponie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrew nie olewam komentarzy i czytam je.

 

 

Crossmark którego mi podpowiedziałeś bardzo mnie się spodobał. Ktoś wie coś więcej o tej oponie???

 

 

i tu dowod ze nie czytasz na poprzedniej stronie pisalem o crossmarkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...