Skocz do zawartości

[hamulce] droga hamowania


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Najlepiej jest hamować na granicy przyczepności :devil: I nie hamować przednim tak aby nam tyłek podniosło na metr, bo szkoda widelca. Chyba, że jedziecie za Tirem i zwalnia z 80 do 40 to już inna bajka.

 

Tak w ogóle nie zastanawiałem się nad tym nigdy, jaką drogę zajmie mi hamowanie rowerem.

 

Ciekawy temat :yes: heh

 

Pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

przeczytałem o drodze hamowania przy 20km/h i spróbowałem.

Jadąc 20km/h po asfalcie i po płaskim droga hamowania nie była dłuższa niż 1,5metra.

Więc jak to może byc 9,5 m?

Może być 9,5m, bo to było z 30km/h.

Twoje 1,5m z 20km/h też uważam za mało prawdopodobne. Jest to przyśpieszenie równe około 1g.

 

TocaS

Czasami warto się pobawić cyferkami i zobaczyć np. ile się łyka metrów co sekundę (np. 36km/h to 10m/s). Tak samo z hamowaniem, warto widzieć ile trzeba mieć zapasu przed sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowi ja mam holendra po przeróbkach z przodu i stłu szczękowe hamulce i jeszcze hamulec w torpedzie w sumie 3 hamulce przy ja waże 75kg rower około 10kg i przy 40km/h tak pokazał licznik droga hamowania to 2,67 m pobijecie to i oczywiscie pochylony do tyłu byłem

 

Następny magik :D

torpedo nic nie zmienia jak masz sprawne hample <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie jechał na ostrym.

 

Ja czasami lubię hamować na ostatnią chwilę i jadąc 30 km/h, a zbliżając się do krzyżówki gdzie mam czerwone światło. Wydaje mi się, że hamuje na wysokości tablicy rejestracyjnej drugiego auta stojącego na światłach, a zatrzymuję się na linii przerywanej zatrzymania przed światłami. Odległość to długość pierwszego auta plus odcinek pomiędzy autem pierwszym, a drugim i pierwszym, a linią zatrzymania. Myślę, że to jakieś 5,5 m plus jakiś czas reakcji 1 m, ale to takie gdybanie. Musiałbym zrobić test na lotnisku z dokładnymi pomiarami przy pomocy osób trzecich <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następny magik :)

torpedo nic nie zmienia jak masz sprawne hample :)

 

 

No w prawdzie nic nie zmienia ale ja mam tekie torpedo że lekko nadusze pedal to kolo zaraz blokuje.A wyposazylem sie w linki od motoru bo rowerowe długo nie wytrzymywały to hamulec w rece jak zacisniejsz to prawie w miejscu no i oczywiscie kupiłem juz na zime nowe gumy z bieznikiem kostkowym to o niebo lepiej sie hamuje polecam takie.Ale nie hamuje juz na asfalcie gwałtownie bo do zimy nie wytzrymają.

 

I tak nadal najlepszy hamulec to kołek wsadzony w szprychy wtedy to w miejscu stoisz a nawet lecisz a rower stoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że lekko nadusze pedal to kolo zaraz blokuje.A wyposazylem sie w linki od motoru bo rowerowe długo nie wytrzymywały to hamulec w rece jak zacisniejsz to prawie w miejscu no i oczywiscie kupiłem juz na zime nowe gumy z bieznikiem kostkowym to o niebo lepiej sie hamuje polecam takie.Ale nie hamuje juz na asfalcie gwałtownie bo do zimy nie wytzrymają...

 

 

Gwałtowne hamowanie i pisanie:

do zimy nie wytzrymają
kojarzy mi się ze zdzieraniem opon podczas ich poślizgu.

 

Czy tak hamujesz ?

 

- ....

- to nie ładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przy założeniu, że układ hamulcowy roweru oraz przyczepność nie są

słabym punktem systemu deceleracja ostatecznie ograniczona jest

położeniem środka ciężkości człowieka i roweru w stosunku do

punktu kontaktu przedniego koła z podłożem, im odchylenie tej wartości od pionu

większe tym wartość możliwej deceleracji rośnie.

Odchylając się do tyłu poza siodełko przesuwamy nasz środek

ciężkości do tyłu zwiększając odległość od puku podparcia

co umożliwia ograniczenie przyrostu prędkości na zjazdach.

Przesunięcie do przodu pozwala na pokonywanie bardziej stromych podjazdów.

Odsunięcie środka ciężkości człowiek/rower od punktu styku

koła z podłożem zmniejsza zapas przyczepności tego koła.

Aby nie pogarszać tych własności najlepiej jest obniżyć położenie środka ciężkości

kierowcy (obniżenie środka ciężkości roweru wymaga zmian konstrukcyjnych).

 

Przykład z życia wzięty.

Tandem - zjazd z górki z której (na asfalcie) z łatwością nawet bez balansu

wprowadzam tyle koło w poślizg jadąc zwykłym rowerem, w przypadku tendemu

nie do zrobienia, (nawierzchnię trzeba wysypać obficie piaskiem

lub w jakiś inny sposób pogorszyć przyczepność)

- podjazd pod zbocze nachylenie uniemożliwia podjechanie rowerem jednoosobowym

ze względu na stromiznę, nawet położenie się na kierownicy nic nie wnosi,

przednie koło unosi się w powietrze i nie da się jechać,

podjazd na tandemie = zaliczony.

Przyczyna - duża baza kół tj. odległość pomiędzy ich osiami.

W krókim, wysokim rowerze zwykle ograniczeniem stromości podjazdu i

zdolności do hamowania jest utrata pczyczepności odciążonego tylnego

koła lub przesunięcie środka ciężkości poza przednie (przewrotka przez kierownicę),

w długim rowerze o nisko położonym środku ciężkości ograniczenia

wynikają z zapasu przyczepności kół do nawierzchni.

 

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No znaczy się że żadko hamuję hamulcem w torpedzie bo jak już wspomniałem koło w chwilę sie blokuje i poślizg więc częściej hamuję albo przednim albo tylnym albo dwa naraz a to są stare jeszcze szczękowe nie v-brake jeszcze te starsze to one nie blokują tylko można powiedzieć że hamują jak abs nie a tak w konfliktowych sytuacjach zacisnę 3 naraz to wtedy opona się dziera.Ale ja mam jeszcze ten problem że to jest holender na 28kołach i oponach 700x35c cieniutkich to szybko po takim hamowaniu schodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Weź sobie wzory fizyczne podstaw wartosci i wilicz przyśpieszenie i siłe hamowania. Bedzie miało taka wartość ze jak wystrzelisz to do piątku bedziesz leciał :whistling:

 

Wyobraź sobie ze jedziesz ok 30km/h i nagle ktoś łapie cie za rower i w mniej niz 0.25s staje w miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nadal Was to nurtuje a zatem kilka obliczeń na bazie

wymiarów typowych i proporcji rowerzysty (przykład treningowy mtb)

nachylenie tułowia 51 stopni

baza kół 1000mm

wysokość środka ciężkości 1135mm

odl. na płaszczyźnie środka ciężkości od punktu podparcia przedniego koła 650mm

j.w. tylnego koła 350mm

 

Założenia:

- zapas przyczepności koła przedniego nie zostaje wyczerpany,

- poruszanie po płaszczyźnie,

 

Wynik: deceleracja a=5,61m/s^2

prędkość 10km/h - droga hamowania = 0,68m

prędkość 20km/h - droga hamowania = 2,74m

prędkość 30km/h - droga hamowania = 6,18m

prędkość 40km/h - droga hamowania = 10,98m

 

- w przypadku znacznej pracy widelca nastąpi przesunięcie środka ciężkości

do przodu i pogorszenie wyników tj. wydłużenie drogi hamowania,

- poprawa (skrócenie) drogi hamowania może nastąpić na skutek,

obniżenia siodełka i/lub pochylenia się prowadzącego (niższy kąt tułowia)

przy jednoczesnym przesunięciu tułowia wstecz

 

oto jak na powyższe wyniki wpłynie przyjęcie postawy/ konfiguracji

jak najkorzystniejszej (bez odejścia od rozważanej konstrukcji)

obniżenie środka ciężkości o 15cm łącznie i przesunięcie go wstecz o 20cm

prędkość 10km/h - droga hamowania = 0,45m

prędkość 20km/h - droga hamowania = 1,81m

prędkość 30km/h - droga hamowania = 4,08m

prędkość 40km/h - droga hamowania = 7,25m

 

(oczywiście ta wersja zwiększa znacząco możliwość wyczerpania zapasu

przyczepności przedniego koła i jego poślizg)

 

Wszystkie przedstawione obliczenia bazują na założeniu idealnych

warunków dotyczących układu człowiek rower.

W rzeczywistości wyniki te można traktować jako

orientacyjne najlepsze możliwe wartości najkrótszych dróg hamowania,

które w rzeczywistych warunkach n i g d y n i e s ą o s i ą g a n e!!!

 

 

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...