Skocz do zawartości

[zlot] Kto się ze zDolnego śląska wybiera? :)


Nawrotek

Rekomendowane odpowiedzi

ty nie mysl sobie ze bedziesz cokolwiek procentowego pil niepelnoletni czlowieku :) moja belfrowska dusza na to nie pozwoli heh

hahaha, tobo, poległam :P a ja już, drogi Nawrotku, będę pełnoletnia :P i nie przychodź żebym Ci piwo kupiła, jak to już raz próbowałeś :(

 

Co do stawienia się, stawię się choćby nie wiem co :D Ba, nawet Roberta przyciągnę (;

Szoppers, peleton zamykać będę JA, i nikt mi tej zaszczytnej funkcji (przynajmniej początkami sezonu) nie odbierze :P

 

a tak na marginesie, to ja piwa nie lubię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padło imię me, to się podepnę. Ogólnie wybieram się wraz z Gev i przyciągać mnie nie musisz :( (bo właściwie to i tak propozycja moja była :P ).

W zamknięciu peletonu z chęcią Ci pomogę :)

 

I tak na marginesie piwo jest mi absolutnie obojętne, spożywać raczej nie zamierzam (a na zlocie osiągnę już tzw. "pełnoletniość", o której zdanie mam hmmm... różne :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej bym się martwił np. o Inferka ;P Temu to nawet spawanie kolan nie groźne :>

 

Tempo pewnie i tak będzie strasznie wolne, nawet niedzielni rowerzyści nie powinni się męczyć także spokojnie :( Nie jedziemy przecież na maraton tudzież "sado-maso" pt. jeździmy na kacu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi nie chodzi o kręcenie Nawrota (zespawajmy kolana Inferowi!) ale o jego ciąg do alkoholu... Przynajmniej z jego opowieści i tego, że dwa piwa w słoneczku na raz mu nie straszne -.-

Nawrot! Ty mi jeszcze obiad wisisz! I błagam, pilnuj się z alko -.-

 

Co do tempa, liczę na to, że płuc nie wypluję xP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie czepiaja :D Do czerwca jeszcze sporo czasu, każdy bedzie o rok starszy i mądrzejszy.

Ci co mówią że bedą zamykac tyły to brać sie do roboty, nawet moje pospawane kolana wam nie pomogą :) Macie dużo czasu na trening, Góry Sowie to nie jakiś wystający pagórek, ktory mozna objechac w 1 godz czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ani słowa o alkoholuuuu już

 

Przejdźmy na temat trasy, obczaja ktoś z lokalnych, czy organizatorzy wytyczą wg. map?

 

Zdałoby się zaprezentować uroki gór sowich, a nie podjazd asfaltowy walim-rzeczka.

mój nauczyciel od ang. zna ponoć extra miejsca do śmigania (chociaż on sam biega ), miał mi pokazać singletracki jakieś wypasione gdzie nie ma ani jednego ludzia :)

 

No i dystans jaki planowany będzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Gut jest gut (: Tylko już nie pamiętam gdzie to miejsce, ale się chwalił (:

Uroki Sowich... proponuje, żeby każdy zaznaczył coś ciekawego na mapie, zrobił skan, a potem ktoś odpowiedzialny, rozważny, mądry etc z tego zrobi jedną całość (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Pomimo pozostajacych do Zlotu ladnych paru kilogramow czasu ja wstepnie "po prosbie"

 

Jako ze przyjdzie mi przerzucac sie powietrznie wraz ze sprzetem zwracam sie do ludzi szczegolnie z Wroclawia i bliskich jego okolic o wsparcie.

 

Potrzebowalbym zatrzymac sie u kogos w drodze Lotnisko-Zlotowisko, wypakowac sprzeta z walizy, zlozyc, moze jakiegos przysznica strzelic i przegrupowywac sie dalej - oczywiscie najchetniej w towarzystwie potencjalnego Gospodarza. Chcialbym owej osoby zostawic swoja walizke po rowerze na czas Zlotu a po nim wrocic tamze, rozlozyc sprzeta, pieknie podziekowac za przechowanie gratow i nawiewac z powrotem do JuKeja przez wroclawskie lotnisko.

 

Jesli nie trafilby sie nikt z mozliwoscia przechowania mojego dobra to prosilbym o jakies sugestie co do kwater we Wrocku i lub okolicach zebym mogl sie jakos zorganizowac.

 

Poprostu nie bardzo wyobrazam sobie przebijanie sie w gory z mega-waliza i jakimista innymi rzeczami...

 

Licze na odzewa, chocby jakiegos wstepnego na razie...

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym mogł Ci przetrzymać graty, lecz mieszkam 50 km od wrocka i 20 km od miejsca zlotu. Jeśli chcesz musiałbyś się dostać pksem do ś-cy i razem byśmy pojechali na zlot.

 

Jeśli przylecisz dzień czy 2 dni wczesniej z noclegiem nie ma problemu najmniejszego, bo mam jeszcze jedno puste mieszkanko, które da się załatwić bez problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Dzieki Nawrotek :) Jednakowoz jesli pozwolisz zatrzymam Twoja propozycje jako plan zapasowy. Telepanie sie PyKSem z walizka 125x95x35cm raczej malo prawdopodobne jest. Nikt mnie nie wpusci z takim czemodanem do busa :(

 

Czas jeszcze mlody takze moze ktos z samego Wrocka sie trafi...

Bede sie przypominal co jakis czas...

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivan, tą walizkę możesz śmiało pakować do PKS`u do kufra, po za tym nic nie bedziesz dopłacac do bagażu. Już nieraz widziałem jak ludzie pakują całe rowery do autobusu.

Walizkę mogę ci przechować,z noclegiem nie da rady. Z Bielawy do Orła jest ok. 1,5h rowerem ~12km

 

Co do trasy to przydałoby się zaliczyc jakiś dłuższy singielek, najlepiej ten w Jedlinie, później przejechać się w strone Twierdzy Srebrnogórskiej, wrócić czerwony szlakiem w stronę Sowy i zjechać w dół do schroniska. Taka jest moja propozycja. Pedałowania troche jest, wolnym tempem wycieczkowym da radę przejechac bez zadyszki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivan, z walizką nie pękaj. Z Wrocławia wsiadasz sobie w "Guliwera" (prywatna komunikacja) i za 7zł dojeżdżasz do Świdnicy. Waliza schowana w schowku autobusowym.

Ja jeżdżąc codziennie do Wrocławia takim autobusem widzę jak ludzie tam pakują całe rowery i nie pękają. Co ważniejsze, taki Guliwer kursuje co około 30-40min z dworca PKS zaraz koło dworca PKP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Hhhhmmmm...

 

Skoro tak piszecie Koledzy Bardzo Sympatyczni...

 

Ostatnimi czasy jak uzywalem PyKSu to bylem jeszcze piekny i mlody (teraz jestem juz tylko piekny :) ) i jak ktos wsiadal z wiekszym plecakiem to kierowca-bombowca warczal na niego. No ale skoro cale rowery laduja...

 

Dworzec PKP i/lub PKS powiadacie? A sa one moze standardowo jeden nie za daleko od drugiego we Wrocku?

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...