Skocz do zawartości

[damper] nietypowa długość 195mm


rud

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

specialized jakiś czas temu produkował parę ram z nietypowymi damperami, mi chodzi o ramę z nietypowym damperem 195*50mm, tzn 7.625 * 2". czy myślicie że jak wstawię damper 190*50mm będzie ok ? trochę szukałem i chyba aktualnie żaden producent damperów nie robi 195*50mm.

jakieś rady ?

pozdrawiam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xc/enduro

 

przy czym jak wstawię 200/57, to nie wiem czy wpłynie to pozytywnie na zachowanie ramy, musiałbym wtedy pomyśleć o wyższym widelcu i nie wiem czy nie popsuję genialnego geo. tak na mój gust jak wstawię 190 powinno być ok, najwyżej dam krótsze korby. boję się czy wykorzystując cały skok, dobijając damper, nie narażę ramy na strasznie duże obciążenia, bo skok dampera kończyłby się 5mm bliżej niż producent zakładał. żaden element w siebie nie rąbnie, to pewne, ale producent przecież przewidywał określoną trajektorię / charakterystykę zawieszenia. wiem o takich kombinacjach, jak wkładanie krótszego czy dłuższego dampera np w starych authorach czy sekimach, ale nie wiem czy dobrze się to kończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są też dampery 200x51 mm skoku , i taki był by najlepszy (Fox lub RS Monarch)

http://www.cult-bikes.com/FoxFloatRP23.htm

http://www.harfa-harryson.com.pl/fnc/goodd...=1364&pos=7

 

Druga kwestia to akurat skok 57 mm dampera o długości 200 mm kończył by się praktycznie w tym samym miejscu co 195/50 mm.

A właśnie przy 190/50 mm rama mogła by uderzać (wahacz przesunie się dalej o 5 mm) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są też dampery 200x51 mm skoku , i taki był by najlepszy

Wiem że są takie, ale to zupełnie popsuje geometrię - tył pojdzie znacznie do góry (sag ustawiony tak samo jak przy 195 - taki sam skok) i bedzie sie jechało jak na szosówce - tylek w chmurach a brodą ryjesz po kamieniach :P

 

W sumie jeśli nie chcesz kombinować z wielkością skoku to lepszy będzie ten 190x51. Tyle że wtedy zawias będzie się uginać o jakieś 15mm bardziej (jakie masz przełożenie w ramie, pewnie coś koło 3:1 ?) no ale pewnie nic zlego sie nie stanie :yes:

 

PS: Jeżeli ja miałbym podobny problem to pokusiłbym się o zrobienie jakiegos patentu rozwiązującego ten problem - np damper 200x51 i mocowanie do wahacza (tam jest zazwyczaj wiecej miejsca) na 5mm mimośrodzie - wtedy miałbyś fabryczną kinematyke zawiechy przy dowolnym damperze 200 mm :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy zupełnie popsuje geometrię , te 5 mm (4mm faktycznie) nie ma w praktyce żadnego znaczenia :D

Bzdury wypisujesz i tyle (przy 20 mm wyższym amorze kąt zmienia się o 0,5 *). zastanów się zanim coś walniesz.

Ja sie zastanowiłem, nie wiem jak Ty.

Jaki kąt sie zmienia o 0,5 stopnia przy jakim amorze ?

Czemu 4 mm faktycznie a nie 5 ?

Wsadz sobie rozne amory do ramy z tyłu i pojezdzij i zobacz jak sie jezdzi i wtedy pogadamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań brnąć w bagno, ciekawe czy będziesz się czuł jak na szosówce, ustawiając o 5 mm mniejszy sag z tyłu.

Czemu o 4 mm - no cóż, ciężko myślisz :D

Jeśli zastosuje z tyłu skok większy o 14 % , przy większym Sag-u zmieni się charakterystyka zawieszenia , i nie będzie kompatybilne z zastosowanym amorem. :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. "trajektoria" jak to nazwales nie jest istotna i w niczym nie zaszkodzi tak dlugo jak nie dojdzie do kolizji elementow ze sobą - najgorszym przypadkiem jest uderzanie elementow ramy o siebie, prawie tak samo malo przyjemne w skutkach uderzanie opony o rame, chyba najmniej problematyczne jest tarcie kola o sztyce lub siodlo.

2. to o ile podniesie sie dupsko roweru i twoje dupsko zalezy od przelozenia skoku tloka na skok wahacza. przy 50mm skoku tloka i np 150 wahacza wspolczynnik jest 1:3 co oznacza ze dokladajac 5 mm dlugosci tlumika spowodujesz podniesienie o 15 mm. nie wiem ile skoku ma twoja rama ale zakladajac ze to xc/enduro to ktorys z expertow czyli w granicy 150 mm.

3. kupujac dluzszy tlunik ustawilbym ciut nizsze cisnienie zeby spowodowac wiekszy sag. a zeby uchronic sie przed dobiciem pokombinowalbym z regulacją kompresji jesli takową posiada nowy amortyzator. oczywiscie pozostaje jeszcze kwestia wsiadania przy 15mm wyzej siodelku (plus minus :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdę mówiąc wolałbym mieć ciut mniej skoku, niż ciut więcej i wyższy tył. rama to stary spec, gdzie tłumik jest pod rurą podsiodłową, i moja obawa jest taka że podczas pracy z tłumikiem 200mm powstaną naprężenia doprowadzające do jakiś pęknięć itp.

tulejki, przejścówki itp nie. ale np swingery powietrzne są dosyć znane z tego że nie wykorzystują ostatnich paru mm skoku. to rozwiązywałoby problem tego że wahacz za sprawą ciut krótszego tłumika cofa się za bardzo. ale to chyba dosyć głupie rozwiązanie :D gdzieś czytałem że fox rp23 był produkowany na początku też w tej długości, ale w żadnym sklepie nie znalazłem żadnego info, normalnie w ramie jest fox float.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko i na temat - jesli zastosujesz tłumik o długości 190/50 mm , istnieje szansa, że tylne koło dotknie do rury podsiodłowej(przy całkowitym ugięciu jest krótszy niz 195/50 mm o 5 mm), a w przypadku tłumika 200 mm i skoku 57 mm - długość przy całkowitym ugięciu jest mniejsza niż 195/50 mm o 2 mm.

Ponadto jak już wcześniej napisałem, przy 200/57 mm - skok tylnego koła zwiększy się o 14% , a tego konstruktor nie przewidywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli?

jeżeli na teraz użyję dampera 190/50 z dużym ciśnieniem (sag ok 5-10%), to koło nie powinno ocierać, a da mi to czas na znalezienie kasy na nowy damper. nowy damper włożę 200/50, co powinno leciutko podnieść tył, ale będę mieć pewność że koło nie przytrze, a sam damper będzie mógł pracować całym skokiem.

dobrze kombinuję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba wyzsze cisnienie nie jest nawet konieczne - ani w powietrznym foxie ani w sidzie ani w dnmie nie wykorzystalem nigdy calego skoku mimo stosowanegp przeze mnie nizszego cisnienia niz zalecane przez producenta ramy. w moim przypadku ryzyko jest jednak minimalne bo nie skaczę wiec tlok pracuje max do wartosci 80% ugięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka to dokładnie rama?

Miałem przez pewien czas Speca Enduro 2003. Seryjnie był tam włożony damper Fox z przełącznikiem Itch-Switch redukującym skok. Oczywiście w przedziwnym rozmiarze 195. Ja miałem ten rower z damperem Fox Float R w rozmiarze 200x56. Dzięki wiekszemu skokowi tłoka miałem skok ramy rzedu 140-145mm zamiast seryjnych 130mm. Mi akurat było to na rękę, bo współgrało to ładnie z włozonym z przodu Nixonem (145mm skoku). Oczywiście nic nie tarło przy pełnym ugięciu.

Na próbę włozyłem kiedyś damper DT 190x50 i wg mnie to nie byo "to". Spec miał dosyć nisko środek suportu, a obniżenie go jeszcze o ponad 1cm nie wpłynęło dobrze na prześwit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to enduro 130, model chyba z 2005. jak nazwa wskazuje 130mm skoku. damper 190/50 mm mam, więc włożę na próbę i zobaczę jak działa, najwyżej kupię 200/50. więcej skoku niż 130 nie potrzebuję, choć przyznam że zawadzanie kobrami w terenie jest w niskich ramach upierdliwe i strasznie wybija z rytmu, zwłaszcza na podjazdach

 

do 4 zawiasa lepiej fox'a z blokadą czy swingera z spv? w porównywalnych cenach mogę nabyć fox'a rp23 i swingera x3. swinger ma super wygodną wajchę od spv, którą miałbym w wiarę wygodnym miejscu pod siodłem, spv baaardzo ogranicza bujanie, kosztem oczywiście czułości. fox ma coś na kształt blokady, ale nie wiem czy tak jak w widelcach jest ona odblokowywana na wybojach, czy po prostu blokada, bez blokady i jakieś utwardzone stadium pośrednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki? http://www.specialized.com/bc/SBCBkModel.j...&spid=21335

 

jesli tak, to jest to z grubsza taka sama rama jak moja. Bardzo ograniczony jest wybór damperów, jakie uda się tam wsadzić z powodu kształtu mocowania. Zwłaszcza na górze nie ma zbyt wiele miejsca. W przypadku Floata przy jedynym logicznym ułozeniu dampera (tzn. takim, przy którym wentyl nie zahaczał o nic) dostęp do pokretła regulacji tłumienia powrotu był poważnie utrudniony. Odpadały praktycznie wszystkie dampery ze zbiorniczkiem i z duzymi, bądź nietypowo umieszczonymi pokretłami regulacyjnymi.

A tak swoją drogą, to (jesli możesz) pochwal się gdzie udało Ci sie taka nabyć? Bardzo miło ją wspominam i z chęcią bym do takiej wrócił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc kupić się mi dziś w końcu tej ramy nie udało :) . jest w skiteamie model właśnie z 2005. rama jest naprawdę super, fantastycznie pracuje, ale reszta roweru jest (w Twoim linku jest z resztą lista części) dosyć niskiej klasy + strasznie wszystko jest w nim zużyte. tzn starty napis na korbach, klamki rozklekotane, scentrowane tarcze itp. widać że stoi od 2005 i była często testowana przez klientów (swoją drogą, ciekawe jakim cudem w "nowym" rowerze ślady ziemi na oponach?). niestety samej ramy nie zgodzili mi się ostatecznie sprzedać, a złomu nie kupię. widać że nie zdają sobie sprawy z kryzysu finansowego i wolą kisić rowery zamiast sprzedać taniej :P a mimo promocji w skiteamie pustki.

żałuję, ale temat można zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...