twmax Napisano 23 Września 2008 Napisano 23 Września 2008 Witajcie mam pytanko Co zrobić jak koszulka juz wonieje mam Berknera z jednej strony pachy strasznie jedzie potem. Macie może na to jakieś sposoby ? Zrobilem drugie pranie i nic nie pomogło Pozdrawiam MAX
GdyniaBiker Napisano 23 Września 2008 Napisano 23 Września 2008 A to dziwne, ja jednej jedynej koszulki używam już dwa lata (z przerwami na pranie ) i po praniu jest ok (pomijając zużycie). Heh, chyba nie znajdziesz tu specjalistów dziedziny, więc spróbuję wczuć się w tę rolę i zadać pytania, jak przy dobieraniu ramy W jakiej temperaturze pierzesz i czym i czy w pralce ? Po praniu śmierdzi jak używana miejscowo? YYyy.. Może zapachowy proszek, płyn do płukania..?
Xsystoff Napisano 23 Września 2008 Napisano 23 Września 2008 40*C + program do tkanin syntetycznych + proszek + plyn do plukania i nie ma sily, zeby dalej cos smierdzialo.
benek Napisano 23 Września 2008 Napisano 23 Września 2008 Może jakieś grzybki się rozwijają Napisz jak pierzesz - temp, proszek, ręcznie/pralka, ... ? Jeżeli po zwykłym praniu "sztynks" nie odpuszcza, to może zapodaj jakieś antybakteryjne mydło - zapierz pachy protex-em lub czymś takim. Może namocz w proszku na noc, lub w płynie do zmywania (mi kiedyś pomogło jak wkładka w gaciach nie dawała sie doprać proszkiem - tylko trzeba uważać bo detergenty mają sporą zawartość estrogenów, a co to znaczy "dla chłopa" nie trzeba mówić) Jak już nic nie pomoże to zostaje techniczny detergent do odzieży termoaktywnej np. Nikwax BASEWASH. Można tez przed jazdą profilaktycznie smarować pachy antyperspirantem Super-DEO firmy Reutter - u mnie działa. tzn. pocę się normalnie ale pot nie śmierdzi aż tak bardzo...
GdyniaBiker Napisano 23 Września 2008 Napisano 23 Września 2008 A to ciekawe, benek, pierwsze słyszę, ale widzę, że to potwierdzone, może nie bezpośrednio estrogeny, ale substancje podobne.. No, no, zaskoczyłeś mnie. Tylko jakie ilości przenikają z wypranej pieluchy, niewiele, w porównaniu do innych źródeł - od dziś nie używam mydła
WaGiant Napisano 29 Września 2008 Napisano 29 Września 2008 to co napisali o rovylu było aktualne kilka lat temu - spocony śmierdział strasznie ! Teraz nie widziałem rovyl-onu itd , jest tkanina o nazwie ROVYL zawiera chlorowłókna i akryl . Wyprana w protexie długo zachowuje świerzość - w warunkach górskich spokonie 2 dni .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.