Skocz do zawartości

[Kurtka zimowa]


ramir

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jeśli coś więcej - to pytajcie. Dodam, że jechałem na tej samej trasie co jeżdziłem dotychczas w zestawie:

alpinus - kurtka z membraną ale bez podbicia, sweter i bielizna. Warunki pogodowe z grubsza były takie same - jędżę tylko jak jest sucho - zimno może być - byle nie padało.

Wrażenia są takie; czułem komfort termiczny - pomimo, że jestem zmarzlakiem.

Odprowadzanie potu - hmmm... tu jest ciężej ocenić. Na pewno nie spociłem się tak jak poprzednim razem. Oczywiście - bielizna po powrocie poszła na kaloryfer - ale tego moim zdnaiem nie da się uniknąć. Grunt, że pomimo spocenia - nie odczuwałem zimna.

Napisano

Ja właśnie teraz muszę jeździć w 3 warstwach. Moja kurta jak pisałem nie ma podszycia. Ale to był mój świadomy wybór, bo dzięki temu i dzięki odpinanym rękawom, mogę w niej jeździć praktycznie przez cały rok :D

 

A działanie windstoppera jest rzeczywiście szokujące.

 

Mam takie pytanie do Ciebie, czy Twoja kurtka nie łapie wiatru przez mankiety ? Bo moja ma ściągacz, ale czasem ciutkę wiatru złapie. Nie jest to przyjemne uczucie.

Napisano

Ramir --> ja w mojej Biemme z A-texu cala zeszla zime (jakies 3-4 tys kilometrow od listopada do marca) jezdzilem tylko z potowka z dlugimi rekawami pod spodem. Oczywiscie spodnie tez duzo dawaly ocieplenia, bo sa wysoko zabudowane, praktycznie do polowy brzucha i 2/3 plecow. Ale spodnie to nie zaden hiper model, tylko super roubaix na szelkach. No i zima byla lagodna raczej. Tak czy inaczej nie marzlo sie, nawet w temperaturach ponizej zera, dopoki nie spadl poziom cukru we krwi ;). Ponizej -5 stopni zakladalem jeszcze dluga koszulke rowerowa i wystarczalo. Ale windstopper to faktycznie swietna rzecz :). Wieje jak cholera, a ty czujesz tylko nacisk wiatru na klate i rece, zadnego chlodu. W tym roku, o ile beda ciezkie mrozy, chce kupic jeszcze tylko spodnie z windstopperem z przodu, no i moze jeszcze kominiarke, bo przy -5 stopniach, przy padajacym sniegu i wiejacym wietrze twarz najbardziej marznie.

Napisano

Ad. łapanie wiatru przez rękawy - kurtka ma gruby mankiet-ściągacz, poza tym zakładam na wierzch rękawice które zapinam szczelnie wokoło ręlkawów,

ad. kominiarak - polecam szukać czegoś z przedłuzonym przodem. Ja kupiłem kominiarkę z windstopera i niestety była ona za krótka z przodu. W trakcie jazdy mateiał się lekko podwijał i robiło się irytujące rozszczelnienie między kominiarką a kołnierzem. Doszyłem sobie taki "śliniaczek" z przodu i teraz jest ok. Rozmawiałem w sklepie i chyba firmy oszczędiły na 10 cm materiału :) właśnie tam, gdzie kominiarka powinna być dłuższa. Dobrym rozwiązaniem jest też czpka i maska z windstoppera. Właśnei widziałem fajne w sklepie "intersport" czy jakoś tam,

ad. windstoper i nacisk wiatru - Klosiu opisałeś to precyzyjnie. Dokładnie nad tym się zastanawiałem jadąc. Mówię sobie - cholera - przecież powinienem coś czuć - jakiś chłód - wiało miejscami intensywnie. Czułem opory powietrza, ale do wnętrza nie przeciskał się żaden nieprzyjemny chłód.

 

Dziś zrobiłem dystans 40 km, czas jazdy 1:43, temp. około zera. Mroźno, sucho i slonecznie. Tym razem ubrałem 3 warstwy i... było mi za gorąco :) Założyłem pod kurtkę bluzę polarową i podkoszulkę. Na płaskim - ok - ale zachciało mi się interwałów pod górkę w lesie i wróciłem zlany potem - ale... nie zziębnięty :)))

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...