Skocz do zawartości

[Hamulce] tra o obrecz przy uginaniu amora.


bilskij

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegos czasu zauwazylem ze gdy lekko ugne amora zaczynaja mi klocki trzec o obrecz. Przekladalem juz kolo od kumpla roweru i nadal tarly klocki. Skracalem i wymienialem pancerz na sztywniejszy i dalej to samo. Mial ktos moze podobny problem ? Prosze o pomoc bo jest to straszniee denerwujace :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się nie mylę widelec to Tora, a on chyba wiotki nie jest... a może po prostu jak skraca się droga od kierownicy do hamulca, to pancerz przesuwa tak ten hamulec, że jedno ramie ociera o obręcz, może dokręcić sprężyny w szczękach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak masz ramiona hamulców w ręku i poruszysz w prawą stronę to zostają na prawej stronie ? bo nie wracają tylko jak nacisne klamkę wracają do poprzedniej pozycji

bo mi się wydaję że spreżyny mam słabe mimo tego żę są niemal na maksa wkręcone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rany, bo to przecież nie wina żadnych pancerzy, opanujcie się trochę :) Możecie mi wyjaśnić, jaki wpływ ma odległość klamki od zacisku na ścisk hamulców? Ale żeście teraz nawymyślali... Napięcie linki zależy od względnej długości linka/pancerz, może jeszcze powiecie, że jak goście na dirtach robią barspiny, to im się hamulce zaciskają... Litooości. No chyba że ktoś jest w stanie tak zakręcić kierownicą/ugiąć amora, żeby się pancerz skrócił. Ale wtedy to już rady nie ma. :k

 

Panowie. Tora ma 32mm golenie i należy do jednej z najsztywniejszych w swojej klasie, ale bez przesady!

Powodem ocierania Twoich hamulców jest ZBYT MAŁA SZTYWNOŚĆ widelca Tora. Fakt, że gnie się ona o wiele wiele mniej niż bliskie jej cenowo (na zwykłą oś, naturalnie), ale się gnie. Miałem Avida BB5 z przodu na tarczy 160 mm i powiem tak: ocieranie PRAWIE wcale nie występuje, ale jeżeli wyreguluję klocki na grubość gazety to na zakrętach potrafi dzwonić (w miejscach bicia tarczy, bo każda tarcza ma minimalne bicie), czyli w określonych miejscach na tarczy.

 

V-ki raczej nie mają szans być tak blisko obręczy jak klocki tarczy, ale z kolei przesunięcie jest większe, bo im dalej piasty tym koło pracuje na boki bardziej.

 

Do tego dochodzi: sztywność szprych, które przecież pracują, oraz sztywność i siła zacisku szybkozamykacza. Ja generalnie QR-ki traktuję jako przekleństwo, ale no trudno, mam. Zaciskam je tak mocno, żeby nie dało się ich otworzyć bez szmaty/rękawiczek na dłoniach. Zamykając pochylam rower, żebym mógł użyć własnej masy jako ciężaru. Jeśli tego nie zrobię, tarcze dzwonią częściej.

 

Na youtube jest gdzieś video z kamery na ramie - Treka Fuela. Nie macie pojęcia, jak wahacz łazi na boki. A niby Trek? Co z tego. Praca materiałów to rzecz normalna i nie należy z nią walczyć. Szyny kolejowe uginają się kilka centymetrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli amora ugnie się niecentralnie np. silniej z jednej strony kierownicy to szczęki zbliżają się do obręczy-wynika to z uginania się szprych i amora. Kiedy koledzy mówili o uginaniu amora przyjąłem że robią to centralnie i dlatego sądze że to wina złej dł. pancerzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez tak mysle. dolne golenie są elastyczne w ktoryms miejscu - pewnie w miejscu przejscia ich w podkowe albo przy hakach kola. jesli sida mozna wyginac praktycznie bez problemu i to o wiecej niz milimetr to dlaczego tora mialaby sie nie dac ruszyc o jeden dwa np wokol swojej osi wzdluznej? pozycz kolo do tarczy i tarczowke i przetestuj. jesli tez bedzie dzwonic to znaczy ze dolne golenie ogolnie są wiotkie a jesli problem zniknie to znaczy ze są wiotkie w gornym odcinku - wtedy praktycznie nic na to nie poradzisz bo odsuwajac szczęki hamulca od obreczy zmienisz bardzo charakterystyke pracy hamulca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grzegorz

moim zdaniem nie istnieje coś takiego, jak nacisk centralny. dla Ciebie może się zdawać centralny, ale dla bezlitosnej fizyki zawsze jedną stronę ugniesz pierwszą.

 

@tobo

nie do końca rozumiem Twój tok rozumowania :) tzn. nie do końca rozumiem, czego tyczy się 'też tak myślę'. ponadto moim zdaniem niezależnie od tego, czy mało sztywne są na dole czy na górze - i tak i tak nie da się z tym nic zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt nie zrozumiales mnie:

jesli widelec jest wiotki w gornej czesci goleni dolnych czyli w okolicach mocowania vbrake to nic sie z tym nie da zrobic. jesli jednak np sztywnosc przy hakach jest lepsza to zamocowanie tarczowki powinno skasowac dzownienie. oczywiscie kasacja dzwonka w postaci wymiany widelca lub hamulca nie jest tania ale czego sie nie robi dla spokoju uszu swych :)

tez tak mysle oznacza ze mysle tak jak ty ze nie jest to kwestia pancerzy tylko wlasnie malej sztywnosci widelca. choc przy jezdzie xc, lekkim jezdzcu i takiej masie widelca nie powinno byc to zauwazalne :) a moze to wina konkretnego egzemplarza widelca - tak jak przy hayesach ktore jednym dzownia innnym nie :) ja sie osobiscie przekonalem ze dzwonia.

 

moja tarcza podzwania mimo prostej tarczy, niezuzytych klockow, sporego amorka i sztywnej ośki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no, jak dla mnie konieczność kupienia czegoś innego = nie da się nic zrobić. :)

 

a tak wracając do centralnego ugięcia, to przecież Tora w lewej ma sprężynę (powietrze), a w prawej tylko tłumik, więc chyba to wręcz naturalne, że jedna goleń 'wpada do środka' nieco bardziej, niż druga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam m2000 ( nie śmiejcie się ) jak zdjełem koło to jak zaciskałem amora to się zginał

(takie OT próbowałem odkręcić tylny hamulce wcelu wyczyszczenia i kurczę ta śruba sie zakleszczyła kręcę i i wypada imbus wydaje mi się że gwin się naruszył) ale czy ja wiem czy tora może się giąć przecież FIFI ma taki sam rower i nic mu się nie dzieje(chyba)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, ja mam Torę, w dodatku 130mm, co przy takim samym amorze nieco niekorzystnie wpływa na sztywność (choć może trochę innego typu, ale wpływa) i również nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Ale 'czy tora może się giąć' - powtarzam - oczywiście, że MOŻE. 66 też się gnie. Foxy też. może sto razy mniej, ale się gną. tak jak każdy inny amortyzator ze znanych mi materiałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...