Skocz do zawartości

[Rower]Do solidniejszej jazdy, 1000-1300


Cyrd

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Po pierwsze - witam wszystkich serdecznie! :)

 

Jestem posiadaczem roweru GTiX K26 od prawie 5 lat. Jeździłem nim już chyba wszędzie - w lesie, po drogach, po polach, po błocie, skakałem, ostro zjeżdżałem i podjeżdżałem, nawet trenowałem trial w delikatnym zabarwieniu, jeszcze tylko nie jeździłem po ścianach i sufitach. Chcę wymienić ten rower na jakiś inny. Planuję wydać 1000 - 1300 zł, może trochę więcej. Najwięcej będę jeździł w terenie, po dołach, dziurach, no i jeszcze skoki - oczywiście nieduże ;) czyli raczej MTB. Bardzo proszę o propozycje, porady, konkretny model? A może składany z części? Chciałbym użyć porządnych V-Brake'ów, gdyż nie wiem, czy na dobre tarcze mi wystarczy pieniędzy, i nieco się na nich zawiodłem w czasie korzystania z mojego GTiXa, ale te raczej nie były najlepszej jakości... Zależy mi też na solidnych amortyzatorach.

 

No, więc proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam :)

  • Mod Team
Napisano

Unibike Evolution

Kross Level A4

Merida Mats 90

Merida Sub 40

Amulet Shift

 

Nic tylko teraz wystarczy poszukać na forum odpowiednich tematów z tymi rowerami, poczytać, zdecydować i kupić. Prawda, że proste :o

Napisano

Głownie podajecie rowery typowo XC, ja bym tutaj proponował może np. Kross Sign Panic ? Tylko ze musiałbyś wymienić amor bo xcr to gówno :/

Napisano

Chociaż z tym Panic'iem nie za głupi pomysł. No ale kolega musiałby najlepiej wtedy kupić ramę 17". A XCR - na początku nie trzeba wszystkiego wymieniać. Jeżeli dałby mu porządnie w kość, amorek dostałby luzów ( co przy tarczy 203 mm możliwe ), może by go nawet połamał - no to by go wymienił. Na początek starczy.

 

A więc kolego Cyrd - chodzi o to : http://www.allegro.pl/item257744321_kross_..._promocja_.html O tarcze nie ma się co obawiać, bo to jest zupełnie inna liga aniżeli tarcze z GtiX'a. Masz 24 biegi ( żebyś się nie zamęczył na podjazdach ), mocną ramę, amorek o skoku rzeczywistym 110 mm i dobre koła ( żebyś roweru i siebie nie połamał ) i dobry osprzęt ( żebyś był zadowolony z działania/obsługi roweru ). Na dodatek dobra cena i to jest nowy rowerek. Pozdrawiam !

Napisano

Dziękuję za tyle odpowiedzi :) Póki co najbardziej skłaniam się ku Unibike'owi Evolution ('06 najlepiej?) lub Amuletowi Shift (no i weź się tu człowieku zdecyduj...). A nieduże skoki znaczy do ok. 1 m wysokości (chociaż jeszcze nie wiem, czy w ogóle taką wysokość gdzieś w okolicy osiągnę, bo to maximum :P ). Sporo jeżdżę szybko w terenie, po asfalcie (no, tutaj mniej :P). A z GTiX'em mam trochę niemiłe wspomnienia związane z hamulcami, które często trzeba "podciągać" i mają tendencje do delikatnego, acz stałego zacisku, co znaczy, że koło hamuje cały czas... Lekko, ale przy dłuższej jeździe robi to problemy. No i jeszcze amortyzatory - bardzo twarde, skok faktyczny mały. W związku z tym przy szybkiej jeździe po nierównym terenie cały się mocno trzęsie (a ja razem z nim) przez swoją "twardość". No i całość jest ciężka!

 

Jest jeszcze kwestia ułożenia ciała - np. na moim GTiX'e nie mam problemów z żadnymi bólami przy dłuższej jeździe, ale podczas jazdy na rowerze brata (jutro sprawdzę, jaka to firma bo nie pamiętam :P) bolą mnie szczególnie plecy.

 

Zabieram się do czytania, dziękuję i proszę o kolejne podpowiedzi, szczególnie poparte własnym doświadczeniem :)

Napisano

ja polecam unibike evo... solidny i polecany przez wielu rower... na twoje potrzeby w zupełności wystarczy... może jeszcze warto rozejrzeć się za wheelerami(jak poczekasz do ostatecznych obniżek to możesz wyrwać np Pro29 za ok 1300)

 

PS no i ofc Krossy :)

Napisano

Ja polece to, co sam testowalem, czyli kross level a4 :) kupilem go w czerwcu, zrobilem 3500 km, i nie mialem zadnych problemow. nawet przerzutki sie nie rozregulowaly. Amor - hmmm, uwazam sie dla amatora takiego jak ja nic wiecej nie potrzeba. Oczywscie, kazdy ktos smiga na sprzeciez z gornej polki powie ze amor do wymiany, a ja powiem ze amor jets swietny :) Wystarczy raz po raz wytrzec golenie i nasmarowac, i smiga. Rama calkiem calkiem, co tu chcec lepszego za ta cene? osprzet - deore z tylu, acera z przodu, i truvativ z przodu, daje rade, ale dostrzegam malutke skrzywienie tarczy na korbie, ale nie wiem czy to tylko zludzenie czy prawda. Kola tez nawet nawet, piasty novateca na maszynach, oponki dostalem Black jack, ale wymienilem od razu na karmy, bo to cholerstwo wazy prawie kilogram sztuka !!! kierownica troche za szeroka, ale kiera to nie majatek :) Osobiscie jestem BARDZO zadowolony, i naprawdę go polecam B) a co do tarczowek, to to cos co miales w tym swoim gtix'e, to mozna pwoiedziec ze to wogole nie byly tarczowki :P uwierz ze te avidki bb5 co sa w tym panicu sa potwornie mocne i dobre, mialem wiec wiem :) ale do tego stylu jazdy co ty uprawiasz, wydaje mi sie ze zwykle v-brakei wystarcza... lzejsze, tansze, a tarcz nie wykorzystasz i tak...

Napisano

No to co, trzeba czekać ;) Kiedy mogę spodziewać się najniższych cen, tudzież dzikich stad Unibike'ów dziko pasących się nad rzeczką, z możliwością legalnego odłowu dorodnej sztuki? Aha, no i chyba najlepiej, żeby to był osobnik ze stada '06? A kto wie, może gdzieś się uda dorwać Wheelera, o jakim mówi Mementomori ;) Bo chyba jednak wybiorę właśnie którąś z tych sztuk, zamiast wspomnianego przez Dlisek'a Krossa :P

Napisano

Nie wiem jak mozecie polecac rowery z ramami do XC/maratonow dla kogos kto chce skakac na ok 1 metr (niech to bedzie nawet 70cm

Przeciez to aluminiowe ramy, zaprojektowane do zupelnie innych przeciazen. O amortyzatorach nie wspomne. Wg mnie albo wygodna, szybka i przyjemna jazda w lekkim terenie i na trasie albo skakanie. No chyba ze masz wiekszy budzet (tak z 5 razy wiekszy) to mozna skladac cos lekkiego i powiedzmy uniwesalnego (na tej zasadzie ze nie rozwali sie przy skakaniu). Chyba ze faktycznie chcesz rozwijac sie w kierunku jazdy a nie skakania, bo to tez musisz ustalic. Jezeli chcsz skakac coraz wiecej, to tylko rower do tego, jesli coraz mniej, to moze przy odrobinie szczescia i piskach bolu rower do XC wytrzyma.

Napisano

Wg. mnie Kross Panic tylko i wyłącznie. Dobra ramka(nie złamie sie przy większym skoku) w miarę osprzęt amor wytrzyma ten 1 metr. Wg. mnie nie ma sie co porywać na typowe xc jezeli chcesz skakać. Poza tym nie zapominajmy że wraz z wiekiem i wysokość skoku będzie wzrastać. Więc wg.mnie albo typowe xc typu unbike evo albo coś bardziej do "skakania" czyli kross panic. Oczywiscie mozna by polaczyc skoki z xc ale musialbys miec wieksze fundusze.

 

btw. Panic do lasu skoków będzie dobry. Na ulicy nie będzie to może luksus jednak jak sam mówisz wiele nie jeździsz.

 

Pozdrawiam

Napisano

No to raczej będzie znaczna przewaga XC, zaś skoki to raczej okazyjnie :P Zresztą w okolicy mam ze trzy małe skocznie (na których trochę skakałem nawet moim GTiXem, ale to są malutkie skoki, a ten jeden metr to już duuży zapas, póki co nie skakałem do połowy tego wyniku), i trochę całkiem dużych - ale to już dla downhillowców... Dlatego stawiam jednak na rower do XC. Unibike Evolution nie ma tylnego amortyzatora? I kiedy mogę liczyć na największe obniżki cen, no i czy najlepiej jest wziąć wersję '06? :P A jeżdżę istotnie najwięcej po bezdrożach, aczkolwiek np. na rajdach rowerowych najwięcej mamy jazdy po asfalcie :)

 

Pozdrawiam :)

Napisano

Musisz sie zdecydowac - albo rower do skakania albo do XC. Jesli zamierzasz skakac nawet sporadycznie to szkoda troche sprzetu do XC.

 

W okolicach 1300 nie kupisz niczego ciekawego z amortyzacja tylna (to w kontekscie pytania o Unibike Evolution).

 

Najwieksze obnizki cen? Rozgladac sie po sklepach mozesz juz teraz.

Napisano

No ale spójrzmy kolego na to inaczej.

 

Mówisz, że ostrzejsze XC. No dobra. Ale ramka Unibike'a nie ma nawet dobrej geometrii pozwalającej na dozę bezpiecznych szaleństw. A tak masz rower z mocną i sztywną ramką i wysoko położoną główką ramy. No i pamietaj - że ciężej przejść z XC na ostrzejsze XC, jak zamienić Panic'a w lżejszy rower do typowych podjazdów/zjazdów. Uwierz mi - ciężko się rozstać ze starymi nawykami do "skakania" ..... A Panic to taki troszkę "enduro" rowerek więc wg. mnie pasujący w Twoje gusta. A tak samo jak Evo ma 24 przełożenia, więc można powiedzieć, że "podobna liga"

 

No ale jedna rada - weź kubek gorącej świeżej czekolady/kawy, usiądź sobie ze słuchawkami w spokoju i przemyśl dokładnie sprawę. Bo jak widzę, to do "finału" zakwalifikowali się :

 

-Kross Panic

-Unibike Evo

 

A co do roczników : nie oglądaj się za rocznikiem 2006, bo zbliża się już 2008 ( już dawno jest dostępny "osprzęt" na rok 2008 ), a rowery z 2007 już mają obniżone ceny. Pozdrawiam !

Napisano

Ja moge zaproponowac MERIDA MATTS SUB 20 mam taki rower i jestem z nigo zadowolony. Też jeżdze po lasach, górkach, polach, dolinach, nizinach, wyzynach itp. jestem z niego zadowolony.

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Witam ponownie!

 

Przepraszam, że tak długo nie pisałem. Przez jakiś czas miałem zresztą kartę graficzną niesprawną.

 

Otóż moje fundusze nieco się powiększają. Mogę wydać na rower około 2600-2700 zł. Rozglądam się za enduro tudzież all-mountain. Zależy mi na tym, żeby:

- był to full ( :o )z dość dużym skokiem amorów,

- miał hamulce najlepiej tarczowe,

- dawał radę w terenie tudzież kilku nie za dużych skokach.

 

No, ogólnie jak najlepszy, a niektóre części (jeśli rower nie zje całych funduszy) może by się w razie potrzeby udało wymienić. Radźcie proszę!

Napisano

Siłą rzeczy tutaj mogę zdecydować się na rower, ale na kupię na pewno dopiero jak go zobaczę na żywo i sprawdzę... w praktyce (pobliski sklep rowerowy i kilka większych, nieco dalej). Ta propozycja wydaje mi się całkiem, całkiem! Może ktoś się na temat tego roweru wypowiedzieć? Aha, w razie innych propozycji, przydałoby się, żeby suport był jak najwyżej :o

Napisano

Użytkownicy chwalą ramę za podobną całkiem niezłą czułość oraz "odporoność" na uginanie przy pedałowaniu. Komponenty Sram'a, Hayes'a i Manitou mogą świadczyć dobrze o rowerze. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że jest to full za niewygórowaną cenę.

 

Mam jeszcze dwie, tańsze propozycje, ale nie wiem, czy trafią w Twoje gusta.

- http://www.allegro.pl/item300516448_rower_..._2007_nowy.html

- http://www.allegro.pl/item303360330_merida...g_3499_zl_.html

Pozdrawiam !

Napisano

IMHO Schwinn jest najatrakcyjniejsza w tej chwili propozycją w granicach cenowych jakie podałeś. Merida be bo amortyzator, Kelly's be bo amortyzator i przeznaczenie delikatniejsze niż enduro/AM. Niestety w tych granicach budżetowych ciężko o konkretnego fulla. A może wytrzymalszy HT?

Napisano

Dziękuję za wypowiedzi :P Hardtail raczej mi nie odpowiada. Jeśli ten rower nie ma niczego, co skutecznie może zniechęcić do jazdy, to zapewne będzie ok. Od komunii (w maju minie 5 lat) jeżdżę na GTiX K26, fullu z tarczami, kosztującym teraz około 700 zł (wtedy ponad 1000 zł), i byłem całkiem zadowolony :) Wykonałem na nim mnóstwo skoków, dość ciężkich dla mnie przejazdów, a także dziesiątki kilometrów po drodze. No ale wiem, ze taki stan rzeczy nie potrwa długo, ciągle nie działające jak należy hamulce irytują, waga 26 kg męczy, a hamulce nierzadko delikatnie trą o zaciski, utrudniając dłuższą jazdę. Ale siłą rzeczy służył mi wiernie, choć na przykład niepierwszorzędne amortyzatory mają teraz ugięcie rzędu 1-2 cm, są piekielnie twarde i nie do wyregulowania. Dlatego mam wrażenie, że ten rower to by było już naprawdę coś :) No, ale pragnę skorzystać z Waszego doświadczenia :) A jeśli swojego roweru dotychczas całkiem nie połamałem, to chyba bardzo wymagającym rowerzystą nie jestem :D

Napisano

Zapewne po pierwszej przejażdzce będziesz zdziwiony. Rower będzie pływał pod Tobą :) Ale to dobrze. Jeżeli GtiX nie poszedł w odstawkę z powodu kompletnej rozyspki - to tego na pewno nie popsujesz :P Tylko jak już kupisz - pamiętaj żeby dbać o niego. Pozdrawiam !

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...