Skocz do zawartości

[drzwi]Jak zabezpieczyć piwnice?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Root Admin

czasem najprostsze wydaje się najskuteczniejsze. osobiście sprawdzone.

mialem kiedy s w bloku dwie piwnice. Jedna na koks itp, druga do trzymania gratów. w tej pierwszej to byl wlasciwie plot, nie drzwi... rower wyciagneli. drugiej nie mogli otworzyc nawet łomem. lockpicikng jakos nie zdal egzaminu. byly tam mocne okute drzwi z 3ma zamkami. dwa yetti zwykłe i jeden stary na długi płaski duży klucz... mój dziadek wiedział co robi :)... nikt tam się nigdy nie włamał,, chociaż prób było sporo, co widać po drzwiach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja proponuje głosny alarm (wiekszych niz 130db nie wiedziałem ale to juz jest duzo)

 

chciałbym podkreslić ze alarmy działaja od pewnej wysokosci... tzn liczac od ziemi 30-40-50 cm, zalezy od ustawienia,

tak więc szczur nie jest problemem.

koszt takiego alarmu, który ma pilot itp to jest okolo 100zl, oczywiscie nie jest to najlepszej jakosci ale sie nadaje.

 

mój kumpel ma alarm ze zwykłego dzwonka domowego, który jest umieszczony w domu. (mieszka na parterze)

zasada działania jest taka ze jak ktos otworzy drzwi z piwnicy to włacza sie dzwonek w domu. połaczone jest to wszytsko kablem. obok drzwi w scianie ukryty jest maly wyłacznik który otwiera obwód, jezeli chce otworzyc drzwi to przełącza pstryczek w scianie, otwiera i dzwonek milczy, po zakmnieciu uzbraja drzwi poprzez kolejne zamkniecie obwodu włacznikiem.. :), miedzy futryna a sciana piwnicy znajduje sie mechanizm otwierajacy obwód, wymontowany ze starej lodowki, tak jak w lodówce otwieramy drzwi i zapala sie swiatło, tak u niego otwieramy drzwi i wlacz sie alarm :)

alarm kosztował go jakies 50zl. i 5h godzin mojej pracy, bo ja go montowałem

 

uratował mu juz raz rower :)

siedział w domu.. a tu dzwonek... złodzieja nie złapal ale rower ma do teraz ;)

 

 

po tym incydencie załozylismy alarm-syrena, dzialajacy na pilot, po wejsciu do piwnicy jest 5 sek na rozbrojenie.

syrena 130db, chyba odstraszy kazdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukashs: nie wiem czy wiesz, ale szczury, myszy i koty poruszaja sie w 3 wymiarach - tak, po scianach i polkach tez chodza.

Mieciu: Pewnie dlatego ze zlodzieje nie wiedzieli co tam jest. Stwierdzili ze po co sie meczyc jak nie wiadomo czy warto. Albo to zwykle drechy czy bezdomni byli, a nie zlodzieje. Prawda jest taka ze jak zlodziej bedzie chcial przejdzie przez wszystko. JAkich alarmow by nie bylo, jakich drzwi i zamkow. Najwyzej przez sciane u sasiada.

Musi tylko chciec, a zazwyczaj sie zlodziejom piwnicowym nie bedzie chcialo. No chyba ze by wiedzieli ze tam prezent za 3000 jest to zapewniam ze sie bedzie chcialo :)

Dlatego rower trzymam w domu ;) Zamki moze nie sa rewelacyjne, ale to juz inna liga okrasc mieszkanie a piwnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację; nie brałem tego pod uwage, sugerowałem sie tym iz kumpel o którym wczesniej pisałem, mieszka w bloku i ma taki alarm, nie właczył mu sie ani razu z powodu kota czy szczura, pewnie dlatego ze nie ma takich wielkich dziur czy to w scianach czy samych drzwiach zeby mógł przedostac sie kot czy szczur.

pozdrawiam

 

 

pamietajcie- najbezpieczniejsze sa proste domowe sposoby !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@verul

 

Zgadzam się z Tobą. Szczególnie z tym, że piwnice robią z reguły dzieciaki. Tak zresztą było we włamaniach do piwnic, o których wiem ze swojego otoczenia. Zgadza się też, że prezent wartości 3K PLNów to zachęta i włam może już być ustawiony, dlatego należy dążyć do tego aby maksymalnie utrudnić złodziejowy pracę. Choćby przez dodatkowo zapięcie roweru w piwnicy (tak będę miał zrobione), alaram (j.w.) etc. Powiadomienie w domu daje szansę na reakcję z sąsiadem i/lub wezwanie policji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robod zwykłymi małymi nożycami nie przetnie ale już takimi do grubszej blachy spokojnie. Ale to naprawdę ktoś musi być przygotowany. Pamiętaj, że prawdziwy złodziej do piwnicy nie pójdzie, jemu się to nie opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Maki zależy jeszcze jaki masz zamek :]

Mam na kłódkie. Żadnej rewelacji.

http://www.allegro.pl/item263991887_klodka...31z_okazja.html

 

Moje drzwi to jak ktoś by trochę pokopał nogą to może by tę dechę z gwoździami wyrwał.

Nie ma sensu bym robił jakieś pancerne drzwi. Nie słyszałem by ktoś się włamał do piwnicy w moim mieście.

Czasami mi się zdarzało zostawiać rower na korytarzu piwnicznym które były zamknięte drzwiami do których ma każdy sąsiad z klatki klucz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez otwór po futrynie :)

Napisałeś bez otwierania drzwi, potem przez otwór w futrynie... To zdradź tajemnicę jak ten otwór sobie utorujesz. Nie wnikaj w szczegóły, nie chcesz przecież aby Twoja wiedza została wykorzystana w niecnym celu... powiedz jak?

 

Robod zwykłymi małymi nożycami nie przetnie ale już takimi do grubszej blachy spokojnie.

To, że nie przetnie małymi nożycami to ja wiem. Co uważam za małe, ano takie, które np. zmieszczą się w plecaku. Grubsza blacha... nieprecyzyjne pojęcie :) Dla jednego grubsza blacha o będzie 2mm, dla drugiego 10, a jak mi wiadomo dziesiątki, to się nożycami do blachy (w sensie ręcznego cięcia) nie tnie. Widziałem jak gość przecinał łańcuch centymetrowy (prawdopodobnie nie hartowany) nożycami, które miały chyba ponad metr. Nie powiem żeby szło mu to z wielkim trudem (ale lekko też nie miał), niemniej sprzęt był już w miarę specjalistyczny i dość trudny do ukrycia przy przenoszeniu. Ciekaw jestem jak poradziłby sobie z 16 mm zbrojeniówką, która chyba jest bardziej wytrzymała od zwykłej stali.

 

A chowam rower w piwnicy zrobionej z wnęki obok wejściowych schodów

Zaiste ogromna jest Twoją wiara w ludzką dobroć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie mówimy tu o Twojej piwnicy :) Nie bierzemy też pod uwagę zamków i kłódek itd., ponieważ napisałeś, że wiesz jak wejść bez ich otwierania. Drążąc temat dalej dowiedziałem się, że jednak wchodzisz otworem drzwiowym. Czyli jaki jest ten Twój sekret gwarantujący pokonanie drzwi. Wywalenie ich z futryny, przecięcie flexem zawiasów, podważenie, połamanie... strasznie jestem ciekawy. Podejdź do sprawy inaczej, wyjawiając swoja wiedzę spowodujesz, że ludzie będą sie mogli lepiej zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robod mam u siebi w robocie nożyce którymi spokojnie tnie się 12 mm bez wyszczerbienia ostzy. Nożyce działają na 2 czy 3 razy. Nie liczy się tu dzwignia. Co do tego jak sie nazywają to Ci nie powiem bo ja zasadniczo nie zajmuję się takimi pierdołami, jak coś chcę uciąć to tnę laserem :)

 

Pręty zbrojeniowe wykonane są z różnych stali w zależności jakie chcesz kupić. Bo wiadomo, że różne są przeznaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...