Skocz do zawartości

[Opony] Author Slick 26x1,5


roge

Rekomendowane odpowiedzi

Opony są dobrze wykonane, zdziwiła mnie ich grubość w miejscu styku z podłożem, jest bardzo duża, co zapewne przełoży się na dużą odporność na przebicia. Ścianki boczne mają normalna grubość. Jedna opona waży w granicach 530g, co nie jest wagą dużą, ale jak na ten rozmiar też niemałą. Opony są zdecydowanie krawężnikoodporne i nie wyobrażam sobie, jak można na nich złapać snejka jadąc z normalnym ciśnieniem. Opory toczenia są odczuwalnie mniejsze, niż kompletu moich terenowych opon, czyli IRC Serac i Conti Escape. Co ciekawe, mimo odczuwalnej subiektywnie różnicy oporów, średnia prędkość wzrosła tylko o jakieś 2 km/h. O ile po równym i gładkim asfalcie jedzie się rewelacyjnie, to niestety takiej nawierzchni w Polsce jest jak na lekarstwo. Typowy, łatany asfalt bardzo wybija z rytmu i spowalnia. Opony dobrze trzymają na asfalcie, drogi gruntowe też im niestraszne, pod warunkiem, że nie ma na nich sypkiego piachu itp. Na wprost jadą w takich warunkach dość dobrze, to niestety na próbę zakręcania na sypkim reaguja alergicznie. O jeździe po mokrym nie mogę się wypowiadać, zrobiłem może 10km w deszczu i nie próbowałem szaleć na zakrętach. Mogę tylko napisać, że nie zauważyłem niczego niepokojącego. Opony można pompować do 4,5 atmosfery, ale to jest ciśnienie dla masochistów. Czuć wtedy każdą, najdrobniejszą dziurkę, czy też wzgórek w asfalcie. Osobiście preferuje około 3,5 atmosfery, wtedy jeździ się zdecydowanie wygodniej, a zauważalnej różnicy w oporach toczenia i większej wrażliwości na krawężniki nie wyczułem. Ogólnie uważam, że za cene 32zł/szt, opony te są naprawdę udanym zakupem pod względem cena/jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem te opony. Przejechałem na nich około 2000km. Te opony nie tolerują niskiego ciśnienia. 4 atm. to naprawdę minimum. Przy tym ciśnieniu naprawdę leciuchno się jeździ. Zużycie jest praktycznie zerowe przy przebiegu 2000km. Mierzone na podstawie głębokości protektora (suwmiarką).

W deszcz spisują się znakomicie nie ma się mokrych placów. Dobrze odprowadzają wodę. Ale tego dobrego nie można powiedzieć o zakrętach. Radze zwalniać na nich. Słabo trzymają się MOKREJ nawierzchni przy ostrzejszym skręcie. Co do warunków suchych mają dobrą przyczepność na prostej jak i na zakrętach. warzą coś koło 550g. Jednak nie są zbytnio dobre na polne drogi. Co prawda da się jechać i mają dobrą przyczepność jednak ich opory toczenia są nieporównywalne większe niż na asfalcie. Author wykonał w miarę dobra robotę.

 

Ogólna ocena 8/10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te opony od kilku dni i zrobiłem na nich zaledwie 50km.

 

Spostrzeżenia podobne do szanownych przedmówców. Z ta różnicą, iż mam zastrzeżenia co do wykonania, opona jest klejona(?) z dwóch kawałków i w tym miejscu gdzie rowki tworzą 'v' jest sklejona, zarówno jedna jak i druga, po prostu krzywo!

Co do ciśnieni to ja pompuje na 4,5bara i wcale nie mam wrażenia by było to jakoś dużo, tzn nie obraził bym się jakby się mniej odkształcała. :) W końcu to jest opona 1,5 i moim zdaniem ciśnienie niższe niź 4bary to jakaś pomyłka :)

Po tych 50km właśnie co złapałem gumę, kawałek szkłą wszedł w nią jak w masło, ale mam nadzieję ze to zwyczajny pech, bo ogólnie to sporo ta opona wytrzymuje - nawet przypadkiem zjechałem rowerem po schodach a oponom to nie zaszkodziło :)

Co do piasku to da się przejechać przez dosyć głęboki pod warunkiem, że nie będzie sie skręcać, przy zakrętach nawet odrobinka piasku wystarczy by zacząć tracić panowanie nad rowerem.

 

W porównaniu z moimi poprzednimi oponami terenowymi: znacznie zwiększyło sę przyśpieszenie, rower jest łatwo rozpędzić, ale też łatwiej zatrzymać, a na asfalcie wogóle nie udało mi się doprowadzić do zablokowania tylnego koła, opory toczenia są znacznie mniejsze, opona jest bardzo cicha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne uwagi jakie mi się nasuwają:

Opona jest już niestety na tyle wązka, że mieści się w szynie tramwajowej (przynajmniej w tych co stosują w Krakowie) przez co niemalże miałbym wczoraj groźny wypadek.

Co do prędkości średniej to z tymi oponami wzrosyły one o około 15%-20% więc jest OK <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Właśnie zostałem szczęśliwym posiadaczem tych opon. Wczesniej jeździlem na Kenda Flame 2,125 czyli totalna kupa, utrzymać na dłuższy czas prędkość bliską 30 km/h graniczyło z cudem, bardzo duże opory toczenia. Po założeniu Authorów i drobnej przejażdżce po asfalcie, wrażenia prawie zerowe, dopóki nie spojrzałem na licznik. Jechało się tak jak na poprzednich gumach, tylko na liczniku przybyło ok. 10km/h. Na prostej mogłem spokojnie utrzymać 35km/h. Nabite są tylko do ok. 3 bar gdyż kompresor na stacji benzynowej był jakiś słaby i więcej nie szło napompować. Polecam szczerze, z ręką na sercu te opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem te opony, wyjeździłem na nich ok. 6000km i nadają się raczej do wyrzucenia, jakieś 2 lata leżą sobie w piwnicy. Po tych sześciu tysiącach mają sporo przedziurawień, moje spostrzeżenie jest takie, że są raczej odporne na wycieranie, za to na wszelkie ciała "penetrujące" już nie i mam kilka nacięć w oplocie na grzbiecie opony

 

Spostrzeżenia podobne do szanownych przedmówców. Z ta różnicą, iż mam zastrzeżenia co do wykonania, opona jest klejona(?) z dwóch kawałków i w tym miejscu gdzie rowki tworzą 'v' jest sklejona, zarówno jedna jak i druga, po prostu krzywo!

 

Co do tego łączenia - fakt - mogłoby byc lepiej, ale żadnej tragedii nie ma, ostatnio zobaczyłem opony Kenda kwest u znajomego, jedna strona na "klejeniu" była miejscami jakieś 2mm wyższa niż druga, więc tutaj nie ma co narzekać. A średnia w moim przypadku wyższa na asfalcie może o 3,5km/h, nie więcej, w stosunku do terenowych 2,1. Mimo wszystko za tę cenę to chyba nic lepszego się nie znajdzie.

 

 

Jechało się tak jak na poprzednich gumach, tylko na liczniku przybyło ok. 10km/h. Na prostej mogłem spokojnie utrzymać 35km/h.

 

Pozazdrościć... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze srednia predkosc wyzsza o 3 km/h to bardzo duzo... Na przyklad czesto i bez problemu utrzymuje avs 27km/h, a nie udalo mi sie jeszcze osiagnac avs 30km/h na dystansie powyzej 50km (tylko 29 km/h z groszami :)). Z kolei avs 24km/h to juz dosc rekreacyjne tempo. Tak ze roznica 3km/h w predkosci sredniej to sporo. Do rzeczy; Authory Slicki uzytkuje od okolo 10 miesiecy, przejechalem na nich kolo 6000 km, po miescie i szosie. Gume zlapalem ze 3-4 razy w tym czasie, za to faktycznie zauwazylem, ze czesto wbijaja sie w nie kawalki szkla i ostre kamyszki, ale dzieki grubosci opony nie przebijaja jej, wystarczy wyciagnac i po sprawie. Oponka nie boi sie szybkich najazdow na krawezniki, snake'a nie zlapalem ani jednego. Cisnienie utrzymuje 4,5 atm, wtedy oponka jest szybka, odporna na przebicie i ma minimalne opory. Po szosie jezdzi sie wyraznie szybciej niz na semislickach 2,0, ktore mam w Authorze, choc to moze byc tez zaleta mojego roweru miejskiego, aluminiowego Gianta Bouldera, dosc lekkiego i na sztywnym widelcu. W kazdym razie udalo mi sie pokonac dystans 116km z avs 28,6 km/h. Po 6k km zuzycie opony jest znikome, jezeli pominac pare ciec po szklach. Ogolnie polecam, za te cene to bardzo dobra opona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...