Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

Bo to jest gęste jak cholera coś, co ponoć ma konserwować a nie smarować. Żeby łańcuch mógł leżeć 10 lat i żeby nie zardzewiał. A skoro gęste coś jest upchnięte pod rolką to oczywiste, że wycisza i zapobiega dostawaniu się brudu pod rolkę. A potem wchodzimy my, robimy szejka, potem drugiego i trzeciego dla pewności, że wszystko zostało ze środka wypłukane i smarujemy to mgiełką z oleju, którego nadmiar wycieramy w ściereczkę.

 

Bardzo zbliżone odczucia do fabrycznego czegoś miałem po trzykrotnej aplikacji FL czerwonego, po totalnym szejku zostawiłem łańcuch do wyschnięcia, potem po kropli w ogniwo i zostawiłem na kilka godzin. Potem znów po kropli, znów zostawiłem. I jeszcze raz tak samo. W środku było tyle "miodku", tego co zostaje po odparowaniu nośnika z FL czerwonego, że łańcuch nie wymagał smarowania przez 300km czy więcej. A napęd nadal był dość czysty.

 

Niestety, takiego rozwiązania użyłem pod sam koniec mojej buteleczki FLa, a potem miałem już dwa PTFE Shimano na półce więc nie będę kupował kolejnej butelki dopóki nie skończę shimanosków. A tych dopiero pierwszą buteleńkę kończę. Wada FLa jest jedna: masakrycznie zły aplikator, przez co ciężko wstrzyknąć się z płynem tam gdzie trzeba. Dlatego mega szybko się on kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest gęste jak cholera coś, co ponoć ma konserwować a nie smarować.

A z czego wynika, że łańcuch tak zakonserwowany nie może być nasmarowany? Zakonserwować można go także dowolnym olejem i też będzie nasmarowany jednocześnie, jedno nie wyklucza drugiego. Zgadzam się, w procesie produkcji taka metoda postępowania jest jak najbardziej słuszna bo i najtrwalsza, klient nie może dostać przypadkiem zardzewiałego łańcucha, który nie wiedzieć jak był transportowany i leżakowany zanim trafił na rower. Ale nie sądzisz chyba, że ktoś strzela sobie samemu w kolano i daje łańcuch nienasmarowany, nie nadający się do jazdy? One są gotowe do użytku tak samo jak inne podzespoły rowerowe (łożyska, przerzutki, wkłady suportu itd.) Także spokojnie, nowy zakładać i cieszyć się świetnym smarowaniem, jak się zabrudzi to go umyjemy i nasmarujemy ponownie.

 

 

 

taki efekt daje fenwicks mtb stealth.

Już kiedyś oglądałem jego reklamę na YT, moim zdaniem właśnie takie powinny być oliwki do łańcucha, mieć bardzo dużą lepkość czyli jak oleje przekładniowe 90w140 lub większą, a wtedy nic nie wypływa nam z wnętrza ogniwka, a rolka pokryta jest cały czas takim filmem smarującym. Oczywiście, piach się tego szybko łapie, ale coś za coś, albo smaruję, albo jadę.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

to że jestem świeży nie znaczy że nie mogę się podzielić obserwacja,

serwis rowerowy pokazał mi jak najlepiej smarować łańcuch, bo przyznam się że na początku lałem troche.

teraz zdaje egzamin,  a łańcuch czysty po wypadzie.

Edytowane przez gelo7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat dobry do pracy magisterskiej :) Ja smaruje tym co akurat jest na półce w sklepie.Teraz w użyciu jest olej BRUNOX.Bieżąca konserwacja polega na wyczyszczeniu łańcucha na sucho maszynką do czyszczenia.Cały brud ładnie schodzi,potem olej i jadę dalej.Szejka robię jak łańcuch jest naprawdę brudny.

 

Smary smarami, ale jak dla mnie najkulturalniej łańcuch pracuje - piszę o shimano xt i xtr - na oryginalnym fabrycznym smarowaniu. Potem to substytuty.

 

Zgadzam się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podziel się kolego z nami tym magicznym sposobem z serwisu i jak to Ty do tej pory robiłeś. Będzie nauka i ku przestrodze w jednym.

 

dokłanie jak pisze przedmówca

ja lałem na łańcuch dużo oleju i tak wyjeżdziałem, myślałem że im więcej tym lepiej, bo na dłużej wystarczy

a nasmarować trzeba tam gdzie trzeba:), 

każde ogniwo po kropelce wystarczy, można przekręcić łańcuchem odczekać chwile az olej wniknie w ogniwa i wytrzeć do sucha.

Brud wcale się nie czepia, serwis polecił mi eLUBE oleje, maja kroplomierze zakręcane, wiec łatwo aplikować i nie pobrudzić dookoła wszystkiego, a same oleje dobrej jakości bo syntetyczne, po przejechaniu nawet kilkuset kilometrów dalej sie utrzymują i napędu nie słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja lałem na łańcuch dużo oleju i tak wyjeżdziałem, myślałem że im więcej tym lepiej, bo na dłużej wystarczy a nasmarować trzeba tam gdzie trzeba:),  każde ogniwo po kropelce wystarczy, można przekręcić łańcuchem odczekać chwile az olej wniknie w ogniwa i wytrzeć do sucha.

 

Po prostu genialne,odkrywcze na miarę e=mc2,ja to bym przykleił na pierwszej stronie  :thumbsup:

Edytowane przez Quell
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Może przeczytaj co tkwi w czeluściach forum a dopiero później sprzedawaj swoje światłe przemyślenia.

 

 

ja lałem na łańcuch dużo oleju i tak wyjeżdziałem, myślałem że im więcej tym lepiej, bo na dłużej wystarczy a nasmarować trzeba tam gdzie trzeba:), każde ogniwo po kropelce wystarczy, można przekręcić łańcuchem odczekać chwile az olej wniknie w ogniwa i wytrzeć do sucha.

Podpowiem, prochu nie wymyśliłeś. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontynuwałem wypowiedz >>>

 

nie jest prawda ze albo smaruje i brudzi albo krótko trzyma.

 

 

ktoś powiedział że albo smaruje albo krotko trzyma, ... więc zargumentowałem swój wywód.

Trzeba dobrze zaplikować smar olej, żeby nie brudził, natomiast zastosować profesjonalny olej żeby długo trzymał,

nie trudno dać mineralny 'wodny' olej, który po kilku kilometrach się wytrze i nei bedzie smarował.

 

syntetyczne oleje to klasa najwyższa, i świetnie zabezpieczają na długo - tak jak w samochodzie, zalejesz mineralny olej to silnik po 100tys. km bedzie do remontu, a na pełnym syntetyku silnik popracuje kilkaset tys. km.

Tak mi to wytłumaczył koleś z serwisu rowerowego i się przekonałem, mówi że jest niewiele firm na rynku które dają olej w syntetyczny do olejów łańcuchowych. dlatego oleje eLUBE go przekonały i mnie również.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie łańcucha od roweru do silnika samochodu, który nie jest narażony na bezpośrednie działanie brudu, kurzu itp. jest, delikatnie mówiąc, nie trafione. Wszytko ci piszesz odbieram jako mierną reklamę produktów elube :/

Zachwalasz jeden produkt, a ile do tej pory przetestowałeś smarów że ten jest najlepszy dla Ciebie?

Edytowane przez Dziubek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przetestowałem ile mogłem, nie stać mnie na wykupienie wszystkich olejów na rynku do samych testów,

ale mówie co zauważyłem.

 

a porównanie wydaje mi się trafione, smarowanie elementów metalowych trących się, jak silnik zalejesz mineralnym to też głośnie pracuje, 

w łańcuchu rowerowym podobnie, syntetyczny olej  bardziej wyciszy napęd, a smarowanie zostanie na dłużej.

 

Edytowane przez gelo7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast zastosować profesjonalny olej żeby długo trzymał,

Czy olej przekładniowy 90w140 K2 1L/20zł jest profesjonalny? Takowy stosuję, długo trzyma, na moje nie brudzi i świetnie smaruje. Kurna, ale on nie ma nalepki only bike, jest kilkukrotnie tańszy więc chyba nie jest profesjonalny  :(

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90W to mineralny, myślę ze mógłbyś mnie przekonać, jakbyś napisał 75W czyli syntetyczny. 

Choć oleje łańcuchowe mają inne dodatki... Maniek sam mowi że nie można tego porownywać :)

ale mi chodzi właśnie o bazę oleju, syntetyczna lub mineralna.

 

tarcie robi swoje, łańcuch się wyciera, a skutki będzie widać np. za kilka lat. - to miałem na myśli.

 

przy jeździe amatorskiej (i taką myślę można moją zakwalifikować) może to nie ma znaczenia ...

ale dla zawodowców już ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90w140 to oznaczenie lepkości oleju, a nie rodzaju - 90 tyczy zimy, 140 lata. Ale generalnie masz rację pisząc o syntetykach vs mineralne, jest różnica między nimi, tylko czy ma to znaczenie w przypadku łańcucha rowerowego, który czyścimy i tak po 50/500km? Moim zdaniem nie, łańcuch to nie silnik czy skrzynia biegów.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak masz racje są to dokładnie oznaczenia lepkości (ale właśnie z mineralnego nie uzyskasz takiej lepkości, dlatego powstały syntetyczne),

i po to go wymyślili żeby lepiej smarował i zabezpieczał.

 

może i w łańcuchu rowerowym ma to mniejsze znaczenie, ale na pewno  MA, a odbije się to w jakimś okresie czasu.

jak mówiłem tarcie robi swoje, łańcuch się wyciera, a skutki będzie widać w przyszlości.

 

i tak bym to właśnie określił jak podałeś:

olej mineralny wytrzyma 50km, 

a olej syntetyczny wytrzyma 500km, 

 

nie chcę się wymądrzać, ale tego jestem pewien! 

zapytaj mistrzów Maja Włoszczowska jakiego oleju używa.

 

zależy więc jak i w jakim celu ktoś jeździ, 

pozdrawiam,

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że zanim jakieś różnice mogłyby się uwidocznić to już dawno zarówno łańcuch jak i kaseta polecą do śmietnika. Co do tego, że  mineralny wytrzyma 10 razy krócej... no mam olbrzmie wątpliwości... Może masz coś na poparcie tej tezy?

   Maja Włoszczowska to jeździ na tym co daje sponsor. Chyba nie sądzisz, że sama szuka w interncie rad czym posmarować łańcuch? Na takim poziomie na jakim ona jeździ nie ma to większego znaczenia, bo w zasadzie do każdego wyścigu mogą jej załozyć nowy łańcuch.

Edytowane przez Sabarolus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawda jest taka że nie ważne jakiej firmy,

dobry olej powinien być na bazie syntetycznej, a odpowiednio zmodyfikowany dodatkami dla łańcuchów zapewnią mu trwałość i ochronę na długo.

ciesze się że mogłem wziąć udział w tej dyskusji, może ktoś wyciągnie i pozytywa z tej dyskusji, bo jak na razie to rzuciliście się na mnie jakbym mówił nie na temat.

 

Edytowane przez gelo7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...