Skocz do zawartości

[opony] lekkie i dość tanie


kusak

Rekomendowane odpowiedzi

Podepnę się pod temat, bo dziś już jeden założyłem a nie chciałbym uchodzić za spamera.

 

Moje opony są już w stanie dość kiepskim, dlatego poszukuję nowych. Tereny w których jeżdżę to głównie las i polne drogi, dodatkowo lubię sobie dojechać rowerem do pracy i tu niestety mam asfalt. Ale opony te muszą się też sprawdzić w jeździe po górach, po kamieniach i błocie. Do tego sporym problemem jest to, że ważę 90 kg oraz to, że nie zwykłem roweru oszczędzać.

 

Szukam więc opon które będą wytrzymałe, przyczepne i o ile to możliwe lekkie. Cena - idealnie byłoby gdybym się zmieścił w 200 złotych, ale przekroczenie budżetu nie jest problemem o ile jakość mi to zrekompensuję. Rozmiar - tutaj nie wiem, oczywiste, że chciałbym jak najwęższe, ale wydaje mi się, że 2 lub 2,1 to będzie minimum. Obecnie jeżdżę na 2,3 z tyłu i 1,95 z przodu.

 

Czy moglibyście mi coś polecić ? I znów proszę o to aby osoby które ważą 70 kg uwzględniły w swych ocenach to, że ważę o 20 kg więcej, tak więc opona ma ze mną lekko przechlapane.

 

 

Pozdrawiam i oczekuję na porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojazd do pracy nie jest lwią częścią moich wypraw. A co z RR 2008 ? Czytałem na forum sporo pozytywnych opinii na ich temat, niestety nie wszyscy podają wagę rowerzysty, przez co nie sposób ocenić ich posty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam RR08 i Sbe, miałem Karmę, Speedkinga, i Racing Ralph 08 to do tej pory najlepsza opona napędowa. Z przodu jej założonej nie miałem ale jeżeli chodzi o oponę na tył to spełnia wymagania w 100%, jest szybka i przyczepna a przy okazji nie łapię na niej snake"ów. Ważę 85kg i jeżdzę po górach i po średnim terenie, asfalty też zaliczam w dużej mierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adik a jeździłeś może z sakwami ?

 

Bo mnie czeka taka wyprawa. I dlatego się tak pieszczę z tym wyborem. Jadę na Ukrainę i nie sądzę aby w razie czego tam dało się coś dokupić.

 

A to będzie tak. Ja 90 + sakwy z 30 jak nic. Do tego na pewno plecak z napojami bo ja strasznie dużo piję. I większość jazdy jednak w terenie. Boję się, że tylne koło dostanie ostro w dupę. Zastanawiam się też czy moje obręcze Ace wytrzymają. Ale tutaj w sumie przez rok absolutnie nic się nie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeździłem z sakwami, ale sam teren który na tej oponce odwiedziłem był dość wymagający, tzn w tym samym terenie przy oponce takiej jak Karma i ciśnieniu 2 bar na pewno bym złapał kapcia, a Racing Ralph z 3 -3.5 barami w środku daje radę w bardzo zadawalającym stopniu. Skoro się tak boisz o te tylnie koło to może zastosuj mleczko uszczelniające, zamiast dętki {ja używam dętek}. Zawsze o ileśtam procent lepsze samopoczucie :D

Kenda Karma do szaleństw? O co w tych szaleństwach chodzi? Bo jeżeli o jazdę po kamolcach i krawężnikach, to lepiej nie. Skakanie Karma bardzo dobrze znosi :P w końcu to baloniasty "flaczek" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...