Skocz do zawartości

[biedrusko] poligon


lukas_t1

Rekomendowane odpowiedzi

witam!

wczoraj śmigając po morasku postanowiłem zapuścić się gdzieś dalej, jechałem i jechałem, następnie po powrocie do domu spojrzałem na mape i skumałem że jeździłem po bierdruskim poligonie....coprawda nie widziałem żadnych tabliczek typu "zakaz wjazdu" itd ale generalnie to nie wiem czy tak do końca można tam bezpiecznie śmigać (czyt. czy nie wjade na jakąś mine przeciwpiechotną itd)

 

jeśli ktoś miał już podobne przeżycia to niech też napisze jakies ciekawe trasy, gdzie są fajne zjazdy, podjazdy etc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojna głowa:)

mieszkam w Suchym Lesie, więc większość czasu spędzam na poligonie, moim zdaniem jedne z lepszych terenów w okolicy. Szybkie asfalty i wiele fajnych tras do xc, każda wyprawa przynosi nowe szlaki, na razie mi się nie znudziło a min tam nie ma:) jedynie mogą Cie czasami "podobno" wojskowi dorwać, za brak przepustki, to jakąś ściemę walniesz czy coś. ja nigdy nie spotkałem. więc to czysta teoria. raz wjechałem bramą główną na "czołgowisko wstęp wzbroniony", podjechałem do żandarma który stał przy budzie i pytam czy możemy sobie polatać po poligonie, a on, że teoretycznie nie a praktycznie to nikt nam nic nie zrobi. Poligon jest otwarty;p polecam!! może kiedyś jakiś wspólny wypadzik? kilka fajnych miejsc tam znamy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mieszkam w Biedrusku i poligon to dla mnie chleb powszedni ;) Dla rowerzystów jest pozwolenie od komendanta na przejazd przez poligon ale tylko po drogach asfaltowych, a jeśli chodzi o drogi czołgowe to jest to zabronione teoretycznie. Ostatnio smigałem po drodze czołgowej i mnie ochrona wojskowego obiektu zatrzymała, pytała się czy mam przepustkę, odpowiedziałem ze mam i pojechałem dalej, nawet im jej nie pokazywałem bo nie posiadam :) Najlepiej jest śmigać po poligonie w sobote i niedziele lub jakieś święta bo wiadomo że wtedy niema żadnych ćwiczeń i wojskowych się mało kręci :) Również zapraszam na pośmiganie po terenie zamkniętym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to jest to czołgowisko? to jest ta szeroka piaskowa droga ktora jest taka śmiesznie nierówna? bo generalnie to tam widziałem niedaleko takiś taki jakby tor i niedawno sie tam jakiś dziadzia na quadzie bujał...itd

 

fajnie tam jest...trasy niezłe, widoczki również i na szczescie nie ma matek z wózkami, dzieci itd spokój niesamowity :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na poligonie raczej nie będzie min, chyba że stare z II Wojny Światowej. Tylko nie ździwcie sie jak wartownik powie do was: stój bo strzelam i później przeładuje broń:) Jeszcze trzeba uważać na strzelnie aby nie wjechać na linie ognia. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wartownik sam mnie wpuścił^_^ i raczej nie będzie strzelał, no bez jaj:D

 

a czołgowisko to taki jakby placyk do nauki jazdy czołgiem:D owszem, jego skład wchodzi taka droga piaskowa, szeroka miejscami na 10m, na której która ma kształt ~~~~~~ i w tych dołach często jest woda;) do tego jest początek tego tosu, właśnie z wartownikiem, tam jest "peron" do nauki pakowania czołgów na pociąg;/ jakieś różne żelbetowe konstrukcie, słupki jak do parkowania tylko wiszące;0 generalnie plac manewrowy zaje.... duży. można też spotkać specjalne jeziorka;p ostatnio wyczailem fragment tej trasy, na któej było ze 100 albo więcej metrów wody;0 fajna zabawa takim czołgiem musi być;)

 

 

a widział ktoś jeziorko?? takie całkiem duże, chyba podobnej wielkości co strzeszynek;) po tabliczkach wnioskowałem, że to zbiornik pożarowy;D

 

 

a poligon jest naprawdę fajnym terenem, niema dresów, turystów, aut. czasami jakiś motor/quad. po prostu bajka!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. U mnie najblizszy poligon jest w Drawsku. Kiedy mój brat chodził po poligonie wartownik, spytał się o hasło, powiedział, że nie zna i ten przeładował broń i wystrzelił do niego, całe szczęscie, że wartownicy nie maja amonicji ostrej. Ale ze strachu można mieć mokro w gaciach. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem na poligonie jakieś 3/4 razy w tygodniu

ogólnie to trenuje tam z klubem i klub mój ma jakąś zgodę czy coś w tym stylu :)

tylko podczas ćwiczeń z ostrą amunicją nie mamy wstępu na poligon :)

lub ćwiczeń czołgowych B)

Ale jeździmy (mój klub i ja) tylko po drogach utwardzonych :P

chociaż raz z kumplami dla zabawy pojechaliśmy góralami w teren i nas ścigała (przynajmniej tak nam się wydawało :) ) jakiś gazik w wojskowych barwach ale kto tam wie o co im chodziło :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz że wartwonicy maj ostrą amonicje? Jeżeli pilnuja nie zawodowi żołnierze to maja ślepe naboje. A skąd wiesz że nie pytają o hasło?

taaa i pistolety na wodę:D

Powiedz raczej kto ci powiedział że pytają o hasło:) i po co?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wiarygoidną informacje ponieważ mój brat sluzy w wojsku i jest pprucznikem. Był na manewrach ,,ankaonda'' O hasło pytaja z powodu obrony przed wtargnięciem do strefy w której stoją wozy radiowe, bądż inny sprzęt. Jeżeli jest młodyżołnierz to może sie zamieszać i wystrzelić ślepe pociski, ostrej amonicji raczej nie używa się na ćwiczniach, chyba że są to zajecia na styrzelnicy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...