Skocz do zawartości

[poprawa szybkości]


juzef

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Drodzy koledzy :D

Trenuje w zasadzie na róznych poziomach tętna różne dystanse podjazdy, krótkie szybkie wycieczki, długie wolne itd ... jednak ostatnio zauwazyłem że jezdze chyba bardzo siłowo i na niskiej kadencji... podjazdy równiez biore bardziej siłowo ....podpatrujac kolegów również zauwazyłem że oni kręca szybciej a jadą tak samo .... u mnie przy takije kadencji jak oni kręca tętno momentalnie rosnie i niestety szybciej sie wtedy mecze .... chciałbym poprawić szybkość gdyż myśle zę siła jaką wytrenowałem nie jest w pełni wykorzystywana i jezdze chyba troche nie ekonomicznie ....

 

no więc nigdy w zasadzie nie jezdziłem a dana kadencje .... dzisiaj po moich rozmyslaniach wracajac z treningu podjazdów tak jak zwykle zrobiłem 20 km rozjazd na niskim tętnie jednak z wieksza kadencja niż zwykle ... z ciekawości policzyłem ile kręce na minute i wyszło mi ok 80-90

 

czy to jest wysoka kadencja ?? czy przy takiej kadencji jezdzac np jeden trening w tygodniu poprawie szybkość ?? w jakim przedziale tętna wykonać taki trening ??

 

za miesiąc moje pierwsze zawody XC tam potrzebuje siły która juz posiadam jednak jeszcze będe poprawiał teraz równie potrzebuje tam szybkosci :)

 

jesli ktoś ma pojęcie prosze napiszcie jak to jest u was, jak zrealizowac moje załozęnie poprawienia szybkości ( kadencji )

 

czy w ogóle dobrze rozumiem że właśnie to powinienem poprawić .... ??

Napisano

no ja jezdze w granicy 70 prawdopodobnie .... w sumie nigdy nie liczyłem dokładnie ...

 

--- 10.04.07.:

 

no tak myślałem ze mi nikt nic nei powie :D

Napisano
no tak myślałem ze mi nikt nic nei powie :)
Eee tam.... Gdybyś wcześniej się domyślał, to byś nie pytał :)

 

Schwefel, napisał, że u niego kadencja 90, to norma. Ja dodam, że nie tylko niego. Kadencja 100 i powyżej nie jest niczym nadzwyczajnym. Wczoraj kręciłem non stop przez półtorej godziny z kadencją 100-105. Treningi na mniejszych obciążeniach z dużą kadencją wyrabiają bazę. Podejrzewam, że zimową porą nie wiele trenowałeś i teraz przy zwiększonej kadencji serce chce Ci wyskoczyć z piersi,... dlatego obniżasz kadencję i kręcisz siłowo. Siłowe kręcenie jest potrzebne, ale jako wysiłek raczej stosunkowo krótkotrwały ( krótki podjazd), i a 90% jazdy to równy rytm serca w przedziale tlenowycm 70-75%HRmax. Warto nauczyć się stosunkowo szybko kręcić (90-95obr/min), aby utrzymywać j prędkość przy jaknajmniejszym obciążeniu stawów i mięśni.

 

pozdro horny

Napisano

wręcz przeciwnie własnei zime przepracowałem dosyc mocno bieganie rower itak na zmiane marzec już tylko i wyłącznie rower ... no tak kadencja 100 -105 ale na jakim tętnie ?? to ćwiczyc

Napisano
... no tak kadencja 100 -105 ale na jakim tętnie ?? to ćwiczyc
... a w jakim tętnie jeździsz non stop 1,5h?

Praktycznie w każdej strefie można to ćwiczyć. Najczęściej jeździsz w strefie tlenowej 70-80%, ale przy sprintach zwiększasz tętno, to zwiększ też kadencję. Niską, siłową kadencję stosuj np na pdjazdach, w jeździe pod wiatr, ale tylko w treningu siłowym, a na codzień kręć 90-95obr/min.

Jeżeli zimę przepracowałeś dosyć mocno, to bazę masz wytrenowaną. Nie powinieneś mieć problemów z utrzymaniem niskiego tętna nawet przy wyższych kadencjach. Zmniejsz tylko obciążenie, czyli większa zębatka z tyłu, mniejsza z przodu i więcej obrotów pedałami w minucie. Na prędkość początkowo nie zwracaj uwagi, tylko młynkuj (nawet 110-120obr/min) i do przodu. :wink:

Powodzenia :rolleyes:

 

pozdro horny

Napisano

70 to trochę za mało na normalną jazdę :rolleyes: przyjmuje się 80-90

 

to jak kręcisz jest też uwarunkowane predyspozycjami jakie posiadają Twoje mięśnie. Patrz Ulrich i Armstrong. Całkiem inna technika podjazdu. Dla Ulrich'a bardziej ekonomiczniej było podjeżdżać na niskich obrotach. Armstrong szybciej kręcił.

 

Myślę, że nic na siłe :D

 

Szybkość ćwiczysz m.in takim czymś :

 

Przyspieszenia

Przy zjeździe, wiatr w plecy, stopniowo zwiększaj kadencje do maksimum co pięć minut na okres 30 sekund. Maksymalna kadencja to taka, którą utrzymasz bez gubienia się przy pedałowaniu :) W trakcie staraj sie rozluźnić, stopy i mięsnie nóg w szczególności.

 

Technika pedałowania..

Pozornie nic do szybkości.. a jednak myślę, że wiele. Izolowanie nogi. Kręcisz tylko jedną nogą z kadencją 80-100. Druga wypięta. Cały pic polega na unikaniu martwego punktu czyli płynnym pedałowaniu. Najlepiej na trenażerze ale w terenie też da rade. :)

 

Będziesz mniej dusił w pedała :)

 

 

Pozdrawiam

Napisano

o to chodziło ;)

 

ale chyba faktycznie ja preferuje inny styl jazdy biore wsyztsko bardziej na siłe i mi to odpowiada ... ale na pewno będe nad tym pracował bo mysle zę moge dzieki temu tylko zyskac skoro mam jaką taka siłe no nodze B)

  • Mod Team
Napisano

juzef- podobnie kręcę jak ty. Też mam bardzo małą kadencję i kręcę jak wy to nazywacie siłowo. Muszę wypróbować tych wyższych kadencji, jednak już sobie wyobrażam jak mi serce gardłem zacznie wychodzić :wink:

 

Czy wy mierzycie kadencje samemu, czy robią to za was liczniki z czujnikiem kadencji ?

Napisano

można na te dwa sposoby :)

ręcznie - ile obrotów w np 10 sekund i x6 :)

 

ja miałem/mam przy liczniku, dodatkowy czujnik kadencji, w sumie można bez tego żyć :P

ostatnio sprzedałem taką Sigme 1600 z kadencją za 82pln, używana w bdb stanie jakby ktoś pytał w jakiej cenie takie liczniki :)

Nowa SIgma to 85pln + kadencja 25pln - działa bdb :)

Napisano
Czy wy mierzycie kadencje samemu, czy robią to za was liczniki z czujnikiem kadencji ?

W prawie kazdym liczniku jest dzienny czas jazdy z sekundnikiem, policz ile obrotow wykonasz w ciagu 10 sekund i przemnoz przez 6. To chyba najprostsza metoda :P

 

edit:

nagast byl szybszy :)

Napisano

Ja zazwyczaj jeżdże na przełozeniu 44-14 (3,14) przy prędkości około 27-30 km/h (8 m/s).

 

Czyli koło (2,02 m) robi 4 obroty na sek, co daje 4 // 3,14 = 1,27 obrotu korby na sek, czyli kadencja to 76.

 

Jeżeli uzywam 44-16 (2,75), to prędkości są w okolicy 25 km/h (7 m/s).

Czyli 7 //2,02 = 3,46

 

3,46 //2,75 = 1,26 - czyli kadencja taka sama.

 

Nieco wyższa kadencje mam na podjazdach i sprintach.

 

Czytałem, że osoby o masywnych/silnych nogach, a szczególnie stosunkowo krótkich i masywnych - czyli takich jak ja mam, mogą stosować niższe kadencje. I tak mi to własnie pasuje.

Jak jade na wyższej kadencji, poza tym, że głupio się czuje, to mam wrażenie że moje nogi się męczą niepotrzebnie od tego kołowrotka.

A może mam taki styl jazdy, bo tak mi zostało, gdy jeździłem całe lata na ciężkich przełożeniach w ramach trenowania nóg na siłę :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...