[Rama] Trek Procaliber 8 problem z doborem ramy

[szmydu]

Proszę o doradztwo odnośnie doboru rozmiaru ramy. Mam 177cm wzrostu i kalkulator na stronie trek sugeruje mi ramę w rozmiarze M/L. Natomiast w sklepie doradzono mi ramę w rozmiarze L skoro nie jeżdżę na wyścigach. Patrząc na tabeleęTreka to z moimi 177cm wpisuję się w środek przedziału M/L natomiast przedział dla L zaczyna się właśnie od 177 cm. Niestety nie mam możliwości przymierzenia roweru. Z góry dzięki za opinie

[afly]

Zdecydowanie brałbym M/L, chyba że masz jakieś zaburzone proporcje ciała?

[szmydu]

Zaburzone to chyba nie . Zmierzyłem jeszcze dokładnie długość wewnętrzną nogi (patent z książką przy ścianie) i wychodzi mi 86 cm co w kalkulatorze treka powoduje propozycję rozmiaru L. Ogólnie rozmiarówka treka to:

M /L - wzrost 173 - 180,  dł. nogi 81 - 86

L - wzrost 177 - 188, dł. nogi 84 - 89

Więc wzrostem trafiam w środek przedziału dla M/L a długością nogi w środek przedziału dla L. 

Edytowane 28 Lipca przez szmydu

[afly]

Jeżeli masz dłuższe od standardu nogi, to tym bardziej M/L.

Zakładam, że długość ramion masz do 58cm.

P.S. Teoretycznie standard długości nogi przy wzroście 177cm to 83cm.

Edytowane 28 Lipca przez afly

[martinnoo]

Miałem X Calibra 9 w ramie M/L przy wzroście 175 był ideolo. Przymierzałem się wtedy do XC9 albo do Pro 6 czy też 8. Siedziałem na M/L i L w każdym z tych modeli. XC9 wygrał bo pozycja na rowerze była zdecydowanie lepsza, wygodniejsza. Natomiast w Pro miałem wrażenie jakbym kolanami uderzał o kierownicę, nawet L mi nie przypasowała.

Odpowiadają konkretnie na Twoje pytanie - rozmiar ramy M/L

[szmydu]

Długośc ramion 58,5 cm

[afly]

Osobiście nie widzę podstaw do rozmiaru L.

[szmydu]

Czyli to że jestem na maksymalnej granicy długości nogi (rozmiar M/L)  jest lepsza sytuacją niż bycie ma minimalnej granicy wzrostu (rozmiar L) ? 

[afly]

Jest @szmydu, który ma 177cm i długość nogi 86cm. Matematyka wskazuje, że jego długość tułowia to 91 cm.

1. Wzrost wskazuje na M/L

2. Długość tułowia wskazuje na M/L

Chcesz pod długość nogi wybrać ramę, która będzie dla Ciebie za długa?
W przypadku roweru łatwiej jest go skorygować o długość sztycy, niż w przypadku zbyt długiej ramy ratować się krótszym mostkiem (M/L ma 60mm, L ma 70mm) i przy progresywnej geometrii ramy pozbawić się "komfortu" prowadzenia (rower będzie zbyt nerwowo reagował na ruchy kierownicą).

Gdybyś miał krótszą od standardu długość nogi można by myśleć nad L, a tak to nie widzę sensu.

P.S. Duży plus dla Treka za zrobienie tak dokładnego stopniowania rozmiaru ram.

 

[szmydu]

Dzięki wielkie, w takim razie zamawiam M/L.

[Szuwar333]

Hej, nie chce zakładać kolejnego tematu - mam podobny problem tzn. zastanawiam się nad wyborem rozmiaru ramy  w Procaliber 8. Mam 174, przekrok ok 81 cm. Typ jazdy rekreacyjna.

Przymierzałem się do M i M/L - w obydwóch ramach nie mam problemu z przekrokiem.

Byłem bardziej zdecydowany na M, ale podczas jazdy próbnej kilka razy zawadziłem piętą o tylny trójkąt - obawiam się że będzie to nagminn (but rozmiar 44). Dodatkowo M ma mniejszy skok sztycy (100 mm vs 170mm) i rama wydaje się mieć mało miejsca na bidon itp.

Natomiast w M/L miałem wrażenie że jestem bardzo wyciągnięty na rowerze i wydawał się duży, ale nie chodzi o manewrowanie a odczucie jak siedzę "za kierownicą" - chyba to  kwestia szerokości kierownicy, bo w M/L wg. mierzenia w sklepie miała ok  790 mm a w M 740 mm (wg specyfikacji 750 mm vs 720 mm) - gdzie obecnie mam ok 680mm. Jak łapałem  kierownice węziej to sylwetka się trochę poprawiała. 

 

Może powinienem poszukać roweru o trochę innej geometrii tak żeby tylny trójkąt był "wyżej". 

Edytowane 28 Lipca przez Szuwar333

[afly]

Nie rozumiem, w jaki sposób przy większej ramie miałbyś pozbyć się problemu "podczas jazdy próbnej kilka razy zawadziłem piętą o tylny trójkąt", gdzie dla każdego z rozmiaru ram tylny trójkąt jest zbudowany tak samo, a różnice w kącie rury podsiodłowej uważam za pomijalny.

[Szuwar333]

Pierwszy raz z takim problemem sie spotkalem. Wadzilem o gorna rure trojkata - Rura podsiodlowa jest dłuższą więc odległość jest inna. Mierzyłem i wyszło ok 2cm roznicy od pedała do rury trojkata. Może faktycznie przypadkiem kilka razy zawadziłem - dzisiaj przejdę sie chyba jeszcze raz do sklepu, jak czas pozwoli, ale wezme buty w których jeżdżę bo ostatnio miałem zwykle adidasy.

Edytowane 29 Lipca przez Szuwar333

[szmydu]

Pojeździłem trochę na tym treku i musiałem trochę pozmieniać, ponieważ pojawił się ból nadgarstków i drętwienie. Zauważyłem też, że podświadomie próbuję odsuwać się do tyłu pomimo, że siedziałem już na końcu siodełka. Najpierw cofnąłem siodełko maksymalnie do tyłu, później trochę obróciłem kierownicę aby ją lekko odsunąć do przodu. Było trochę lepiej ale to nie było do końca to. Kolejnym etapem było obniżenie kierownicy (jedna podkładka pod mostkiem i dwie nad) po czym zmieniłem mostek z 60mm na 80mm. Po tych zabiegach jak na razie jest ok. Po poczynionych modyfikacjach dochodzę do wniosku, że w moim wypadku lepszym wyborem byłaby rama w rozmiarze L. 

[afly]

1. Ustawienie siodła przód/tył nie służy "wydłużeniu" roweru, tylko jest w celu poprawy usytuowania kolana względem pedału (dla wrażliwych elementu do przekazywania mocy).
2. Analizując obniżenie mostka (zakładam 1cm) i jego wydłużenie (nie piszesz nic o kątach, zakładam ten sam -7*) wydłużyłeś pozycje na rowerze o ok. 1,7cm.

3. Objawy w postaci bólu nadgarstków lub drętwienia rąk wskazują na zbyt duży nacisk na kierownicę, wynikający np. z mocno pochylonej pozycji, za długiego mostka lub zbyt nisko ustawionej kierownicy. Ewentualnie nieprawidłowe ustawienie hamulców i manetek też może mieć na to wpływ.

Kroki które podjąłeś trochę się kłócą z Twoją obserwacją.
Wrzucenie zdjęcia z profilu pewnie by pomogło w identyfikacji.

Gdybym miał problem jak opisałeś, poszedłbym najpierw w kierunku obrócenia mostka z -7* na +7* (kierownica idzie w górę o 15mm i do Ciebie 15mm), w drugim kroku na zmianie mostka z 60mm na 70/80mm ale również z obróceniem na "+".
W przypadku 70mm z kątem "+" przesuwasz kierownicę dodatkowo do przodu 10mm, a w górę 1,5mm, a w przypadku 80mm z kątem "+" przesuwasz kierownicę do przodu 20mm, a w górę 2,5mm (liczone względem 60mm +7*).

Edytowane 13 godzin temu przez afly

[szmydu]

Po moich korektach tak to teraz wygląda:

Kolano jest nadal przed osią padała ale czy rzeczywiście to jest aż tak ważne ? Zmiany wykonywałem tylko z myślą odsunięcia kierownicy o siodełka i efekt udało się osiągnąć, lecz w celu optymalizacji pozycji chętnie zastosuję nowe wskazówki  

Edytowane 10 godzin temu przez szmydu

[afly]

W mojej ocenie nie wygląda to najgorzej tj. "rekreacyjnie", jedynie bym podsunął siodło trochę do przodu. Biorąc pod uwagę zdjęcie to mostek z pozycji "-" zmieniłeś na "+". W efekcie zyskałeś wydłużenie roweru o 20mm przy tej samej wysokości kierownicy co wcześniej (zakładam że kierownica poszła w dół 2 cm).

[szmydu]

Mostek dłuższy dałem tak samo jak ten fabryczny czyli skierowany do góry. Co do podkładek to fabrycznie pod kierownicą były dwie podkładki i jedna nad, czyli obniżyłem o 1 cm bo tyle ma jedna podkładka. Co osiągnę podsuwając siodełko do przodu ? To chyba zmniejszy kąt pomiędzy rękami i tułowiem oraz przesunie kolana do przodu.

[KSikorski]

3 godziny temu, szmydu napisał:

Kolano jest nadal przed osią padała

To nie ma żadnego znaczenia dla współczesnej geometrii rowerów górskich. 

[KNKS]

7 godzin temu, afly napisał:

1. Ustawienie siodła przód/tył nie służy "wydłużeniu" roweru, tylko jest w celu poprawy usytuowania kolana względem pedału (dla wrażliwych elementu do przekazywania mocy).

O jezuuu... Co to za herezje... To chyba z poradnika "zdobywacza" sprawności rowerzysty ZHP na rok 1984.

Aktualnie dosyć radykalnie zmieniła się geometria rowerów mtb i tym samym metoda kolano-ciężarek-pedał przestała obowiązywać.

Regulacja siodła jak i offset sztycy służą do zmiany parametru reach, czyli odległości do kokpitu.

8 godzin temu, afly napisał:

3. Objawy w postaci bólu nadgarstków lub drętwienia rąk wskazują na zbyt duży nacisk na kierownicę, wynikający np. z mocno pochylonej pozycji, za długiego mostka lub zbyt nisko ustawionej kierownicy. Ewentualnie nieprawidłowe ustawienie hamulców i manetek też może mieć na to wpływ.

Taaa... 🙄 W 99% przypadków wystarczy zmienić kąt osadzenie kierownicy w mostku, unosząc końcówki ku górze. Wysokość kierownicy względem siedzenia czy tez długość mostka nie ma na w/w dolegliwości większego wpływu, tym bardziej że na załączonej ilustracji widać że autor przyjmuję pozycję ze wszechmiar zrelaksowaną.

Moja rada. Wróć do ustawień fabrycznych, weź imbusa do kieszonki i, podczas przejażdżki, zacznij od korygowania kąta kierownicy. Zamiast montować dłuższy mostek lepiej zminusować ten istniejący.

Zwróć również uwagę na szerokość kierownicy. TREK lubi dawać do swoich rekreacyjnych mtb kierownice o niepotrzebnie rozdmuchanej szerokości. Zbyt szeroka kierownica równiez może powodować dyskomfort. Na szczęście łatwo ją skrócić.

 

[afly]

1 godzinę temu, KSikorski napisał:

To nie ma żadnego znaczenia dla współczesnej geometrii rowerów górskich. 

@KSikorski i @KNKS - zdemolowaliście moje myślenie w tym zakresie, jesteście w stanie wrzucić coś na poparcie?

[KSikorski]

Teoria z osią kolana nad osią pedału sprawdzała się dla rowerów z jedną, specyficzną geometrią która już przeminęła.

Porównaj sobie pozycję rowerzysty na rowerze triathlonowym, szosowym, mtb xc i enduro. To zupełnie inne zagadnienia, ale tym co je łączy są ograniczenia ciała.
Dlatego współcześnie pozycję dobiera się mierząc kąt zgięcia kolana oraz kąt między udem a tułowiem.

 

https://www.bikefitadviser.com/blog/not-basic-bike-fit-part-3-bike-fit-joint-angles

[szmydu]

Odnośnie kierownicy to zapomniałem dopisać, że wraz z mostkiem przełożyłem krótszą kierownicę ze starego roweru. Kierownica jwst 720 a fabrycznie była 750. Kąty i gięcie jest praktycznie identyczne. Co do obracania kierownicy to teraz mam obróconą maksymalnie, przynajmniej tak wskazują oznaczenia, chyba że nie trzeba się nimi przejmować i można obracać bardziej?

[KSikorski]

Można obracać, oznaczenia mają funkcję pomocniczą. Ja ustawiam sobie tak, by po ugięciu zawieszenia o wartość SAG znacznik "kąta zero" patrzył w kierunku równoległym do podłoża.