[strzelanie plastiku] siodełko a sztyca

[Danieru_san]

Witam,

Posiadam aluminiową sztycę Race Face Ride oraz siodełko Selle Italia model X. Po około pół roku użytkowania zacząłem słyszeć niepokojące dźwięki przypominające strzelanie plastiku w miejscu połączenia siodełka ze sztycą – szczególnie podczas jazdy po nierównościach.

Obecnie, po roku i przejechaniu ok. 9 tys. km, mimo rozkręcenia, wyczyszczenia i ponownego montażu, problem się nasilił. Każdy ruch siodełka powoduje głośne trzaski, które są już nie do zniesienia.

Czy macie jakieś rady, jak temu zaradzić? Czy warto wymienić jarzmo na takie, które nie zawiera plastikowych elementów? Czy może istnieje jakiś sposób, by wyeliminować problem bez konieczności wymiany części?

Zastanawiam się również, czy winne jest samo jarzmo, czy może siodełko. Czy to normalne zużycie materiałów po takim przebiegu?

Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie wskazówki.

Edytowane 9 Maja przez Danieru_san

[Maciorra]

Ride chyba nie ma plastikowych elementów w jarzmie?

Miałem ostatnio podobną przygodę - hałasowało siodełko gdzieś na łączeniu szyn ze skorupą. Jeśli masz możliwość podmień siodełko i potestuj.

[Danieru_san]

Jarzmo nie jest w 100% metalowe, ale też nie jest plastikowe, jakiś mix. Problem w tym, że nie mam innego siodełka na podmianę. Gdybym miał kupować nowe, to wolę od razu zainwestować w coś porządnego, niż wydawać około 100 zł tylko po to, żeby sprawdzić, czy zadziała. I tu właśnie tkwi problem — mogę wydać nawet 500 zł na nowe siodełko, a może się okazać, że to i tak nie rozwiąże problemu. Z drugiej strony rozumiem, że bez próbowania niczego się nie osiągnie.

[keltu]

Jesteś pewien że to nie sztyca?

[Danieru_san]

Nie jestem do końca pewien, ale wydaje mi się, że to raczej nie sztyca — ona raczej nie wydawałaby takiego dźwięku. Podczas jazdy odnoszę wrażenie, że ten dźwięk dochodzi gdzieś z okolic siodełka, czyli, mówiąc kolokwialnie, blisko moich czterech liter. Sztycę już czyściłem i nałożyłem nową pastę montażową, więc ten element raczej mogę wykluczyć. No chyba, że łączenie jarzma z sztycą.

[KSikorski]

Mi tak strzelało selle italia X1. Zdążyłem wcześniej rozebrać wahacz i zajrzeć do każdego łożyska, reklamować amortyzator przedni...

[Danieru_san]

No, to chyba padnie na siodełko. Wiem, że to jest subiektywna ocena ale polecacie jakieś siodło.

[keltu]

Takie dźwięki może jak najbardziej wydawać sztyca, wystarczy trochę piasku. Wyciągnij ją i porządnie wyczyść (rurę podsiodłową też)

[Danieru_san]

Wiem, ale zaraz po dokładnym wyczyszczeniu sztycy (nałożona nowa pasta montażowa) i siodła, dźwięk nadal się pojawia – i to nawet częściej niż wcześniej.

 

[Maciorra]

W dniu 9.05.2025 o 10:23, Danieru_san napisał:

Jarzmo nie jest w 100% metalowe, ale też nie jest plastikowe, jakiś mix.

Ostatnio robiłem u siebie przekładki i jestem pewien, że nie ma tam plastiku:)

 

W dniu 9.05.2025 o 13:33, Danieru_san napisał:

No, to chyba padnie na siodełko. Wiem, że to jest subiektywna ocena ale polecacie jakieś siodło.

Polecamy wygodne. Miałem wiele różnych i twierdzę że trafienie wygodnego siodełka to najtrudniejsza rzecz w całym tym kolarstwie;)

[Danieru_san]

Tak, jarzmo jest metalowe. Aktualizacja wygląda następująco: sztyca została wyczyszczona, zapastowana, wymieniono również siodełko – wszystko wykonano w serwisie, aby mieć pewność co do jakości prac.

Efekt? Na pewno wiadomo już, że problem nie leży w siodełku, ponieważ dźwięk nie tylko nie ustał, ale wręcz się nasilił. Każda nierówność powoduje trzask.Co teraz? Oczywiście mogę zainwestować w nową sztycę, ale co jeśli dźwięk będzie nadal występować? Gdzie może leżeć przyczyna, skoro taki efekt wcześniej w ogóle się nie pojawiał?