floppas Napisano 24 Kwietnia Napisano 24 Kwietnia (edytowane) Witam forumowiczów🙂 Stoję przed wyborem pierwszego e-bike z przeznaczeniem głównie na rekreacyjną jazdę asfalt + leśne drogi rowerowe. Budżet wstępny to około 10k, znalazłem kilka modeli jednak widzę że rozbieżność silników, baterii i osprzętu jest bardzo duża, a z racji mojego nikłego doświadczenia ciężko ocenić co będzie najlepsze w tej cenie. Poniżej wrzucam kilka modeli, które udało mi się znaleźć i wydają się względnie ok - czy mogę prosić o porady który z tych modeli wybrać? A może coś zupełnie innego? https://www.giant-bicycles.com/pl/fathom-eplus-2-2022 https://www.lovelec.pl/gorski-rower-elektryczny-lovelec-sargo-2025/ https://kross.pl/trans-hybrid-2-0-730-khaki-bialy-polysk https://allegro.pl/oferta/rower-elektryczny-younin-mont-blank-29-720-wh-17419282193 https://allegro.pl/oferta/rower-elektryczny-gorski-mtb-meski-damski-4ever-enspace-bafang-deore-29-4e-17186162524 Raczej szukam ramy w rozmiarze M, pod ok 175cm Edytowane 24 Kwietnia przez floppas Cytuj
Rafał87 Napisano 24 Kwietnia Napisano 24 Kwietnia Wrzuciłeś od górskich po trekinga, spory rozrzut przeznaczenia. Jakieś wynalazki jak te z allegro to bym sobie darował. Przejdź się do sklepu, przejedź się trekingiem, crossem, góralem bo góral to rower do jazdy terenowej może bardziej Ci potrzeba crossa albo nawet trekkinga. Cytuj
floppas Napisano 24 Kwietnia Autor Napisano 24 Kwietnia Trekking to raczej z myślą o demontażu bagażnika, tylko ten od krossa tam wrzuciłem, bo nie wygląda najgorzej i wydaje mi się że miał nawet ok parametry względem ceny. Jeździłem górskim i crossem - nie widzę za bardzo różnic i wad między tymi dwoma do mojego przeznaczenia więc raczej coś z tych. Nie bardzo chcę ulegać marketingom sklepowym i jak to zazwyczaj bywa - wciskaniu leżaków magazynowych czy rowerów które się opłaca jedynie sprzedać, stąd pytanie na forum o wybór. Cytuj
Coffee28 Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu Pewnie nieaktualne. Ale może się przyda innym kolegom szukającym taniego fulla. Rozważałem zakup Younin Mont Blanc z firmy Rowery Czeladź. Cena wyglądała atrakcyjnie. 6999 zł. Mieszkam w Warszawie a nie chciałem eksperymentować w ciemno. Będąc na Ślasku umówiłem się na jazdę próbną. W końcu wielkość ramy to podstawowy element. Sam rower starannie wykonany i estetycznie pomalowany. Podstawowe zastrzeżenie to ostatni stopień przerzutki. Tylko 36 zębów. Jeżeli to ma być rower górski to o optymalnym doborze kadencji do zużycia baterii na podjazdach mowy nie ma. Pomijam sytuację kiedy bateria padnie . Wtedy tylko pchanie. Zapytałem czy za dopłatą nie zamienili by tarczy na 46 zębow. Odmowa. Poza tym bez większych zastrzeżeń. Po paru dniach skomunikowane się z paroma pytaniami. Gdzie jest w Polsce serwis silników Bafang. Niestety nie wiedzą. Zdumiewające że w takiej sytuacji dają jakąś iluzoryczna gwarancję. Czy rower ma szansę na dopłatę z ewentualnego programu dla e-bike (Chiny). Nie wiedzą. Czy jak pojeżdżę w Warszawie i potem u nich umówię się na przegląd gwarancyjny to mi go zrobią od ręki żebym nie musiał mieszkać w hotelu w Katowicach. Odmowa. Zdumiewające. Wnioski wyciągnijcie sami. Teraz ciekawostka. Takie same rowery oferuje ktoś na OLX. Można wybrać rozmiar ramy i wypróbować w Kaliszu. Cena o rowne 1000 zł niższa. Ponieważ tak czy siak bez gwarancji to opcja wyraźnie lepsza. Ja w końcu kupiłem rower Gasgas TRA 5 za 8000 zł czyli o 1000 zł drożej w Centrum Rowerowym. O tym piszę tu w osobnym poście. Sam rower wydaje się ok a wskazania zużycia baterii zadziwiająco dokładne. No i Yamaha ma tu serwis. O samym Centrum uwagi raczej krytyczne. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.