[gravel] Kellys Soot 30 - niekompletny

[rzymo]

Za bardzo nie lubię się rozpisywać, więc TLDR: zimą była próba kradzieży, co nieco zniszczone, itp.

Nie mam serca do odbudowywania roweru, do tego dosyć poważna kontuzja nadgarstka, przesiadam się na 29" z amortyzacją, typowy 'góral do XC'.

Jestem pierwszym właścicielem, mam paragon zakupu, książeczki, itp.

Kellys Soot 30:
- rama w rozmiarze M
- widelec full-carbon

- stery fabryczne poszły precz (najtańsze kulki), wleciały dedykowane od Force na alu miskach i łożyskach ACB (dedykowane, bo Kellys wymyślił sobie miski 55, a nie 56mm)

- oś przód 12x100, oś tył 12x142 mm

- hamulce TRP Spyre-C, adaptery pod tarcze 160mm przód i tył

- klamkomanetki Tiagra ST-4700, lewa bez bebechów do zmian biegów (uszkodzenie), więc 1x10
- Tiaga 4700 = nietypowy uciąg linki = obsługa RD-R4700, ale poza tym normalnie działają jedenastki, np. Ultegra RD-RX812 z kasetą 11-46T / 10sp
- lekka korba Shimano FC-CX70 (Hollowtech2), z chińczykowym blatem 38T i nowym suportem Shimano (razem do kupy ~740g, bez suportu ~645g)
- kierownica Accent Execute Road 440mm (lekka flara, ~465 na dole), mostek 100mm, owijka Pro Sport Control
- sztyca 300mm + zacisk 30.9 (fabryczne Kellys)


Kupujesz:
- alu rama Kellys Soot 30, rozmiar M
- widelec full-carbon, sterówka tapered + stery z łożyskami "maszynowymi" ACB
- hamulce mechaniczne TRP Spyre-C (dwa tłoczki ruchome)
- klamkomanetki Tiagra 4700 (1x10), z obsługą przerzutek 11sp
-