Skocz do zawartości

[łańcuch] różnice przymiar vs przymiar vs suwmiarka


grzech1991

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć!

Posiadam dwa przymiary, jeden za 10 zł, drugi za ponad 120 zł (Unior 1643/4).

Oba wskazują podobne wyniki, ale patrzę i na nowym łańcuchu mam ponad 0.25%, tymczasem suwmiarka poniżej 127mm.

Sprawdziłem okazuje się, że suwmiarka wskazuje poprawnie a przymiar nie. Tutaj w jednym poście było to opisane.

Teraz się zastanawiam, jak to interpretować. Zawsze odejmować 0.25% od pomiaru czy np. przy 0.75% wyciągnięcia wyniki są już zgodne z prawdą?

Z góry dzięki.

Napisano

Oba przymiary wurzuć do kosza, bo oba rozpychają rolki w przeciwnych kierunkach, więc fałszują pomiar. Tylko suwmiarka daje dobry pomiar, a najlepiej jazda na 2 lub 3 łańcuchy i co ok 400-700km porównywanie na gwoździu, który jest krótszy i zakładanie tego najkrótszego. Tym sposobem jeździmy do śmierci napędu lub dla bezpieczeństwa do rozciągnięcia łańcucha + 1%.

https://www.forumrowerowe.org/topic/153782-pomiar-zużycia-łańcucha-za-pomocą-suwmiarki/?do=findComment&comment=1434878

Napisano

Tu jest jeszcze wątek 

 

tu wskazane, że też nie zgadza się podziałka - przeczytałem wszystkie posty o tym ale brak konkluzji, przepychanki tylko czy przymiar czy suwmiarka czy gwoździe...

Napisano

Tak, ale jest mało wygodna a do elektronicznych nie mam zaufania. Mam zwykłą i jednak do elektronicznej pod względem jakości wykonania to przepaść.

Chodzi mi np. tutaj co się dzieje, gdy przymiar wykazuje 0.75%. Czy ta różnica względem suwmiarki nadal wynosi +0.25%? Czy np. się synchronizuje albo jeszcze bardziej rozjeżdza? Ktoś pytał o to, to dostał odpowiedź, że jest w wątku. Ok, ja to kumam z czego to wynika, przymiar mierzy rozpierając ogniwa. Ale tą kwestie pomijam, chodzi o różnice w pomiarach względem suwmiarki z praktyki.

Napisano

Jeszcze masz ten temat, swoje wątpliwości możesz tam dopisać

 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Streszczę wątek, źle zrobiłem, że kupiłem od razu przymiar ale nie wiedziałem o tym, że przez te lata metody pomiaru się zmieniły.

Wszystko zaczęło się od zmiany roweru, który wymagał redukcji zużycia z 1% do 0.5%. Do tej pory używałem taniego przymiaru, stwierdziłem, że kupię coś lepszego i tak wpadł w moje ręce unior.

Po zakupie przeczytałem opinie, możliwość płynnego skalowania, parę komentarzy, że nowy łańcuch jest zużyty - ale jak to bywa, komentarze swoją drogą. No i co się okazuje, że unior przekłamuje o ok 0.2-0.3% zużycie, sprawdziłem na nowym łańcuchu i faktycznie tak jest. Unior poszedł na zwrot, a poszukiwania z sensownych ograniczają się do parktoola albo przyrządu Pana Bronisława - 

 Dziękuję wszystkim za pomoc.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...