[do 3000zł] Rowery crossowe

[CrazyTurtle]

Cześć!

Poszukujemy wraz z żoną rowerów crossowych do jazdy w większości po utwardzonych ścieżkach (asfalt, kostka) oraz częściowo po utwardzonych drogach leśnych (ubita ziemia) raczej w proporcji około 80/20, nie zamierzamy jeździć po jakiś ogromnych wybojach czy wymagających ścieżkach. Zależy nam również na tym, aby komfortowo podróżować z dzieciakami. Rowery będą służyć do rekreacji, nie planujemy dłuższych wielogodzinnych/ dniowych wycieczek. Robiliśmy już mały research i w sklepie A polecono nam takie rowery:

https://allegro.pl/oferta/rower-merida-crossway-20-d-m-l-anthracite-grey-11595264579

w rozmiarze XL

https://velmar.pl/pl/p/MERIDA-CROSSWAY-20-D-LADY-MOSS-GREEN/7307 w rozmiarze M

Natomiast w sklepie B takie:

http://www.markowerowery.pl/rower-kellys-clea-90-2021-6925.html?search_query=kellys+clea&results=4   w rozmiarze S

http://www.markowerowery.pl/rower-kellys-cliff-90-2021-6924.html?search_query=kellys+cliff&results=4   w rozmiarze M/L

Niestety jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o osprzęt, nie wiem co będzie lepsze, na pewno co pierwsze rzuciło mi się w oczy to różnica w szerokości opon (w Meridach oponki są węższe) oraz fakt, że Merida ma amortyzowane siodełko. Ponadto mam również wątpliwości co do tego czy będziemy mogli w rowerze żony bezproblemowo zamontować fotelik, jest tam dość mało miejsca na to mocowanie. Wpadł nam w oczy fotelik marki Hammax z uwagi na fajną amortyzację i możliwość montażu na ramie, wydawał się dosyć solidny, ponadto miał regulowane oparcie i tutaj pytanie czy jest duża różnica w komforcie przewożenia/ amortyzacji w przypadku montażu do bagażnika?

Moje wymiary: wzrost 193 cm, waga 100 kg

Wymiary żony: wzrost 162 cm, waga 58 kg

Liczę się z tym, że wskazany budżet nie obejmuje ceny fotelika, może polecicie mi coś innego i lepszego we wskazanym budżecie? Wiem, że Merida jest 50 złotych ponad budżet, ale jeszcze jestem w stanie to zaakceptować. Serdecznie dziękuję za pomoc i życzę miłego dnia!

[CrazyTurtle]

Ktoś coś? Ewentualnie może jakaś porada gdzie się zgłosić lub gdzie uderzyć? Byłbym niezmiernie wdzięczny :)))

[chudzinki]

Rozumiem, że to Wasze początki?

Dla niej proponuję coś z napędem 1xx https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-900/_/R-p-300794

Dla Ciebie (może też dla niej) https://www.unibike.pl/cross.html lub https://nrowery.pl/14-crossowe

[DBone]

Cześć,

podepnę się pod temat, bo również szukam roweru crossowego w cenie +/-3000zł.

Wzrost 167cm, waga 70kg, do kroku 71cm. Dziś przymierzałem Kross Evado 6.0 w rozmiarze 17 i między górną rurą a krokiem nie było nic a nic miejsca, podobno ma być 5-10cm, żeby rozmiar ramy był odpowiedni... Powinienem szukać czegoś z jeszcze mniejszą ramą?

Rower będzie używany w 80% po ścieżkach w mieście, 20% to ubite leśne i polne drogi. Rocznie robię jakieś 1,8kkm. Do tej pory jeżdżę na starym MTB Unibike z za duża ramą. Używam głownie przełożeń 2/6 - 3/8, także jeden blat może być trochę za mało. W nowym rowerze zależy mi głównie na niezawodności (na obecnym rowerze jeżdżę ponad 10 lat bez większych usterek), w miarę niskiej wadze. Dobrze by było jakbym mógł z czasem dołożyć bagażnik na weekendowe wycieczki.

Moje propozycje:

Unibike Crossfire - przywiązanie do marki:

https://www.unibike.pl/crossfiregts.html

Kross Evado 6.0

https://kross.eu/pl/rowery/turystyczne/cross/evado-6-0-matowy

Lazaro Quantym v4 - najtańszy i chyba nieźle wyposażony, absolutnie nie wiem jak z trwałością

https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-quantum-v4-męski-nowa-dostawa!_pid=423

No i nie wiem czy starczy mi taki Lazaro czy jednak lepiej kupić rower z bardziej znanej marki. A może lepiej jakbym poszukał czegoś ze sztywnym widelcem, może jakiś Marin? Co uważacie?

[chudzinki]

Cytat

między górną rurą a krokiem nie było nic a nic miejsca, podobno ma być 5-10cm, żeby rozmiar ramy był odpowiedni... Powinienem szukać czegoś z jeszcze mniejszą ramą?

Teoretycznie tak, ale jak nie masz zamiaru jeździć w terenie to nie to aż tak dużego znaczenia. Mimo wszystko przymierzyłbym się do mniejszego.

Cytat

Używam głownie przełożeń 2/6 - 3/8, także jeden blat może być trochę za mało

Na 95% jeździsz z nieodpowiednią kadencją.

Cytat

(na obecnym rowerze jeżdżę ponad 10 lat bez większych usterek)

Im coś nowszego tym gorzej wykonane, ale to we wszystkich dziedzinach.

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-muirwoods dla Ciebie chyba najlepszy.

Z wymienionych przez Ciebie wszystkie są w porządku. Unibike i Lazaro mają trochę lepsze amortyzatory. Lazaro nie ma się co bać. Pojawiają się reklamacje jak w każdej marce, ale nie ma żadnych większych narzekań.

[pw7]

Czesc wszystkim!
Rowniez chcialbym sie podpiac pod ten temat.
Szukam roweru crossowego, glownie asfalt, ale tez trasy po szutrze. Rower ma sluzyc do rekreacji, trasy max 50 km.
Cena moze nieznacznie przekroczyc 3000 zl

Wzrost 175cm, waga 80kg, przekrok 82cm. Oto co udalo mi sie odnalezc po odwiedzeniu sporej ilosci sklepow:
Merida Crossway 20 (rozmiar M/L)

Merida Crossway 40 (rozmiar M/L)

Giant Roam 2 (rozmiar M)

Northtec Caldeon DB DA (nie przymierzalem sie do niego. Nie przekonuja mnie jego hamulce)

Unibike Crossfire GTS (nie przymierzalem sie do niego)

 

Szukam tez czegos dla zony- myslelismy o czyms do pary. Wzrost 153 cm, waga 47 kg, przekrok 71cm

Edytowane 15 Marca 2022 przez pw7

[chudzinki]

Zadanie domowe odrobiłeś na 6-tkę, więc czego oczekujesz od forum? 😀

Co do hamulców masz rację - bezpieczniej iść w Shimano.

Gdzie mieszkacie?

Dorzucę do rozważenia dla żony Liv Rove i decathlonowski Riverside.

[pw7]

@chudzinki niestety nie znam sie na osprzecie i nie wiem czy miedzy podanymi rowerami sa znaczne roznice.
Na oko Merida i Unibike wygladaja najsolidniej, ale moge sie mylic.

Potrzebuje pomocy ze wskazaniem najlepszego roweru sposrod wymienionych (chyba, ze te roznice sa naprawde znikome).

Co do roweru dla zony, raczej boje sie opcji z decathlonu, wolalbym cos solidniejszego, dlatego Liv, Merida i Unibike wchodza w gre.

Oczywiscie, jestem otwarty na inne marki, np. Trek, Kellys etc- jezeli w podanej cenie beda w stanie zaoferowac najlepsza opcje.

[chudzinki]

Nie ma się co bać rowerów z Decathlonu! W 99% przypadków to najlepszy stosunek cena do osprzętu, podobnie zresztą jak Unibike, Northec, Lazaro, Kands. Pozostaje kwestia wyglądu.

Na Treka nawet nie patrz w tej cenie. Kellys moooże.

Z Twoich propozycji zdecydowanie Unibike, później Giant i może Merida 40. 

Tak teraz doczytałem i myślę, że dla Was lepszym rozwiązaniem byłby sztywny widelec. Może coś z Marin? Jakiś https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-kentfield-2, https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-fairfax-st-2

 

[pw7]

@chudzinki dzieki bardzo za pomoc!
Wybor padl na Giant Roam 2 i Liv Rove 2 (trafil sie w fajniej cenie).
 

[sharezz]

szkoda, że się spóźniłeś o tydzień, bo te Gianty były za 2999 jeszcze do zeszłej soboty.... teraz już wszędzie 3300, chyba że gdzieś ci się udało go dorwać w starej cenie to daj cynk

duży szacunek za tą tabelkę, pewnie pomożesz nią wielu osobom (jeśli ktokolwiek czyta te posty, mam wrażenie że ilość takich samych pytań i co za tym, takich samych odpowiedzi jest ogromna). Nawet ceny w excelu są aktualne, tym bardziej szacun, bo jak mówię do soboty były inne, praktycznie na wszystkie modele, nawet te niewymienione przez Ciebie.... 😕 

[pw7]

Niestety nie ma juz nigdzie Rome 2 w nizszych cenach, takze 3299 wyszlo.
Ale Liv udalo sie znalezc w promocyjnej cenie, takze cos za cos 😀

[sharezz]

No to gratki. Ja od miesiąca chodzę, oglądam, przymierzam się, podpytywałem tez tutaj… i w tym czasie Marin Muirwoods, Trek DS2, Giant roam 2 poszły w górę o 300, a Crossfire o 100 zł. I mam nerwa nie do opisania, do tego stopnia, ze temat roweru chyba odpuszczę. Nie chce brać udziału w tych chorych podwyżkach, bo jeśli będziemy kupowali w tych cenach, to one już do normalnych nie wrócą. 

[Artur85]

@sharezzTak samo było jak kupowałem gravela w zeszłym roku, ja czytałem internety a wszystko drożało, ostatecznie nie czekałem na to co będzie kiedyś tylko idąc na kompromis wziąłem co było. 

W tym roku już błedu nie powtórzyłem i kupiłem Muirwoodsa nie czekając na podwyżki, pomimo że jeszcze nie jest mi potrzebny ;). Takie dziwne czasy.

[sharezz]

No pamietam, jak pisałeś, żałuje że nie kupiłem wtedy Marina od razu, jak radziłeś. No ale cóż… na swoje usprawiedliwienie mam tylko, że ich nie było, a bez mierzenia bym nie kupił. Widziałem to po tych w sklepie, każdy rozmiar M, jedne były wygodne, inne mniej, a np Unibike pasował dopiero w ramie 17. Kupiłem dziś Treka, znalazłem jeden sklep w którym nie zdążył podrożeć. Miesiąc temu bym go nie kupił, ale że sytuacja w sklepach jest jaka jest….