[5000-6000] Szosa do codziennej jazdy

[Berzu 0]

Cześć,

Planuję zakup pierwszej szosy do codziennych dojazdów do pracy w Warszawie (11 km) oraz weekendowych dłuższych wycieczek (50-100 km). Aktualnie jeżdżę rowerem crossowym Lazaro i ogólnie jest ok, ale brakuje mi prędkości. 

Większość trasy po Warszawie mam asfaltowej, ale 20% to ścieżka z kostki. 

Przeglądałem już podobne wątki, odwiedziłem kilka sklepów rowerowych, ale mam mętlik w głowie i proszę o poradę. Co będzie miało największy wpływ na komfort jazdy dla amatora, biorąc pod uwagę, że raczej nie będę mocno modyfikował roweru: carbonowa rama (Kross Vento 6.0), lepszy osprzęt (Vento 5.0). Bardzo przypadł mi do gustu też Giant Contend AR 2, choć tu mamy aluminium i tiagrę, no i ciężko z dostępnością. A może jakiś inny model warty polecenia? W grę wchodzą raczej szosy typu endurance ze względu na plecy...

z góry dziękuję za pomoc.

Wojtek

[Mihau_ 245]

Typowa szosa nie jest idealnym rozwiązaniem na miasto.

12 godzin temu, Berzu napisał:

Co będzie miało największy wpływ na komfort jazdy dla amatora,

Szersza niż standardowo opona. Kupisz takiego contenda czy cokolwiek innego z możliwością montażu 32c i będziesz zadowolony

[KrisK 2 024]

13 godzin temu, Berzu napisał:

i ogólnie jest ok, ale brakuje mi prędkości. 

Raczej codzienne dojazdy w mieście, szosa i prędkość nie idą razem.  No, chyba że będziesz cisnął ulicami.
Poza tym do dojazdów dobrze jak nie lezie w oczy zarówno stylem jak i ceną zakupu. Czasem dobrze móc wskoczyć do sklepu i nie przyciągać oportunistów ze szlifierką pod kurtką.

 

13 godzin temu, Berzu napisał:

choć tu mamy aluminium i tiagrę,

Codzienne dojazdy to dystanse  błoto piasek deszcz... Tiagra działa dobrze i jest przyzwoita cenowo w wymianie.  To zaleta jak chcesz dużo jeździć i jeździć w każdych warunkach. 

 

13 godzin temu, Berzu napisał:

W grę wchodzą raczej szosy typu endurance ze względu na plecy...

Przymierzaj się. Może jakieś testy/wypożyczalnia i weź ją na 100km

A wygoda to jak najbardziej opona... 

 

[Berzu 0]

Dziękuję za odpowiedzi. Chyba na dojazdy do roboty zostawię sobie Lazaro plus sprawdzę sobie kilka szos na weekendowe dłuższe trasy po asfalcie. Szkoda, że dostępność rowerów taka słaba. W Giancie powiedzieli, że jak gdzieś trafię Contenda ar 2 to żeby brać, bo nawet nie są w stanie powiedzieć, kiedy mogą mieć dostawę, a liczyłem, że jakąś fajną ofertę trafię  Pozdrawiam!

[nossy 53]

No będzie to lepszym pomysłem. Oczywiście contend ar byłby najbardziej uniwersalny z tego zestawienia- fabrycznie masz już 32c, a u mnie z luzem wchodzi 35c gravelowe. Tiagra lata już bardzo przyzwoicie i jak nie masz upgradowych ambicji jest wystarczająca, szczególnie na płaskie czy pagórkowate klimaty. W obecnym czasie jesteś jednak skazany na to co jest więc. Apropos krossów to zwróć uwagę, że ramy karbonowe vento różnią się od alu. To nieco inne rowery. Alu to taki bardziej endurance. Obadaj jeszcze ofertę sensy, decathlona ( za ponad 4k jest tam jakaś szosa na 105 i przyzwoitych kołach, tzn. jest w "katalogu" ). Warto pojeździć po sklepach bo może coś gdzieś leży. A nawet jak leży 2-3 lata to wierz mi jest oki.