[buty] Buty szosowe Van Rysel 520 opinie

[Setorix]

Witam, jestem podczas poszukiwania butów szosowych ponieważ moje już odmówiły dalszej współpracy po 3 sezonach. Szukam butów szosowych z otworami pod bloki SPD oraz najlepiej z klamrą czy też BOA , najlepiej w cenie do 400zł. W decathlonie znalazłem buty spełniające moje wymagania. Link : https://www.decathlon.pl/buty-roadr-520-id_8582734.html

Czy ktoś może miał styczność z tymi butami albo ogólnie z butami z decathlonu w podobnej cenie? Jak jest z jakością materiałów użytych oraz z egzekwowaniem gwarancji?

[Gość]

Ja mialem cztery pary butów rowerowych z Deca, więc mogę powiedzieć kilka słów.

1. Najtańsze "MTB", nie ma o czym pisać, pomijam.

2. Szosowe za około 200 zł, z mocowaniem pod obydwa rodzaje bloków. Podeszwa dość sztywna, zrobiona z jakiegoś włókna. Rzepy trzymają stopę w miarę dobrze, ale przy mocnym pedałowaniu czuć że jednak nie jest to sztywne trzymanie.

3. Buty MTB za 350 zł, właściwie bliźniacze do tych które podałeś, tyle że podeszwa nie była z karbonu. Bardzo sztywne, wygodne, żyłki dobrze zaciskają but na stopie. Rzep to tylko dodatek, bo przy wąskiej stopie dużo nie daje. Z czystym sumieniem mogę polecić. Jeżdżę na nich już chyba 3 sezony i poza uszkodzeniami mechanicznymi, nadal są w bardzo dobrym stanie.

4. Buty typowo szosowe za 450 zł. W pełni karbonowa podeszwa, żyłki i rzep na dole, tak jak w tych z linka. Nie ma się do czego przyczepić.

Jeżeli chodzi o dodatkowe plusy butów 3 i 4, to w górnej części, tu gdzie but opiera się o tył stopy, jest taka guma widoczna także na zdjęciu podanych przez Ciebie. Niby szczegół, a bardzo pomaga utrzymać stopę na miejscu. Może ja też nie jestem jakoś szczególnie wymagający albo nie mam takich problemów, ale mimo jazdy w największe upadły, nigdy nie czułem że jest mi w nich gorąco.

Jeżeli chodzi o wady, to być może zostało to zmienione w aktualnej serii, ale wszystkie buty były szczególnie narażone na uszkodzenia wierzchniej powłoki. O ile sama struktura buta pozostaje nienaruszona, to ta wierzchnia, cieniutka, bardzo szybko się strzępi, nacina itd. Zapięcie na żyłki działa dobrze, ale w MTB, prawdopodobnie od brudu, zacząłem mieć problem z zapinaniem. Pokrętło się kręci, a żyłka się nie zaciska. Trzeba trochę pokręcić, docisnąć i wtedy łapie. Oczywiście pokrętła teoretycznie można rozkręcić, ale w praktyce imbus 1 jest za mały, a 1.5 za duży...

Tak czy inaczej, uważam że warto i nie będziesz żałował, zwłaszcza jeżeli weźmiesz te drogie modele. Co do samego zakupu, to wstrzymaj się chwilę. Ja w tamtym roku kupiłem buty opisane w pkt 4 na wyprzedaży w Grudniu. Normalny numer 42, przecenione z 450 zł na 99 zł dlatego że były lekko przybrudzone. Wystarczyło przetrzeć je mokrą gąbką i były jak nowe. Nawet wyszło to na dobre, bo normalnie ludzie je przymierzają i szorują podeszwą o podłogę. Te nie były ruszane i po wypraniu były w stanie idealnym.

[Setorix]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, chyba się na nie skuszę w takim razie a w razie czego najwyżej odeślę jak bedzie mi coś przeszkadzało. Temat do zamknięcia raczej. 

[Mihau_]

Teraz, Setorix napisał:

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, chyba się na nie skuszę w takim razie a w razie czego najwyżej odeślę jak bedzie mi coś przeszkadzało. Temat do zamknięcia raczej. 

Buty z deca są specyficzne, dość wąskie. Jeśli masz szeroką stopę to możesz od razu szukać czegoś innego (choć te z linku miałem w łapach i sprawiają dobre wrażenie)

[Gość]

13 godzin temu, Mihau_ napisał:

Buty z deca są specyficzne, dość wąskie. Jeśli masz szeroką stopę to możesz od razu szukać czegoś innego

TO chyba dotyczy wiekszosci butow szosowych ze sa wąskie, i wszyscy pisza ze Sidi waskie, Fizik waskie DEcathlon waskie... a pozniej sie okazuje ze wcale nie sa waskie ... tak czy siak zeby sie przekonac czy jest dobrze, to min 3h na rowerze i wtedy mozna cos stwierdzic, bo to co na sucho bedzie wydawalo sie super, moze byc niewygodne po 100km.  

Ja o butach z deca wiem jedno, byly kiedys buty Aerofit 700 takie bialo czarne, i nie wiem co to za material byl na zewnatrz tego buta, ale bylo to cos ala folia na piance... strasznie sie to niszcyzlo i zle wygladalo, a do tego schlo sto lat i buty ... no potrafily smierdziec :>>  Na szczescie nie byly moje

Zakladam ze DEca wycofal sie z tych specyficznych dziwnej jakosci materialow ... mozna to zdaje sie wyczaic naciskajac na czub buta, jesli wierzchnia warstwa jest mieciusia i sie lekko ugina, to ja bym tego buta nie kupil

Edyta: to te buty byly -> 

[Gość]

Tak na dobra sprawe, to poniewaz takie powiedzmy "poważne" buty szosowe się nie uginają w podeszwie, to zwyczajnie musza byc dopasowane  ściśle do stopy, przez co nawet bym powiedzial ze musza byc waskie i przylegac dobrze do stopy z kazdej strony, zeby stopa nie latała. W zwyczajnych butach  sportowych czy jakichkolwiek nierowerowych prowadziloby do neiwygody przy zginaniu sie buta, zwyczajnie by wtedy taki but upijal/uciskal i co tam jeszcze ...bo nie ma w nim rezerwy materialu na zgiecie buta.

 a tu góra buta pracuje w minimalnym stopniu, wystarczy spojrzec na taki uzywnay but i znalezc w nim zmarszczki od zginania ... nie ma takich zmarszczek a jak juz sa to gdzies powyzej, powstale od pracy  w stawie skokowym, jesli but jest powiedzmy "wysoki", jezyk dlugi, to tam pojawiaja sie minimane zagiecia ktore powstaja glwonie przy zakladaniu, zdejmowaniu takiego buta gdy mamy mocno zgiete nogi/stopy w kostkach.

I wazne jest teraz dlaczego takie buty zrobione z jednego kawalka materialu sa dobre, bo  gdy stopa puchnie/rozszerza sie czy co tam jej sie dzieje, to but bez bocznych szwów zrobiony z jednego kawalka nie uciska, material buta  rosnie rownomiernie we wszystkich kierunkach tak jak chce tego stopa, a kazdy szef boczny powoduje ze but nie jest w tym miejscu elastyczny i nie rosnie,  i jesli pojawia sie ucisk, to wlansie w takich miejscach. 

Dlatego warto zwrocic uwage czy buty maja jakies przeszycia w okolicy palcow szczegolnie w miejscu gdzie zaczyna sie maly palec jak i po drugiej stronie, gdzie mamy duzego palucha.  

Edytowane 13 Października 2020 przez Gość

[Gość]

Tak mi sie jakos przy polannej kawie rozlało  

O i posty niepolaczone, i nie mam guzika pt usun post

[Mihau_]

4 godziny temu, cinol123 napisał:

TO chyba dotyczy wiekszosci butow szosowych ze sa wąskie

Jakoś w każde inne jestem w stanie stopę wpakować xD no może w sidi też by się nie dało jeździć ale fizik, bontrager, shimano bez problemów

E: w sumie mam teraz buty vittoria i też ok

Edytowane 13 Października 2020 przez Mihau_

[m0d]

W dniu 12.10.2020 o 17:40, Mihau_ napisał:

Buty z deca są specyficzne, dość wąskie. Jeśli masz szeroką stopę to możesz od razu szukać czegoś innego

Które, bo się różnią ;) Mi przykładowo dekatlonowe rokrajdery pasują idealnie do stopy a mierząc emtebeczne Shimano to albo dobre na szerokość ale zbyt długie, albo dobrze dopasowane do długości stopy tylko za wąskie, czyli odwrotnie niż u Ciebie ;)

Dodatkowo w ramach Decathlonu buty szosowe różnią się rozmiarówką od tych mtb. Rockriderów męczę druga parę i pasują mi 43, Tribany mam 42 i są jakby delikatnie dłuższe...

[Kasiaa97]

Osobiście miałam do czynienia z kilkoma modelami z oferty Decathlon. Te o których piszesz model 520 https://www.decathlon.pl/buty-szosowe-rr-520-id_8582734.html są warte uwagi patrząc na stosunek ceny do jakości. 

Co prawda użytkuję damską wersję w której zmianie ulega szata graficzna. Podeszwa sztywna co przekłada się efektywność jazdy. Materiał dobrze oddycha, nawet podczas 30 stopniowych temperatur. Wygodne, nie uciskają. Łatwość zakładania i regulacja bez zarzutów.  

 

[SPYRAGRAM]

Mam te buty od jakiegoś czasu, rzeczywiście są trochę wąskie przez co przy dłuższej jeździe masz wrażenie drętwiejącej stopy. Materiały są naprawdę spoko jak za tą cenę (sztywna podeszwa, sylikonowe zapiętki, ala BOA). Zobaczymy jak sprawdzą się w dalszej części sezonu.